Autor Wątek: Zażalenie na decyzje awansowe KG PSP  (Przeczytany 8792 razy)

Offline strazak1972

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 115
Zażalenie na decyzje awansowe KG PSP
« dnia: Maj 23, 2006, 09:36:33 »
Witam serdecznie
Jestem z woj. Małopolskiego i zdecydowaliśmy na napisanie zażalenia do KG  w sprawie nie przyznania awansów po studiach cywilnych. Mój KP sam zaproponował żebyśmyh napisali takie pisma do KG - są juz w KW takie pisma - nas w KP jest poszkodowanych 5 osób. Trzeba te wnioski napisać - zyjemy w koncu w państwie prawa - nie zgałaszasz problemu tzn, ze sie godzisz. Nie wystraczy wylewć żali na forum - im więcej zażaleń tym lepiej.
Pozdrawiam

Offline sam55555

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 19
Odp: Zażalenie na decyzje awansowe KG PSP
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 23, 2006, 10:35:25 »
No, no! Nic tylko pogratulować Komendanta, że ma odwagę na taki ruch. Pewnie dba o strażaków jak o własnych synów :-). Szkoda tylko, że sam szczyt tego nie robi.

Offline Fireman21

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 74
Odp: Zażalenie na decyzje awansowe KG PSP
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 23, 2006, 14:57:57 »
Strażaku 1972- wy jesteście ,,poszkodowani" ?ciekawe w jaki sposób.??  ^_^ A i  na przyszłość, proszę nie używaj takiego słowa, bo nie pasuje do zaistniałej sytuacji. Wreszcie ktoś poszedł po rozum  do głowy i zablokował tą śmieszną furtkę, bo w niedługim czasie byłoby więcej oficerów niż strażaków, podoficerów i aspirantów razem wziętych. Troszkę spóźniliście się ze swoimi szkołami, ale  jeszcze na pewno zdążycie wysłać dokumenty o przyjęcie  do SGSP, macie czas chyba do sierpnia. Szkoła przyjmie Was z otwartymi rękami!!!
Serdecznie Pozdrawiam

Offline strazak1972

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 115
Odp: Zażalenie na decyzje awansowe KG PSP
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 23, 2006, 15:13:12 »
Kolego Firemanie - słyszałeś kiedy pojęcie lex retro non agit ? - Prawo nie działa wstecz. Jesli 3 lata temu jestem kierowany na przydatne dla PSP studia cywilne a ustwa o PSP zapewnia awans to jest to forma umowy prawnej - nie należy jej zmieniać wg własnego widzimisie. A na SGSP sam sobie idź bo ja pragnę zachować pewien poziom a nie zgłupieć do reszty. CZłowiek powinien życzyć innym jak najlepiej - życze ci awansów i mądrości życiowej - a nie kierować się zAwiścią i postępować wg zasady dobrze im tak bo jesli oni są niżej to ja wyżej panie kolega Firemanie zazdrosny.

Offline strazak1972

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 115
Odp: Zażalenie na decyzje awansowe KG PSP
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 23, 2006, 15:18:31 »
Jeszcze jedno Firemanie - gwaracją proporcji w korpusach jest etatyzacja awansów - jesli zajmuję etat oficerski to mogę otrzymać awans bo wykonuję pracę przeznaczoną dla oficera. Najgorzej z absolwentami po studiach dziennych SGSP - przychodzą do jednostki na mł. ratowników i zajmują się sprzątaniem pomieszczeń, co nie powinno mieć miejsca. Po za tym pomyśl, co daje lepsze przygotowanie do służby 2 lata dziennej SA czy 9 miesieczny dojazdowy kurs czyli łącznie ok. 30 dni - a osoby te awansowały w tym roku. Chodzi po prostu o równe traktowanie, jesli tego nie rozumiesz, to już nie zrozumiesz.

Offline Bart2376

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 74
Odp: Zażalenie na decyzje awansowe KG PSP
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 23, 2006, 16:30:53 »
Popieram cie w calej rozciągłości. Niedopuszczalną jest sytuacja, w której po zmianie Komendanta Głównego zmienia się podejscie do sprawy "przydatności do służby". Nowy Komendant Główny zapowiadał oprócz zablokowania awansów również zablokowanie instytucji tzw. odstępstwa od kwalifikacji. I co się okazało - jego koledzy (nomen omen z solidarności - celowo z małej litery) nie posiadają odp[owiednich kwalifikacji - wiec co sie robi odstepstwo.
A w kwestii awansów - polecam wszystkim pokrzywdzonym -równiez tobie strażaku1972, w przypadku odmownego załtwienia sprawy przez KG skargę do WSA lub sądu powszechnego. w skardze/pozwie nalezy zawrzec następujące argumenty:
1. Skoro strażak został skierowany na studia, które kiedys były przydatne, a nagle nie są (pomimo tego że nie zmieniły się przepisy tylko widzimisię komendantów) to należy go awansować.
2. MOżna znaleźć w PSP osoby konczące tą samą uczelnie i kierunek, które wczesniej dostały stopień oficerski podac takie przykłady (sam znam pare osób, które miały to szczescie skonczyc rok temu studia),
3. Skoro nagle wasze studia są nieprzydatne - to odbierac stopnie tym ze "złymi" studiami. Panie Komendancie K****ski - gdzie tu konsekwencja!!!
Na koniec nalezy dodać iż w przypadku braku pozytywnej reakcji na wasze zażalenia, można zlożyć pozwy w sądach powszechnym i w prokuraturze po pierwsze o odszkodowanie za nierówne traktowanie i dyskryminację oraz zawiadomienie o popelnieniu przestępstwa. Bo jest to nierówne traktowanie, gdy awanse dostają osoby mające różne dziwne studioa, tylko dlatego że są członkami solidarności.
Na koniec w sprawie odstępstw - prosze spojrzeć na nowego Komendanta SA PSP w Krakowie i pogadac z ludźmi jak sie pracuje.
Tak sie składa, iż wiele z dzisiejszych solidarnościowców, to byli członkowie/lub sympatyzujący z PZPR tzw. bezpartyjni fachowcy.

