Dość dawno się nie odzywałem na forum więc nadszedł czas najwyższy bo mnie jasna krew już zalewa.
Czytam, porównuję , analizuję ... i co widzę projekt ustawy modernizacyjnej jaką rządzący próbują przeforsować to jedna wielka lipa i pic. Budżet państwa dołoży niewielkie środki na modernizację a większość zadań ma być zrealizowana ze środków jakie już komendy posiadają. To jawna kpina , gdyż tzw. "rzeczówka" ledwie dyszy brakuje na podstawowe naprawy i bieżące utrzymanie. Funkcjonujemy chyba tylko dzięki tym środkom jakie przekazują nam poza budżetem powiaty i gminy. A zapisane w projekcie środki z rezerwy budżetowej w rozbiciu na ilość komend dają niewielkie kwoty wsparcia ..... .
W porównaniu z poprzednią ustawą modernizacyjną nawet nasze tzw. podwyżki są nikłe i enigmatyczne gdyż środki przewidziane mają " wzmocnić" system motywacyjny w formacji. Czyli toco dostanie zwykły strażak lub nie , zależeć będzie od przełożonego. Ale tzw. średnia się na pewno będzie zgadzać. W projekcie nie widzę aby jakaś kwota weszła w stały składnik wynagrodzenia. Takie rozwiązanie cieszy komendantów bo to oni dysponować będą środkami na regulację płac.
Uważam , że projektowana ustawa jest bardziej realizowana pod publikę niż dla dobra służb i funkcjonariuszy i nie wnosi żadnych bardzo oczekiwanych rozwiązań systemowych.