Temat jest trudny bo dość kosztowny, ale na pewno nie beznadziejny. Dużo zależy od wsparcia władz miasta - może jest jakiś budynek w ich dyspozycji, który nadawałby się do adaptacji na remizę - garaż + zaplecze socjalne i szkoleniowe (opcja szybsza), ewentualnie grunty i pozyskiwanie środków na budowę remizy (opcja dłuższa). W negocjacjach z władzami musicie wykazać że jesteście potrzebni, angażujecie się, jasne argumenty, raczej bez roszczeniowości.
Życzę powodzenia w rozmowach.