Autor Wątek: wypadek lekki  (Przeczytany 5924 razy)

Offline reklama17

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 6
wypadek lekki
« dnia: Grudzień 04, 2015, 18:11:31 »
witam
Panowie, podczas przygotowania do zmiany służby (przebierania się) strażak uderzył nogą w narożnik łóżka. Ewidentnie z jego winy, zamyślony czy coś. Skutek krwiak + uszkodzony paznokieć.
Zwolniony ze służby, pojechał do szpitala, dalej kilkudniowe L4.

Czy powyższa sytuacja może zostać zakwalifikowana jako wypadek lekki związany ze służbą?
Oczywiście raport o wypadku lekkim został sporządzony.
pozdrawiam
 

Offline peterek

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.260
Odp: wypadek lekki
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 04, 2015, 18:38:20 »
jeżeli to nie jest tzw. samookaleczenie to powinien być wypadek w związku ze służbą. Ważne jest jeszcze odpowiednie opisanie zdarzenia, a zwłaszcza "przyczyna zewnętrzna".
pozdrawiam

Offline reklama17

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 6
Odp: wypadek lekki
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 04, 2015, 18:47:20 »
Co rozumiesz przez samookaleczenie? tzn. że gdyby zrobił to specjalnie?
Reszta czynników pasuje tzn. że w związku ze służbą, itd. Zastanawia mnie ten czynnik zewnętrzny.
Nigdzie nie ma sprecyzowane na czym on dokładnie polega. Tzn. ja nie znalazłem.

Offline solosar

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 107
Odp: wypadek lekki
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 04, 2015, 19:06:12 »
...
« Ostatnia zmiana: Marzec 31, 2016, 22:36:36 wysłana przez solosar »

Offline peterek

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.260
Odp: wypadek lekki
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 04, 2015, 20:29:07 »
można by mówić o "samookaleczeniu" gdyby z okoliczności zdarzenia wynikało np. że dany strażak zdenerwował się na kogoś/coś, następnie w tej złości kopnął w łóżko.
Co do "przyczyny zewnętrznej" - aby dostać jakiekolwiek odszkodowanie nie można w opisie zdarzenia (potencjalnego wypadku) wskazać np. stojąc nagle poczułem ból nogi, biegłem 1000m i coś mi strzeliło w kolanie, przed upadkiem na ziemię poczułem zawroty głowy.
pozdrawiam

Offline aras37

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: wypadek lekki
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 04, 2015, 20:50:52 »
Generalnie wielu , którym nasza służba leży jeszcze choć trochę na sercu czytając wpis odnośnie tego tematu, zastanawia się, co tak naprawdę kieruję ludźmi, którzy przystępują do naszej formacji. Paznokieć zszedł, boli i trzeba wyciągnąć odszkodowanie, bo płacę i mi się należy. Niech kolega uważa, żeby czasami podczas zwijania węża w krąg podwójny nie narobił sobie odcisków. No, ale się należy...

Offline lukaszenko

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 335
Odp: wypadek lekki
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 04, 2015, 21:01:09 »
Jeżeli to Ty przygotowywałeś się do zmiany służby i była np 7:45 to odszkodowanie możesz dostać tylko z PZU, nie dostaniesz odszkodowania z MSW. Kolega ze zmiany miał taką samą sytuację. Wchodził po schodach w jednostce, na służbę, potknął się i pękła mu stopa w niewielkim stopniu. I coś ostatnimi czasy się zmieniło w ubezpieczeniach i w drodze na służbę i po służbie nie jesteś chroniony ubezpieczeniem MSW tylko np. PZU
I ósmego dnia Bóg stworzył strażaka

"co nie uśmierci, to podwójnie wzmocni mnie"

