Z ciekawości zapytam.
Jak wygląda zabezpieczenie obszaru działania w czasie liczenia dzików?
Bo jeśli gdzieś płacą 100zł/dzień, to chętne mogą być przecież wszystkie jednostki OSP z KSRG. To liczenie nie odbywa się przecież 300 m od wozu bojowego, a ew. poczęstunek zwykle trzeba czymś popić...
Pozdrowienia dla Druhów.