Offline Fireman21

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 74
Odp: Zażalenie na decyzje awansowe KG PSP
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 23, 2006, 16:53:37 »
Co do odpowiedzi strazaka1972:
1. Nikt tu nie mówi o zawiści tylko o wprowadzeniu jednakowych zasad co do przyznawania stopni oficerskich, tylko SGSP i jest po sprawie. A jak jest do tej pory kto bardziej wchodzi w d....   komendantowi to ma awans,a drugi skończył tą samą ,,przydatną do służby" szkołę i ma figę.
2.Prawda jest taka że wielu osobom nie chciało się iść na SGSP tylko woleli iść na łatwiznę żeby dostać awans,a teraz mają problemy do całego świata.
3.A ta śmieszna ,,ciążówka" na Jasnej Górze to powinna zostać dawno zniesiona, bo tam są tylko biurowcy, którzy nomen omen  powinni być cywilami w naszej firmie. A  są to zazwyczaj księgowe, kadrowe, bibliotekarze i inni tacy ,, wielcy  strażacy”.
Ja też skończyłem aspirantkę i jakoś po 10 latach chciało mi się pójść znowu do szkoły do Wa-wy, żeby nikt na podziale nie mówił że jestem ,,oficerem po waleniu w bębny” .
Pozdrawiam 

Offline strazak1972

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 115
Odp: Zażalenie na decyzje awansowe KG PSP
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 23, 2006, 19:16:22 »
Odpowiadając firemanowi21
Nikt nie neguje przydatnosci SGSP. Chodzi po prostu o to,że należy stosować prawo - w przeciwnym wypadku każdy Komendant bedzie stosował własne kryteria. Jesli Komendant Główny, któray ma prawo stosować polityke kadrowąm byle zgodnie z ustawą zdecyduje ze nie będzie awansów po studiach cywilnych to powinien doprowadzić do zamiany ustawy o PSP to raz a po drugie zastosowac okres przejściowy. Jesli dziś KG powie nie dajemy awansów po studiach cywilnych za 3 lata - nie zaczynajcie studiów cywilnych - to w porządku - szacunek i zrozumienie. Ale jesli zamykamy tą drogę awansu ot tak dziś i juz - i to aspiarantom z wyższym wykształceniem i często wieloletnią praktyką zawodową - a utrzymujemy cywilom z ulicy smieszne kursy i awanse bez ograniczeń ( a osoby te w przeciwieństwie do aspirantów) nie mogą pełnić żadnych funkcji na podziale) - to pytam się obiektywnie- czy to jest sprawiedliwe. Przykład z mojej KP - _-ca d-cy JRG, fachowiec z 18 letnim stażem, uprawniony do kierowania taktycznego  - nie otrzymał awansu na st. kapitana a kadrowa ledwo 3 lata po kursie, zero służb i przydatności w rzemioske strażackim - dostała. Czy to jest właśnie ta sprawiedliwość p. Krzowskiego - kto jest z woj. małopolskiego zna "fachowość" tego człowieka - podobna jak gościa po kursie 9 miesiecznym który został Komendantem SA w Krakow- dlaczego ? Bo jest sympatykiem związków. Miało być uczciwie - a przy władzy jeszcze wieksza banda układziarzy.
Pozdrawiam

