W naszej jednostce kilka lattemu też trzeba było zdawać zużyte sorty podczas pobierania nowych, ale jak się poprosiło magazyniera, to czasami pozwolił zostawić sobie buty skorzane czy rękawice do prac gospodarczych czy warsztatowych. Trwało to czasu, gdy któregoś dnia podczas inspekcji z KW jeden ze strażaków założył takie całkowicie zniszczone i dziurawe rękawice do prac gospodarczych na ręce. Kontrolujący wysmarowali taki protokół pokontrolny, że 01 omal nie pękł ze złości, a na dodatek musiał tłumaczyć się w KW, dlaczego jego ludzi chodzą obdarci. Dodam jeszcze, że kilka tygodni przed tym wydarzeniem nasza jednostka otrzymała z KW 50 par nowych rękawic. Co się dalej działo nie muszę chyba opisywać. Najbardziej dostało się dowodcy zmiany za całość, dowódcy jrg za brak nadzoru nad zmianą, kwatermistrzowi za brak nadzoru nad gospodarką mundurową, magazynierowi za niedopełnienie obowiązków. Od tego czasy nawet nie ma co marzyć, by zostawić sobie cokolwiek ze zużytych sortów