Spokojnie i bez paniki, pewnie że będziesz mógł
Opiszę jak to wyglądało z mojej strony:
Kraków.
Na spokojnie przyszedłem około 7:21 Były czytane nazwiska
i ustawiało się w 3 grupach po numer startowy.
Po otrzymaniu numeru, nazwijmy to zgrupowaniem pierwszych 150 osób i podzielenie na pierwsze dwie grupy po 75 osób (od 1 do 75 I grupa , 76-150 II grupa) wtedy otrzymaliśmy informacje która grupa które ćwiczenie. 15 minut na przebranie się i pozostawienie rzeczy w depozycie(po które można zawsze przyjść i odebrać, i do "szatni" też wchodzisz kiedy chcesz) i jazda z rozgrzewką a później z ćwiczeniami. Ja zaczynałem od koperty, stoisz przed budynkiem ( akurat mżawka była) i czekasz na swoją kolej, jak już przebiegłem to czekałem spokojnie 30 minut aby każdy przebiegł z mojej grupy i zamiana lecę na drążek. Po drążku lekko 2h przerwy gdzie możesz sobie wyjść na piwo, pizze co chcesz lecz jak nie zdążysz przyjść na czas to odpadasz z gry. I po tych 2h a może i trochę więcej czekasz na beepa (Po 14 osób). I możesz mieć wodę przy sobie lecz nie możesz jej wnieść tak samo z jedzeniem na placu możesz mieć lecz na sali już nie;)
Według mnie przyczepność elegancka zasługa starych dobrze zmęczonych butów z piankową gumową podeszwą