Panowie spokojnie, na ustawy i rozporządzenia naszej formacji tez zerknąłem i nie zauważyłem żeby było coś napisane o czymś takim jak około 220. Po to są takie dyskusje żeby dojść do jakiegoś spólnego wniosku.
9. Czas służby strażaka może być przedłużony do 48 godzin tygodniowo, w okresie rozliczeniowym, o którym mowa w ust. 1, jeżeli jest to uzasadnione potrzebami służby. W takim przypadku strażakowi przyznaje się czas wolny od służby w tym samym wymiarze albo rekompensatę pieniężną. - ustawa PSP.
5.Przedłużenie czasu służby strażaka ponad 40 godzin tygodniowo, z zastrzeżeniem art. 35 ust. 10 ustawy z dnia 24 sierpnia 1991 r. o Państwowej Straży Pożarnej, zwanej dalej "ustawą", nie może przekroczyć w sześciomiesięcznym okresie rozliczeniowym:
1)8 przypadków trwającego 24 godziny wykonywania zadań służbowych i pełnienia dyżuru, nie więcej jednak niż 2 razy w miesiącu, zgodnie z harmonogramem służby wobec strażaków, o których mowa w § 2 ust. 1;
2)16 przypadków trwającego 12 godzin wykonywania zadań służbowych i pełnienia dyżuru, nie więcej jednak niż 3 razy w miesiącu, zgodnie z harmonogramem służby wobec strażaków, o których mowa w § 2 ust. 3 pkt 1. - Rozp. o czasie pracy strażaka.
Więc skąd te 220 godzin? Rozumiem że przemnożyłeś sobie ilość tygodni w półroczu przez 8 godzin? Dla mnie jest napisane jasno że takich przypadków może być 8. 8x8=64, przez dwa półrocza 128 to jest mniej niż 150 o którym mowa w kodeksie pracy. Dlaczego kodeks pracy miałby nie obowiązywań w naszej instytucji?...prędzej doszedł bym do wniosku że te przepisy bardziej pasują do stystemu cztero zmianowego niż mówił że jest wszystko ok.
Rozmawiajmy o tym i zachęcajmy też innych w końcu to jest sprawa która dotyczy każdego strażaka.