Panowie spokojnie mamy jeszcze 46 dni, z jednej strony dużo, a z drugiej mało za mało. W zasadach rekrutacji nic nie było napisane, chyba że przeoczyłem o braku pisania odwołania, więc gdyby komuś poślizgnęła się noga, zahaczył i przewrócił tyczkę istnieje możliwość napisania odwołania, tylko ze względu na to, że odbędzie się w pomieszczeniu zamkniętym pasowałoby podać jakiś sensowny argument... Chyba, że ktoś poda np. rozwiązanie sznurówki podczas biegu, potknięcie się i zawadzenie tyczki, ale nie wiem czy by to przeszło. Mam nadzieję, żę każdy kto ciężko pracował aby się dostać, dopisze szczęście i dostanie wiatru w żagle i z bardzo dobrą średnią będzie przystępował do testów, na których wszystko się wyjaśni.