Offline Geddeon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.427
Odp: Zażalenie na decyzje awansowe KG PSP
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 24, 2006, 00:15:29 »
Witam
Będę się powtarzał ale robię to celowo.
Dlaczego zwykły strażak z wykształceniem średnim żeby dostać pierwszy stopień podoficerski musi ukończyć kurs podoficerów pożarnictwa a nie dostaje go tylko dlatego że posiada wymagane wykształcenie ??
Dlaczego podoficer z wykształceniem średnim aby uzyskać stopień mł.aspiranta musi ukończyć 1,5 roczny kurs na szkole aspirantów a nie dostaje go tylko dlatego że posiada wymagane wykształcenie ??
Kiedyś ktoś wymyślił że jedynie na stopień oficerski można awansować nie mając zaliczonej Szkoły Głownej PSP .... wystarczy mieć studia marketingowe, czy przysposobienie obronne (o innych nie wspomnę)
Wniosek:
Podoficerem może być tylko strażak po 4-6 miesięcznym szkoleniu ściśle zwiazanym z wykonywanym zawodem. W końcu to pierwszy stopień dowódczy.
Aspirantem może być tylko strażak z wykształceniem średnim (najlepiej technicznym) po półtorarocznym szkoleniu na SA PSP(oprócz dziennych absolwentów). W końcu może być dowódcą sekcji a to już większa odpowiedzialnośc.
Oficerem może być każdy kto ma cywilne studia bez żadnego kursu czy szkoleń w szkołach pozarniczych ...
Więc nasuwa mi się pytanie : czy na tych studiach taki przyszły oficer miał wykłady na temat np. dowodzenia kompaniami gaśniczymi czy innymi tematami ściśle związanymi z dowodzeniem i taktyką pożarniczą ???
Jeszcze 12-15 lat temu oficer to był gość który miał doświadczenie, wiedzę, staż pracy i stanowisko.
Niektórzy byli autorytetami.
Dziś w wyniku nadprodukcji i "mianowania salcesonem zamiast szablą" panowie z gwiazdkami jeżdzą nie raz w rocie ze strażakami mają czasem tylko stanowiska d-ców zastępu.
Jest w Polsce Komenda Powiatowa gdzie na 60-parę etatów 40 to oficerowie....
Czy naprawdę o to chodzi ???
Przecież jakby tego nikt nie zatrzymał to wkrótce stalibyśmy się nowym OSP.
Oficerską Strażą Pożarną.....

Panie strażak1972:
Cytuj
zdecydowaliśmy na napisanie zażalenia do KG  w sprawie nie przyznania awansów po studiach cywilnych. Mój KP sam zaproponował żebyśmyh napisali takie pisma do KG - są juz w KW takie pisma - nas w KP jest poszkodowanych 5 osób.
Słowo "poszkodowani" jest co najmniej nie na miejscu.....
 U mnie jest kilkunastu podoficerów z dużym stażem którzy nie mogą dostać stanowiska d-cy zastępu bo co chwilę jakiś nowo(ledwo-) przyjęty aspirant po szkole lub właśnie oficer po pedagogice
dostaje to stanowisko bo tak wypada.... Nie ważne że ma 4-5 lat stazu i gówno widział nie pożar, kogo to obchodzi... ważne jest widać to, jaki stopień posiada.
Ale oni nie są pokrzywdzeni.... robią to co do nich należy.
Cytuj
Czy to jest właśnie ta sprawiedliwość p. Krzowskiego - kto jest z woj. małopolskiego zna "fachowość" tego człowieka - podobna jak gościa po kursie 9 miesiecznym który został Komendantem SA w Krakow- dlaczego ? Bo jest sympatykiem związków. Miało być uczciwie - a przy władzy jeszcze wieksza banda układziarzy.
Ja rozumiem twoje rozgoryczenie ale zastanów się co piszesz...
Czy naprawdę uważasz że awansowanie na stopnie oficerskie po studiach cywilnych jest sprawiedliwe ???
Dla mnie osobiście to jest to przegięcie.... !!!! Stopnie oficerskie mają o czymś świadczyć a tym czasem dostają je też zbyt młodzi, nie doświadczeni lub ludzie którzy nie mają żadnej wiedzy na temat ratownictwa czy gaszenia pozarów....
I mam pytanie do bardziej zorientowanych; który to komendant i minister wprowadził taką furtkę do zdobycia "gwiazdek" ??
Przychodzą młodzi aspiranci na podział. Większość już studiuje (cywilne) i twierdzi że nie zamierzają całego życia jeździć na podziale i zapier....ć w dymie i brudzie.  :huh: Czy uważasz że to jest ok ???
A co do fachowości KG to raczej się nie wypowiadaj. Miałem z tym gościem do czynienia i wiem że zna od podszewki ratownictwo i gaszenie pożarów oraz podział bojowy. Jako fachowośc na stanowisku komendanta nie oceniam bo nie mam wiedzy i mozliwości. To dopiero pokaże czas.
Ale powiedz czy gdy pełnił funkcję KW były odsyłane pieniądze na koniec roku z powrotem do KG jak to robił jego poprzednik żeby podlizać się i dostać lampasy generalskie ???
Cytuj
kadrowa ledwo 3 lata po kursie, zero służb i przydatności w rzemioske strażackim - dostała.
A kto 3 lata temu skierował pania kadrową na ten kurs ?? Gdzie wtedy byłeś ?? Czemu się nie darłeś że to przegięcie ???
Cytuj
podobna jak gościa po kursie 9 miesiecznym który został Komendantem SA w Krakow- dlaczego ? Bo jest sympatykiem związków. Miało być uczciwie - a przy władzy jeszcze wieksza banda układziarzy.
Czy jak ktoś jest sympatykiem związków to już nie może mieć żazdej funkcji ? Czy jak KW został człowiek powiedzmy "sympatyk" SLD to ci nie przeszkadzało ???
Z jednym jednak muszę się z Tobą zgodzić:
Cytuj
Jesli dziś KG powie nie dajemy awansów po studiach cywilnych za 3 lata - nie zaczynajcie studiów cywilnych - to w porządku - szacunek i zrozumienie.
To kiedyś musiało się to skończyć i ktoś wreszcie musiał powstrzymać tę lawinę , ale myślę że powinno właśnie w taki sposób być to przeprowadzone. Nie byłoby tyle rozczarowań.

