Znalazłem coś takiego:
Wadą wody jest także przewodzenie prądu. Gaszenie pożarów wodą w sytuacji, gdy w obrębie płomieni znajdują się urządzenia bądź przewody będące pod napięciem elektrycznym, może stanowić poważne niebezpieczeństwo dla osób gaszących pożar. Niebezpieczeństwo to wynika z możliwości przepływu prądu elektrycznego. Przewodnictwo prądu elektrycznego przez wodę i jego natężenie uzależnione jest od wielu czynników. Tymi czynnikami są między innymi: rozpuszczone w wodzie sole mineralne - ich rodzaje i stężenia, wysokość napięcia prądu elektrycznego, rodzaj prądu elektrycznego - zmienny czy stały, rodzaj strumienia wodnego - zwarty czy rozproszony, średnica strumienia a także odległość człowieka gaszącego strumieniem wody od urządzenia będącego pod napięciem elektrycznym. Jako regułę określającą w przybliżeniu bezpieczne odległości między urządzeniami i instalacjami pod napięciem a prądownikiem przyjęto: najmniejsza odległość w metrach równa się średnicy zastosowanego pyszczka w milimetrach.
Bezpieczne odległości człowieka od urządzenia elektrycznego.
Zależność bezpiecznej odległości przy stosowaniu zwartego prądu gaśniczego od napięcia elektrycznego i średnicy pyszczka prądownicy:
Zależność bezpiecznej odległości przy stosowaniu rozproszonego prądu gaśniczego od napięcia elektrycznego:
Podane w powyższych tabelach wartości mają charakter orientacyjny i nie stanowią bezwzględnego kryterium. Na podane w nich wartości mogą bowiem mieć duży wpływ następujące czynniki:
- zawilgocenie ciała i odzieży prądownika,
- rodzaj obuwia,
- podłoże, na którym stoi prądownik,
- wilgotność powietrza,
- zmęczenie i spocenie,
- indywidualna wrażliwość na działanie prądu elektrycznego.
Czynniki te zmuszają do zwiększenia podanych w tabelach odległości. Jednakże dla zachowania pełnego bezpieczeństwa pracy strażaków, powyższe dane należy traktować jako teoretyczne.
Praktycznie bowiem przed rozpoczęciem akcji gaśniczej w obecności instalacji i urządzeń elektrycznych, należy instalację elektryczną wyłączyć spod napięcia.