Białowieża 2006

[ŁUKASZ]

chciałbym podziękowac organizatorom za zorganizowanie konkursu. mimo małych niedogodności uważa, że było calkiem nieźle. może nie udało się (znów) wygrać, ale warto bylo pojechać. dziękuję

[paciek]

Mam przedewszystkim nadzieje ze wszyscy wrocili do domow cali i zdrowi
Moim zdaniem cala wycieczka byla bardzo dobrze zorganizowana mam tylko male ale do czesci praktycznej finalu.
A co takiego kolega Łukasz uwaza za male niedociagnięcia ? prosze podzielic sie uwagami na forum moze to wskaze droge na przyszlosc.

[Angell]

Jakie zastrzeżenia masz odnośnie częsci praktycznej finału?

[paciek]

a widziales final czy mam opowiadac od poczatku ?

zakladam ze widziales... po pierwsze wszyscy mieli ta sama sytuacje do rozwiazania i polegalo to na tym ze kazdy podchodzil do jury i opowiadal jak to zrobic... jesli opowiadal to co ma to wspulnego z praktyką.... po czym juz prawdziwa czesc praktyczna byla najpierw wykonywana po kolei czyli najgorzej mial ten kto robil pierwszy a reszta w tym czasie podgladala co robic. po czym zmienili to i pozniej wszczyscy robili ta czesc praktyczna razem w tym samym czasie co tez nie mialo sensu bo przygladalo sie pieciu stanowiska tylko dwojka jury... A gdy bylo zalozenie ze kazda osoba moze skorzystac z pomocy kogos z publicznosci oj.. to juz wtedy wyszla tragedia opiekunowie podpowiadali albo wrecz robili wszystko za uczestników

Moim zdaniem nie bylo to do konca przemyslane...
Takie cwiczenie wykonuje sie inaczej po pierwsze kazdy powinien dostac troszke inna sytuacje... (a tak naptrawde postepowanie zawsze bedzie podobne bo schematy wiele sie nie roznia) i w czasie wykonywania cwiczenia na fantomie powinno sie go omawiac a nie osobno.

Dla niewtajemniczonych byl to finał praktyczny i zadanie polegało na udzieleniu pierwszej pomocy na fantomach - resuscytacja krazeniowo oddechowa + urzywanie torby R1 ewentualnie AED lub zestawu trage