Ktoś w innym temacie napisał że program szkolenia w PSP jest chory... miał zupełną rację....
do Pana Bart2376
Cytuj
Na koniec w sprawie odstępstw - prosze spojrzeć na nowego Komendanta SA PSP w Krakowie i pogadac z ludźmi jak sie pracuje.
Tak sie składa, iż wiele z dzisiejszych solidarnościowców, to byli członkowie/lub sympatyzujący z PZPR tzw. bezpartyjni fachowcy.
Czy to stwierdzenie oznacza że Komendant SA był w PZPR-ze ??? Chyba trochę za młody... nie sadzisz??
PS. Założyłem się, że po tym poście liczba moich "minusów" przekroczy grubo dwie setki.....




 



« Ostatnia zmiana: Maj 24, 2006, 00:25:39 wysłana przez Geddeon »

Offline strazak1972

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 115
Odp: Zażalenie na decyzje awansowe KG PSP
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 24, 2006, 08:17:21 »
Do goddeona
Co do "fachowości" KG mogę się wypowiadać bo byłem jego podwładnym przez kilka lat, Poza tym uczerstniczyłem w naradzie rzeczoznawców ( tak, jako KW załatwił sobie takie uprawnienie) i został wyznaczony do  przygotowania referatu. Stad moja opinia - każdy kto słyszy człowieka czytającego słowo w słowo przepisy bez analizy i znaków interpunkcyjnych na żenujacym poziomie - to o czym ma mysleć. Noie ma ludzi idealnych - jeden może być swietnym ratownikiem, drugi zarzadzającym - ale KG powinien te funkcje łączyć, a tak nie jest. Wszysycy wiedzą, ze fuche tą wyjeździł mu małopolski szef NSZZ Pan W-------------k w zamian za obietnice utrzymoian sysytemu służby i jeszcze pare innych ale to nie ten watek i niema go co roztrzasać. Jesli dla ciebie cywil z ulicy po kursie 9 misięcznym dojazdowym jet lepiej przygotowany niz aspirant z wieloletnim stazem w ratownictwie - to gratuluje.

Offline robard

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: Zażalenie na decyzje awansowe KG PSP
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 24, 2006, 10:06:00 »
wreszcie i ja wtrące od siebie co nieci, strażak1972 pisze:
Cytuj
esli 3 lata temu jestem kierowany na przydatne dla PSP studia cywilne a ustwa o PSP zapewnia awans to jest to forma umowy prawnej - nie należy jej zmieniać wg własnego widzimisie
Przepraszam, czy naprawdę zostałeś skierowany przez swojego komendanta na studia w danym kierunku, czy też po złożeniu raportu do komendanta o pozwolenie na studiowanie, podpisaliscie z nim umowę (tzn. otrzymałeś urlop szkoleniowy, byc może również dofinansowanie), ale z pewnością Twój Pan komendant nie miał w najmniejszym stopniu delegacji do tego, żeby zapewniać Was, że zostaniecie awansowani na stopień mł.kpt. po ukończeniu studiów?! Nie wiem czy kolega nie przeżyje szoku po tym co teraz napiszę, ale to nie Komendant Powiatowy nadaje stopień oficerski, ani Komendant Wojwódzki, ani tez opluwany przez Ciebie Komendant Główny, ale minister !!
Ponadto w instytucji państwowej jaką bez wątpienia jest PSP, istnieje coś takiego jak planowanie kadrowe, załozenia Twojego ulubionego ugrupowania politycznego (można z treści wnioskować, że SLD, no cóż, nikt nie jest doskonały) przewidywały utrzymywanie 30% wskaźnika kadry oficerskiej w naszej słuzbie, co było irracjonalne, więc nie miej pretensji, że wreszcie ktoś spojrzał na to wszystko realistycznie i przeciął pępowinę rodzących się co chwilkę po różnych szkołach oficerów.
Możesz pisać i mówić na SGSP co chcesz, ale żeby się nie powtarzać przeczytaj to co napisał Geddeon raz jeszcze, a jesli nadal jesteś przekonany, że to ty masz racje to może zostań lekarzem, strajkują przecież i niejednej dyrektor bedzie zadowolony, że trafił im się specjalista - przecież nic nie stanowi, ze nie ukończyłeś Akademi Medycznej, jesteś omnibusem i możesz być każdym, lub wszystkim, nie bądź tylko idiotą i nie pisz skargi, no chyba, że na swojego Komendanta Powiatowego, który przecież Cię skierował, obiecał i nie dotrzymał słowa- przez ministrów, acha no i przez związki, a najbardziej przez Solidarność, tą pisaną z małej litery też, ale powiedz szczerze, że nie doczytałeś w przepisie kwalifikacyjnym, że na Twoim stanowisku jest pewnie wpisane wykształcenie wyższe/oficerskie, a więc masz wykształcenie wyższe (jak sam piszesz przydatne na zajmowanym stanowisku - ciekawe swoją drogą jakie?), tylko żeby mieć pełnię satysfakcji z zajmowanego stanowiska chcesz dostać jeszcze oficerskie gwiazdki, czy mnoże po to, żeby móc panoszyć się po JRG i pokazywać jakim to jesteś ważnym oficerem z biura?
Dla wszystkich zainteresowanych nadawaniem stopni oficerskich po studiach cywilnych daję radę, żeby dobrze zastanowili się zanim napiszą bzdurne (moim zdaniem) skargi do KG, zanim się zbłaźnicie zastanówcie sie dobrze!
"Uczciwy człowiek szuka prawdy, kłamca jest patologicznie wszechwiedzący"

Prawo Oczekiwań - negatywne oczekiwania rodzą negatywne wyniki. Pozytywne oczekiwania rodzą negatywne wyniki.

