Z całym szacunkiem dla Ciebie, zazwyczaj gdy ktoś naprawdę chce się tu dostać, jest w stanie rzucić wszystko czym się obecnie zajmuje i "walczyć" Jeżeli nie jest to dla Ciebie priorytet, może nie ma co sobie głowy zawracać.
Hmm.. Niektórzy muszą pracować, aby żyć
Racja. Wszystko zależy od konkretnego przypadku, przy czym planowanie jednoczesnej pracy, studiowania innego kierunku, jakichś pozostałych zajęć i gdzieś tam w międzyczasie przygotowywania się do sgsp, brzmi trochę niedorzecznie.
W pełni zgadzam się z przedmówcą, przygotowania do sgsp wymagają ogromnej ilości czasu i wysiłku. Sam widzę to po sobie. Teraz człowiek zrozumiał, że warto było się uczyć uczęszczając do szkoły, ale każdy mądry po szkodzie, teraz pozostaje nadrobienie zaległości z fizyki i przygotowanie od zera do informatyki. Dlatego jeśli ktoś naprawdę chce się tam dostać to musi postawić sobie ten cel jako priorytet i w pełni się w to zaangażować. Człowiek nawet nie ma czasu wyjść gdzieś w weekend, zabawić się, spotkać z ziomkami, znajomymi tylko siedzi w książkach, ale mam nadzieję, że przyniesie to spodziewane efekty
. Oczywiście jak ktoś jest wyjątkowo zdolny to może połączyć kilka rzeczy wraz z przygotowaniami do SGSP
. Tak z innej beczki, jak przygotowujecie się do toru ? U mnie standardowe przygotowanie jak do aspirantki, bieganie, rower, drążek oraz ćwiczenie kilku rzeczy, które sprawiłyby mi najwięcej problemów na torze czyli płotki, wymyk, równoważnia i skok tygrysi, cóż zobaczymy jakie korzyści przyniesie crossfit, a bliżej egzaminu porozmawiam z wf- manami z uczelni czy mogliby mi ewentualnie udostępnić sale i sprzęt na trochę czasu
. Powodzenia i wytrwałości wszystkim życzę !