Offline janosik

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 393
  • OSP & PSP
Odp: wypadek lekki
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 04, 2015, 21:29:26 »
Jak rozumiem kolega przygotowywał się do zdania służby a nie przyjęcia, więc był na służbie a nie w drodze. Abstrahując od podejścia co niektórych strażaków do tego typu sytuacji podam przykład, który w ostatnim czasie przerabiałem: strażak w trakcie ćwiczeń na służbie doznał urazu, który spowodował podobną sytuację - zbicie paznokcia, w konsekwencji jego odpadnięcie (po jakimś czasie). Zdarzenie zostało uznane w postępowania za wypadek w służbie, strażak pojechał na komisję powypadkową i nic nie dostał, a dlaczego??? Bo zapominamy o najważniejszym: komisja orzeka i przyznaje procenty za uszczerbek na zdrowiu...Ale jak życie pokazało komisja komisji nierówna więc nic nie stoi na przeszkodzie by w tej sytuacji było inaczej... :wall:   

Offline reklama17

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 6
Odp: wypadek lekki
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 05, 2015, 11:41:26 »
odszkodowania;D
Pytam bardziej pod katem BHP. Kolejny raz spotykam się z wypadkiem którego nie uznaje się za "w służbie" z powodu braku czynnika zewnętrznego, co moim zdaniem w dużej mierze zależy od oceny BHP-owca. Mniej lub bardziej słusznej.

Offline SIUSIEK

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.931
  • Kocham swoją pracę! Ale koniec tuż tuż....
Odp: wypadek lekki
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 05, 2015, 13:55:43 »
Dużo będzie zależało od protokołu oględzin miejsca wypadku który sporządza dowódca JRG..

Offline Przemo89

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 25
  • Faber est quisque suae fortunae
Odp: wypadek lekki
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 05, 2015, 20:46:44 »
Dużo będzie zależało od protokołu oględzin miejsca wypadku który sporządza dowódca JRG..

mylisz się SIUSIEK, protokół miejsca oględziny wykonuje komisja powypadkowa i sporządza z tej czynności protokół.
Jeśli chodzi o całość zdarzenia to jak wiadomo wypadek uważa się zdarzenie nagłe wywołane przyczyną zewnętrzną mający  związek ze służbą i  powodujące uraz. Ja uznałbym ten wypadek (jako BHPowiec) zwłaszcza że orzecznictwo SN uznaje czas miedzy  zdarzeniem  będący wypadkiem  w drodze do pracy (do granic terenu zakładu pracy) a przed przystąpieniem do pracy ze względu na konieczność traktowania tej definicji rozszerzająco. Jeśli tylko Komisja powypadkowa nie wykaże rażącego naruszenia przepisów bądź umyślności (baaardzo trudno) badź wpływu alkocholu jest to wypadek lekki.

Jeśli chodzi o wykładnie przepisu w stosunku do tego zdarzenia to.
 1 zdarzenie nagłe może trwać i dziać się przez całą zmianę roboczą i przed przystąpieniem do pracy jw.,
 2 przyczyna zewnętrzna ( uderzenie o nieruchomy obiekt),
 3 mające związek z pracą - przebieranie się w ubranie robocze - (są wyjątki nie musi być wprost związku z pracą),
 4 powodujące uraz - uraz paznokcia (zależy jak stwierdzi lekarz)
« Ostatnia zmiana: Grudzień 05, 2015, 20:57:25 wysłana przez Przemo89 »

Offline SIUSIEK

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.931
  • Kocham swoją pracę! Ale koniec tuż tuż....
Odp: wypadek lekki
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 05, 2015, 21:22:44 »
Mylisz się Przemo89... Pierwszy dokument i to niezwłocznie po wypadku robi dowódca zmiany czyli meldunek o wypadku a zaraz po nim dowódca JRG w asyście dowódcy zmiany oględziny miejsca wypadku...

Offline robn

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.349
Odp: wypadek lekki
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 05, 2015, 21:35:36 »
Nic sie kolega Przemo nie myli, to u Ciebie Siusiek standardy są inne...
Jest pewien zakres czynności który musi wykonać dowódca zmiany/ d-ca JRG a później komisja powypadkowa.
Co do sporządzania meldunku z wypadku to też nie zawsze sporządza go d-ca zmiany, czy JRG. Proponuję poczytać w temacie....
EGO = 1 / wiedza