Offline sam_go

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.029
Odp: Zażalenie na decyzje awansowe KG PSP
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 24, 2006, 11:53:49 »
Panie strazak 1972
Noie ma ludzi idealnych - jeden może być swietnym ratownikiem, drugi zarzadzającym - ale KG powinien te funkcje łączyć, a tak nie jest.

Krzowski nigdy pewnie nie dorówna tak uwielbianemu przez ciebie Jankowskiemu. Jak TJ zarządzał wiemy wszyscy, nie wiem tylko jak ratował i szczerze g.... mnie to obchodzi.
A co do "wyjeżdżania" stanowisk to żałuj, że nie zdążył ci gwiazdek wyjeździć protektor z nieskazitelnej SLD ( dla niewtajemniczonych - dawna PZPR). Należę do "S" - z dużej S i się tego nie wstydzę, nigdy nie byłem w PZPR i jestem z tego dumny, nie kombinowałem z gwiazdkami robiąc wszechnicę rolniczą, więc jakim prawem ty obrażasz mnie i ludzi o podobnej orientacji i poglądach?
Nie wiem jak będzie wyglądała straż pod rządami p. Krzowskiego, ale ta jego decyzja wymagała odwagi i za to go cenię, a nie za jakieś jego sympatie lub antypatie.

Offline byk38

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 20
Odp: Zażalenie na decyzje awansowe KG PSP
« Odpowiedź #12 dnia: Maj 24, 2006, 19:06:05 »
Witam wszystkich!!!!!!!
Panowie pisząc te bzdurne wypociny   kompromitujecie się swoim poziomem intelektualnym.
Te licytacje kto jest lepszy, czy gorszy po jakiej uczelni naprawdę jest żałosne, a w Państwie prawa jedno jest pewne, że prawo nie działa wstecz.
Przestańcie w końcu się licytować Studia Cywilne, czy SGSP.
Dół się gryzie , a góra się cieszy to jest pewne. 

Offline huncio

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 293
Odp: Zażalenie na decyzje awansowe KG PSP
« Odpowiedź #13 dnia: Maj 24, 2006, 20:15:59 »

Oficerem może być każdy kto ma cywilne studia bez żadnego kursu czy szkoleń w szkołach pozarniczych ...
Więc nasuwa mi się pytanie : czy na tych studiach taki przyszły oficer miał wykłady na temat np. dowodzenia kompaniami gaśniczymi czy innymi tematami ściśle związanymi z dowodzeniem i taktyką pożarniczą ???

.......

 U mnie jest kilkunastu podoficerów z dużym stażem którzy nie mogą dostać stanowiska d-cy zastępu bo co chwilę jakiś nowo(ledwo-) przyjęty aspirant po szkole lub właśnie oficer po pedagogice
dostaje to stanowisko bo tak wypada.... Nie ważne że ma 4-5 lat stazu i gówno widział nie pożar, kogo to obchodzi... ważne jest widać to, jaki stopień posiada.
Ale oni nie są pokrzywdzeni.... robią to co do nich należy.
......
A co do fachowości KG to raczej się nie wypowiadaj. Miałem z tym gościem do czynienia i wiem że zna od podszewki ratownictwo i gaszenie pożarów oraz podział bojowy. Jako fachowośc na stanowisku komendanta nie oceniam bo nie mam wiedzy i mozliwości. To dopiero pokaże czas.



ad.1 takie przedmioty poznali na aspirantkach oraz nabyli doswiadczenie na sluzbie.

ad.2 heh sam piszesz ze trzeba miec szkole, a tu  piszesz ze dowodzic  aspirantami powinni podoficerowie - wiec po co szkola aspirantow ??!!

ad.3 KG moze i ma doswiadczenie w dziedzinie ratownictwa, ale czy to oznacza ze jest dobrym komendantem, ktory glownie zajmuje sie administracja a nie liniowka ..?? Dlaczego od nas wymaga sie przestrzegania prawa, a KG robi co chce??!

Offline fireman5

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 317
Odp: Zażalenie na decyzje awansowe KG PSP
« Odpowiedź #14 dnia: Maj 24, 2006, 20:42:27 »
Witam.
Panowie..........po co cała ta dyskusja? Rozwiazanie jest bardzo proste...........czujecie się pokrzywdzeni? Sądy Pracy czekają na Was! Złóżcie pozwy przeciwko tej decyzji i się procesujcie.
Być może wygracie sprawę.......ale znając PSP będzie to Wasz ostatni awans w karierze oficera.
Ciekaw jestem ilu z Was "pokrzywdzonych" się na to odważy?

