Wczoraj dowiedziałam sie, ze mam zwyrodnienie kregosłpa :/ ... brzmi nieciekawie. Czasami boli mnie kregoslup w odcinku ledzwiowym, pozatym zawsze jak ubiore wysokie buty zaczynaja bole mnie biodra, ale po chwili przestaja. Pozatym nieodczuwam zadnych innych dolegliwosci. Lekarz powiedzial, ze nie moge dzwigac cizkich rzeczy, wskazana jest aktywnosc fizyczna i 2x w roku rechabilitacja (masaze). W ustawie jest zapis:
par 34
4 Choroba zwyrodnieniowa kręgosłupa nieznacznie upośledzająca sprawność ustroju N N Z N Z
Ja nie czuje, zeby ta "choroba" uposledzala mnie w jakis sposob :/ jedynie nie podoba mi sie to, ze nie moge dzwigac ciezkich przedmiotów. Tak szczerze to troche sie przestraszylam, bo jesli nie dostane sie do strazy, to pewnie bede ratownikiem medycznym, a te przepisy odnosza sie rowniez do tego zawodu :/
co wy o tym sadzicie?? mam sie wogole czym przejmowac?? aha i jak wyglada badanie, w jaki sposób oni moga stwierdzic u mnie taka chorobe :/