W zeszlym roku w poznaniu tylko 6osob zaliczylo pisemny na minimum i musieli obnizac poprzeczke i teraz sie martwia bo nalezy jeszcze wiecej punktow zdobyc.
niemozesz patrzec co bylo kiedys,kazde egzaminy maja prawo zadzic sie odrebnymi limitami i poprzeczkami ktore nalezy przejsc
wszystko zalezy od osob zdajacych
nieoszukujmy sie ze wszyscy tam wymiataja z chemia i fiza,jest tam moze 10,20 dobrych a reszta nieumie zawiele,prawda jest taka ze jesli ktos jest bardzo dobry z teori to idize do oficerek,kolega uczacy sie na Wacie przez 5min smial sie zanim doszedl do siebie ogladajac test z lat poprzednich
w tym roku nalezy rozwiazac 29zadan,nawet preferencyjne okroili,a sprawnosciowka sie niezmienila czyli wniosek jest jeden sprawnosciowka na minimum a reszte punktow zdobadz na pisemnym