Pozdrawiam

ps.
Dajcie znać ile pozwów wpłynęło do Sadów Pracy.

Offline Geddeon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.427
Odp: Zażalenie na decyzje awansowe KG PSP
« Odpowiedź #15 dnia: Maj 24, 2006, 23:54:34 »
do huncio:
Cytuj
ad.1 takie przedmioty poznali na aspirantkach oraz nabyli doswiadczenie na sluzbie.
To po jaką cholerę utrzymywać tę SGP ???
I dlaczego podoficer nie może dostać stopnia aspiranta bez kursu na tej szkole (SAP) przecież też na kursie podoficerskim ma wykłady z tych samych przedmiotów co na SAP ????
Cytuj
ad.2 heh sam piszesz ze trzeba miec szkole, a tu  piszesz ze dowodzic aspirantami powinni podoficerowie - wiec po co szkola aspirantow ??!!
A czy kazdy aspirant po dziennym musi odrazu być d-cą zastępu ??
Teoretycznie jest lepiej przygotowany ale nie ma praktyki. czy nie lepiej byłoby gdyby przez kilka lat nabrał doświadczenia aby później mógł skutecznie dowodzić ??
Wogóle uważam że system szkolenia w PSP jest bardzo chory. Ale to inna sprawa...
Cytuj
Dlaczego od nas wymaga sie przestrzegania prawa, a KG robi co chce??!
Jeśli uważasz że KG złamał prawo to należy powiadomić prokuraturę.
Jeżeli ktoś został skierowany na studia cywilne i w umowie ma zapis że ma po nich otrzymać stopień oficerski to jak najbardziej może się procesować i pewnie wygra.
A jeśli była to obietnica Komendanta "kierującego" na tę uczelnie to faktycznie niech się ten Kom. teraz wytłumaczy.

Offline strazak1972

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 115
Odp: Zażalenie na decyzje awansowe KG PSP
« Odpowiedź #16 dnia: Maj 25, 2006, 08:18:46 »
do Robarda i sam_go

Panowie,  co wy z tą polityką - rozpatrujemy sprawę na gruncie prawa, czy nie ma już ludzi w PSP którzy by nie byli uwiązani w układy?
I co wy z tym SLD - czy każdy kto nie zgadza sie z KG jest od razu z SLD, a może faszystą, komunistą czy homo?
Moje poglądy sa z gruntu prawicowe, nigdy zaden komuch nic mi nie załatwił, za poprzednieg KP - człowieka po PZPR byłem po prostu pomijany we wszystkich awansach i nagrodach, bo osmieliłem się mieć inne zdanie. Czerwonych nie lubię i nie chcę miec z nimi nic wspólnego. Ale to nie oznacza że od razu mam kochać p. K i całą KG - czy wszyscy już powariowali na punkci polityki i układów w PSP ?

Offline robard

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: Zażalenie na decyzje awansowe KG PSP
« Odpowiedź #17 dnia: Maj 25, 2006, 13:07:00 »
strażak1972 pisze:
Cytuj
o Robarda i sam_go

Panowie,  co wy z tą polityką - rozpatrujemy sprawę na gruncie prawa, czy nie ma już ludzi w PSP którzy by nie byli uwiązani w układy?
otóz przypomne koledze, że to Ty napisałeś najpierw:
Cytuj
Wszysycy wiedzą, ze fuche tą wyjeździł mu małopolski szef NSZZ Pan W-------------k w zamian za obietnice utrzymoian sysytemu służby i jeszcze pare innych ale to nie ten watek i niema go co roztrzasać.
sam wjechałes na zz, więc tylko podjąłem temat, a swoją drogą to komunistów, tych byłych i tych obecnych nie trawię, a niestety polityka jest przez cały zacs obecna w naszej słuzbie i nawet jeśli ktoś zarzuca obecnemu kierownictwu KG, że jest ono podatne na wpływy poliyczne, to przypomnę, że są miejsca w Polsce (podlaskie), gdzie polityką kadrową komendy rzadzi były KW (odszedł na emeryturę w 1991 roku, ale dzieki powiązaniom politycznym z SLD, nadal jest przy kierownicy władzy) i prosze się nie dziwić, że jako zz prawicowy postaramy się zrobić wszystko, że pewne uklady raz wreszcie zlikwidować, dlatego może często w moje wypowiedzi wkrada się jawna niechęć jeśli ktos stara się zdyskredyutować obecne kierownictwo KG, najczęściej zapominając po drodzę o ostatnich niechlubnych latach rządzenia naszego władcy z Częstochowy.
"Uczciwy człowiek szuka prawdy, kłamca jest patologicznie wszechwiedzący"

Prawo Oczekiwań - negatywne oczekiwania rodzą negatywne wyniki. Pozytywne oczekiwania rodzą negatywne wyniki.