Offline Przemo89

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 25
  • Faber est quisque suae fortunae
Odp: wypadek lekki
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 05, 2015, 21:38:12 »
podaj mi proszę podstawę prawną gdzie jest napisane że meldunek sporządza dowódca zmiany bo ja i kilku znajomych bhp-owców uważa że meldunek może każdy sporządzić kto ma wiedze o zdarzeniu wypadkowym  włącznie z poszkodowanym a przed wszystkim poszkodowany jeżeli stan zdrowia i okoliczności na to pozwalają. Co do  Dowódcy JRG to jako Kierownik komórki organizacyjnej zabezpiecza jedynie miejsce wypadku przed kolejnymi, jeśli nie jest możliwe zabezpieczenie miejsca wypadku z rożnych przyczyn, może wykonać fotografie i przekazać później komisji powypadkowej.
A  zgodnie z Art. 20. p 1. (USTAWA z dnia 4 kwietnia 2014 r.o świadczeniach odszkodowawczych przysługujących w razie wypadku lub choroby pozostających w związku ze służbą) Komisja powypadkowa ustala okoliczności i przyczyny wypadku oraz jego związek ze służbą w postępowaniu wyjaśniającym. W tym celu: 1) dokonuje oględzin miejsca wypadku, maszyn lub urządzeń, oceny ich stanu technicznego oraz bada warunki pełnienia służby i inne okoliczności, które mogły mieć wpływ na powstanie wypadku lub mają z nim związek;
mam nadzieje że wyprowadziłem Cię z błedu i moje argumenty są wystarczające   -_-

Offline peterek

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.260
Odp: wypadek lekki
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 05, 2015, 23:37:04 »
Panowie a na jakiej podstawie wy chcecie na początku drogi sporządzać meldunek o lekkim wypadku w pracy ??? Macie rentgena w oczach ?
Bezpośredni przełożony (np. d-ca zmiany, d-ca jrg lub KDR z miejsca akcji ma obowiązek sporządzić notatkę służbową z okoliczności (jak coś ważnego to w miarę szczegółową), ewentualnie zabezpieczyć miejsce zdarzenia, zapobiegając tym samym następnym osobom potencjalnie narażonym na ten sam czynnik, wycofać sprzęt związany z "wypadkiem", itp.
 Dla zobrazowania -  strażak poparzył lekko dłoń przy akcji, był kilka dni na L4, nakazano nam sporządzić meldunek o lekkim wypadku, a na koniec powołana komisja przez 01 orzekła, że nie ma mowy o wypadku lekkim bo nie doznał ten strażak trwałego uszczerbku i nawet na komisję wojewódzką go nie wysłali.
pozdrawiam

Offline Przemo89

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 25
  • Faber est quisque suae fortunae
Odp: wypadek lekki
« Odpowiedź #15 dnia: Grudzień 06, 2015, 00:04:27 »
PETEREK na takiej podstawie że wypadek czy też zdarzenie potencjalnie mogące być wypadkiem należy zgłosić przełożonemu/ kierownikowi jednostki organizacyjnej i robi się to na takim druku jaki jest dostępny w naszym przypadku jest to meldunek o wypadku lekkim ratownika i tak się nazywa nie inaczej. Nie czekamy na kartę leczenia ponieważ nie jest to w naszej kompetencji. składamy meldunek w takim przypadku, a to na Komisji powypadkowej ciąży obowiązek, znalezienia dowodów i wyjaśnienia wszystkich okoliczności.  co do przypadku przytoczonego przez Ciebie, to oczywiście komisja może nie uznać zdarzenia za wypadek aczkolwiek nie ma prawa oceniać czy jest to uszczerbek trwały czy nie, komisja po wypadku na podstawie dokumentacji medycznej ocenia czy uraz jest czy go nie ma choć w orzecznictwie rożnie bywa czy to komisja ocenia na podstawie karty leczenia czy musi skonsultować opis z karty leczenia z lekarzem innym specjalistom, czy po prostu jest związana z tym opisem. Proszę zwrócić uwagę że ustawowa definicja nie mówi o uszczerbku trwałym  tylko o urazie. A obecnie po ostatnich zmianach wysłanie na  Komisje lekarską, która to stwierdza rodzaj uszczerbku, jest obowiązkowa jeśli został stwierdzony  wypadek w służbie, zatem funkcjonariusz musi zostać wysłany na komisje bezwzględnie.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 06, 2015, 00:25:02 wysłana przez Przemo89 »

