Witam,
chciałbym poruszyć dość ważny dla mnie temat (sądzę, że dla niektórych tutaj osób również)
Na początek mam pytanie (jeśli ktoś coś może powiedzieć na ten temat to z ciekawością posłucham, tak czy tak jutro zadzwonię z tym i wieloma innymi pytaniami do szkoły), więc : Dlaczego na liście w Krakowie nie ma uwzględnionych punktów po przecinku, tak jak jest to w Częstochowie oraz Poznaniu?
Czy ktoś może mi wytłumaczyć przypadek jaki znalazłem na liście rankingowej w Częstochowie, a docelowo chodzi o numery zaznaczone na kolorowo w linku :
http://vlep.pl/wctbeh.png co decyduję o wyższym miejscu w rankingu jeśli jest taka sama ilość punktów? Z linku wynika ze raz teoria a raz sprawność. Moim zdaniem to ma ogromny wpływ kto idzie na badania i kto ostatecznie dostaje się do szkoły.
Wracając do Krakowa ( tak jestem na rezerwie i do dlatego ten post). Spójrzmy na pozycję od 103 do 109. jak diametralnie może się zmienić miejsce poszczególnych osób jeśli będą uwzględnione punkty dziesiętne.. ( w rzeczywistości może tak być że osoba zajmująca 103 miejsce (która już jest na badaniach), może powinna być jednak na miejscu 109. ( nie twierdzę, że tak powinno być ale tylko mówię, że istnieje takie prawdopodobieństwo) Nie dowiemy się o tym dopóki nie znamy ilości punktów dziesiętnych.
reasumując, jestem ciekawy waszego zdania i myślę że na pewno tak tego nie zostawię .
Pozdrawiam.
[załącznik usunięty przez administratora]