Offline pszemek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 428
Odp: Zażalenie na decyzje awansowe KG PSP
« Odpowiedź #18 dnia: Maj 25, 2006, 17:53:26 »
Prawicowy ZZ ?  ^_^ Niezły oksymoron.
Każde społeczeństwo, które oddałoby trochę wolności żeby zyskać trochę bezpieczeństwa, nie zasługuje na żadne z nich i straci obydwa
Benjamin Franklin

Fałszywe kłamstwa - Foo Fighters

Offline tomiszek

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 9
Odp: Zażalenie na decyzje awansowe KG PSP
« Odpowiedź #19 dnia: Maj 26, 2006, 11:03:40 »

kto jest ciekawy jak widzi MSWiA  temat zablokowanych awansów na mł.kpt. zapraszam na strone  ZZ Floriana który otrzymał list z kancelarii MSWiA. w zakładce "z ostaniej chwili"

http://www.zzsflorian.home.pl/

pozdrawiam

Offline huncio

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 293
Odp: Zażalenie na decyzje awansowe KG PSP
« Odpowiedź #20 dnia: Maj 27, 2006, 09:10:53 »
ogolnie po SGSP minister nadaje stopien oficerski
a po cywilnych dla aspirantow MOZE nadac st. oficerski tak jest w ustawie PSP

Offline nomex38

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 56
Odp: Zażalenie na decyzje awansowe KG PSP
« Odpowiedź #21 dnia: Maj 29, 2006, 12:46:33 »
Witam !
Geddeon zgadzam sie z Tobą ! PSP nagle opanowała mania stopni oficerskich.

[Dlaczego zwykły strażak z wykształceniem średnim żeby dostać pierwszy stopień podoficerski musi ukończyć kurs podoficerów pożarnictwa a nie dostaje go tylko dlatego że posiada wymagane wykształcenie ??
Dlaczego podoficer z wykształceniem średnim aby uzyskać stopień mł.aspiranta musi ukończyć 1,5 roczny kurs na szkole aspirantów a nie dostaje go tylko dlatego że posiada wymagane wykształcenie ??
Kiedyś ktoś wymyślił że jedynie na stopień oficerski można awansować nie mając zaliczonej Szkoły Głownej PSP .... wystarczy mieć studia marketingowe, czy przysposobienie obronne (o innych nie wspomnę)
Wniosek:
Podoficerem może być tylko strażak po 4-6 miesięcznym szkoleniu ściśle zwiazanym z wykonywanym zawodem. W końcu to pierwszy stopień dowódczy.
Aspirantem może być tylko strażak z wykształceniem średnim (najlepiej technicznym) po półtorarocznym szkoleniu na SA PSP(oprócz dziennych absolwentów). W końcu może być dowódcą sekcji a to już większa odpowiedzialnośc.
Oficerem może być każdy kto ma cywilne studia bez żadnego kursu czy szkoleń w szkołach pozarniczych ...
Więc nasuwa mi się pytanie : czy na tych studiach taki przyszły oficer miał wykłady na temat np. dowodzenia kompaniami gaśniczymi czy innymi tematami ściśle związanymi z dowodzeniem i taktyką pożarniczą ???

Według mnie jest to wina chorego systemu szkolenia w PSP. Dlaczego nie wzorujemy się na najlepszych ? W USA karierę zaczyna się od strazaka i jesli ktos jest dobry może zostac dowódca batalionu. U nas wygląda to tak (pisze na postawie własnej JRG) dowódca zmiany dowodzi przy ok. 100 zdarzeniach w roku. Dowódca JRG - ok. 15-20. Komendant max. 10. Zgadnijcie kto dowodzi przy naprawdę dużych zdarzeniach ?

Jeszcze 12-15 lat temu oficer to był gość który miał doświadczenie, wiedzę, staż pracy i stanowisko.
Niektórzy byli autorytetami.
Dziś w wyniku nadprodukcji i "mianowania salcesonem zamiast szablą" panowie z gwiazdkami jeżdzą nie raz w rocie ze strażakami mają czasem tylko stanowiska d-ców zastępu.

Dokładnie. U mnie w JRG jest gosciu który o mało się nie posikał zeby dostac stopień oficerski, a teraz rękami i nogami broni sie przed stanowiskiem dowódcy zastępu  ^_^ Gdy go zapytałem dlaczego, to powiedział mi, ze on chciał mieć gwiazdki na pagonach, a nie odpowiedzialność  ^_^ (no comments)
Według mojego skromneo zdania powinno się zlikwidować studia dzienne na SGSP i SA, i wprowwadzic prosty i czytelny system - stopień zalezy od stanowiska :) tak jest w porzadnych armiach :) Masz stanowisko dowódcy zmiany jestes młodszym kapitanem, jesteś dowódcą  JRG jestes młodszym brygadierem itd. Z tym, że aby dojść do stanowiska trzeba mieć staż i doświadczenie. W tej chwili dowódcą JRG mozew zostać ktoś kto skończył studia na kierunku "historia sztuki" słuzył 5 lat w operacyjnej, pozary widział na video. Ktos taki ma mna dowodzic i ja mam mu zaufać ? Wolne żarty. Niestety tak wygląda rzeczywistość. Nie mam złudzeń nic się nie zmieni - nadal ludzie z plecakami beda dostawali stanowiska. Tak przy okazji - czy ktoś z Was zna przypadek żeby kompletnie tępy i nieprzydatny stażysta nie dostał mianowania ?
Pozdrawiam

