Bo nie służę w straży tylko i wyłącznie dla pieniędzy ... Kocham tą prace jak Polskę! Ale jak widzę jaki szum jest przy tej podwyżce to nie wiem czy śmiać sie czy płakać ... Traktowana ona jest jakby miała uzdrowić finanse nie jednego strażaka. Oczywiście do wielu strażaków te 200zl to jest bardzo duzo ale nie ukrywajmy ona jest tylko na częściowe pokrycie rosnących cen towarów i usług, rosnących podatków itd ... Tak jak wcześniej napisałem, gdyby nawet nic mi nie dali tez bym sie cieszył bo pieniądze w życiu nie są najważniejsze ... Po prostu ta podwyżka przez dających jest traktowana, macie i cieszcie sie, ze w ogóle dostaliście ale i tak wam je zabierzemy w formie wymyślonego podatku. Teraz może taki trochę off-topic, strażak stopień niższy, stażem niższy, poziom wyszkolenia podobny ma średnio 1700zl/msc więcej niż ja?