Witam forumowiczów, ciekawi Mnie wasze zdanie na temat wyglądu strażaka - jak jest u Was w Komendach itd.
A piszę dlatego, że od jakiegoś czasu mam problem z 01 i nie tylko - początek problemów pojawił się gdy zapuściłem włosu które upinałem w kucyk (straszenie, że nie dostanę awansu do momentu nie ścięcia włosów, podobnie przy wręczaniu nagrody - ostatnia tak wysoka nagroda oraz porównywaniu Mnie na zmianie służbowej do Mamuta z Epoki Lodowcowej - to tylko przykłady) teraz ściąłem włosy bo miałem już dość mobbingu ale zostawiłem Sobie irokeza - co nie zakończyło wcale problemu.
Dlatego pytam Was jak się zapatrujecie na wygląd w służbie - czy każdy powinien wyglądać jednakowo a odstępstwa od "normy" trzeba tępić czy po prostu "tak ma być" i poczekać do emerytury z wyglądam takim jakim się uważa za stosowne....
Oczywiście że fryzura zawszę "schludna i zadbana".
Pozdrawiam
Mł. Asp.
Z małej malowniczej Komendy na Mazowszu
PS. Jeżeli oceniamy wygląd przez pryzmat kwalifikacji to moje wyglądają następująco - mgr. rachunkowości i finansów - 5-6 lat na 8h jako finansista - przez chwile kwatermistrz przez czas pewien kadrowiec - trochę ratownik - na wszystkich stanowiskach moja praca była wysoko oceniana przez przełożonych - teraz SK - wysokie oceny przełożonych - kursy na własną rękę z IT oraz bezpieczeństwo sieci.
Myślę po prostu, że mundur trzeba szanować ale przez to co mamy w "sercach i co potrafimy zrobić dla społeczeństwa" a nie "mierny ale wierny".