Offline woj-tek1

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 193
    • http://
Odp: Zażalenie na decyzje awansowe KG PSP
« Odpowiedź #22 dnia: Wrzesień 10, 2006, 20:12:56 »
tylko wyzsza płaca strazaków n apodziale bojowym zmieniła by podejście do studiów i SG PSP, tylko większa płaca strazaków  z podziału bojowego od strażaków z biur zlikwidowała by raz na zawsze pęd do wyższych studiów, bycia oficeramu itp...tracenia czasu. Jakaz inna możliwośc dla strażaków istnieje aby mieć wyższą pensję?  Dlatego wszyscy sie garną do nauki, co nie jest wcale naganne!!!
Ktos to dawno temy wymyślił więc kożystano z tej możliwości, a teraz to się nawet zlikwiduje część stanowisk, zmniejszy się płacę itp.. kto się przed tym obroni? I jak?

Offline rainman

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 15
Odp: Zażalenie na decyzje awansowe KG PSP
« Odpowiedź #23 dnia: Wrzesień 10, 2006, 22:50:19 »

uważam ża po prawdziwi fachowcy po cywilnych studiach mają racje bytu w PSP. Chemicy , prawnicy   itp. mamy przecież konkretne zadania specjalistyczne a SGSP hm..  tylko żeby nie było ciotowatych przekrętów powinny być ustalone konktretne kierunki a poza tym np trzeba wprowadzić  coś takiego że awanse oficerskie możliwe dla tych strażaków  po np. 8 -10 latach służby myśle że to wyeliminowało by układy  a jednocześnie system nadfawania stopni byłby sprawiedliwszy
pozdro

Offline piotr998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.787
  • Najciekawsze historie pisze samo życie.
Odp: Zażalenie na decyzje awansowe KG PSP
« Odpowiedź #24 dnia: Wrzesień 11, 2006, 09:51:45 »
Koledzy, zobaczcie w jak prosty sposób z informacji o zażaleniach na decyzje zrobiła się burza polityczna. I to jest chyba jedna z niechlubnych przywar naszego społeczeństwa, nie tylko strażaków. Należy jeszcze podkreślić, że nie wszyscy zabierający głos mają pełną i rzetelną wiedzę o sprawach w których się wypowiadają (nie mówię o opiniach, lecz o faktach).
Należy przyjąć, że osoby składające zażalenia czują się poszkodowane, nie mając pełnej wiedzy jak było z ew. skierowaniami na studia i co najważniejsze brakiem okresu przejściowego na zmianę zasad przyznawania stopni - mieli do tego prawo. A tak na marginesie - był w PSP okres w którym podoficerowie z wyższym dostawali stopnie aspiranckie.
Normalną sprawą jest, że ludzie dążą do podniesienia kwalifikacji celem uzyskania lepszych uposażeń, i nie ma się co temu dziwić. Nienormalne jest, że co i raz zmieniają się furtki umożliwiające pewne awanse - celowo nie piszę „zasady”, bo tych od dawna nie ma.
Globalnie można stwierdzić, że stopnie służbowe jako takie są zbędne - strażak ma kwalifikacje do zajmowania stanowiska i z tytułu wykonywanej pracy/zajmowanego stanowiska otrzymuje uposażenie. Znane są chyba wszystkim przypadki, że za jednakowa pracę wykonywaną przez osoby z różnych korpusów jest różna kasa (np. technik / inspektor / specjalista robiąc to samo będą mieli róże grupy i różne dodatki za stopnie).
Idąc dalej tym tropem można zlikwidować stopnie służbowe wprowadzając stopnie funkcyjne, proste.
Osądzanie od czci i wiary osoby mające róże przekonania polityczne jest idiotyzmem - oceniajmy człowieka za to co robi, a nie za jego przekonania. Można np. porównać dwóch „lampasów” b. komendanta wojewódzkiego z rodowodem PZPR i b. Z-cę KG z rodowodem związkowca „S”. To ten drugi otworzył furtę do awansu aspirantom z wyższym, aby wspomóc kolegów i on ta furtkę próbował później zamknąć dla pozostałych, o innych jego działaniach nie wspomnę. A ten b. KW doczekał zasłużonej emerytury bez wieszania na nim psów zarówno przez lewą jak i prawą stronę sceny politycznej i związkowej > był dobry w tym co robił, omijając (na ile się dało) układy i układziki. Proszę nie odbierać tego fragmentu mojej wypowiedzi, że chcę gloryfikować b. działaczy PZPR - po prosto staram się w mirę obiektywnie ocenić LUDZI.
Dokąd nie nauczymy się merytorycznie dyskutować, bez wycieczek w niesprawdzone informacje, będzie jak jest. A układy - niestety - były, są i obawiam się że będą. Jak nie koleżeńskie, to rodzinne, partyjne czy związkowe - tylko czy tak być powinno?
Przepraszam za przydługie trucie, ale tak mnie jakoś naszło po lekturze wypowiedzi przedmówców.
"Tam, gdzie wszyscy myślą to samo, w ogóle niewiele się myśli" - H.Geissler
"Kłócić się nie należy, ale jest obowiązkiem jasno określić przeciwstawny punt widzenia." - J.W.Goethe