Offline peterek

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.260
Odp: wypadek lekki
« Odpowiedź #16 dnia: Grudzień 06, 2015, 13:23:57 »
Przemo89: dlatego na początku drogi jest konieczność powiadomienia przełożonego kierownika jednostki czyli 01 np. notatką służbową, raportem o zdarzeniu potencjalnie wypadkowym. Odpowiedni zapis powinien znaleźć się też w KPB.
Osobiście przetrenowałem kilka sytuacji z poprzednich lat gdzie był obowiązek wysyłania meldunków o lekkich wypadkach przy pracy do WSKR-u. Po wysłaniu do nich tego druku następował telefon zwrotny na drugi dzień z zapytaniem dlaczego do nich wysłaliśmy już ten dokument skoro jeszcze komisja powypadkowa nie została powołana (nie dotyczy ewidentnych np. złamań "widocznych gołym okiem").
 Przypadek z innej komendy: dwóch strażaków uległo lekkiemu podtruciu gazami pożarowymi podczas akcji. W mediach informacja o wypadku w związku z działaniami (zainteresowanie od KW do KG), w komendzie sporządzony meldunek o wypadku lekkim i (chyba) zbiorowym, a po kilku tygodniach info że postępowanie było niewłaściwe i wypadku nie było bo nie odnieśli żadnych obrażeń - wyszli ze szpitala po 2 godzinach po przebadaniu i nic im nie jest.
pozdrawiam

Offline Przemo89

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 25
  • Faber est quisque suae fortunae
Odp: wypadek lekki
« Odpowiedź #17 dnia: Grudzień 06, 2015, 14:33:33 »
PETREK: z każdym rokiem w służbie można się czegoś dowiedzieć  -_- dziwi mnie jednak fakt, że jedni zgłaszają wypadek meldunkiem, inni notatką służbową, ale widać taki urok interpretacji bez odgórnej wykładni w tak zdecentralizowanej instytucji  :straz:. Z jednej strony zgodzę się z Tobą (częściowo, jakby głębiej się zastanowić :P), z drugiej zaś, praktycznie, lepiej meldunkiem - ze względu na czas podjęcia działań przez Komisje powypadkową, (niezwłoczne powołanie + 14 dni od dnia powiadomienia członków + 7 na wszelki wypadek żeby strony nie zgłosiły zastrzeżeń  = ok 22 dni) czas na zmianę Meldunku i Karty  ze zdarzenia jest do 7 dni. Tak jak już pisałem wcześniej konsultowałem się z innymi BHP-owcami jak zaczynałem i uznaliśmy że jest to poprawne działanie, zwłaszcza że do tej pory nie spotkałem się ani ja, ani znajomi BHPowcy, z zachowaniem pod wpływem używek, niedbalstwa czy umyślności i nie spełniałby definicji ustawowej wypadku,  żeby tego zdarzenia za wypadek nie uznać. (Poza tym można wstępnie nieoficjalnie określić)
W każdym razie dziękuje za inne spojrzenie na tą sprawę. Również pozdrawiam  ^_^

Offline Cieciorka

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 80
Odp: wypadek lekki
« Odpowiedź #18 dnia: Grudzień 08, 2015, 14:47:51 »
Co rozumiesz przez samookaleczenie? tzn. że gdyby zrobił to specjalnie?
Reszta czynników pasuje tzn. że w związku ze służbą, itd. Zastanawia mnie ten czynnik zewnętrzny.
Nigdzie nie ma sprecyzowane na czym on dokładnie polega. Tzn. ja nie znalazłem.

Czynnik zewnętrzy to znaczy, że przyczyna choroby nie leży w samym strażaku. Np nie była związana z zawałem serca, wylewem  czy innym zdarzeniem związanym ze stanem zdrowia strażaka. W tym przypadku ( zderzenie z przedmiotem) występuje czynnik zewnętrzy jak najbardziej.