coroczne testy sprawnościowe

[bombeiro]

jasne, rozumiem Cię i masz rację... ale dlaczego nie wszyscy uczestniczą w testach? zresztą chyba trochę wkurzające jest, jeśli Twoje wyniki komentuje gość, który nie zalicza testów...

[censured]

ponieważ dostali się dzięki wujkowi i wszędzie indziej by zgineli taka nasza rzeczywistość:)

[Babol]

Sprawa jest dosyć problematyczna, gdyż Rozporządzenie nakazuje wprost zaliczenie testu każdemu (z małymi wyjątkami dot. wieku), jednak nie przewiduje takiej sytuacji gdy ktoś ma usprawiedliwione nieobecności - oceniający nie ma prawa do wystawienia w tym przypadku oceny niedostatecznej. W pierwszym terminie stawiają się prawie wszyscy na zaliczeniu (nawet z wolnych służb), reszta (urlopy, zwolnienia) w terminie jesiennym.

A to nie jest tak do końca. Liczy się średnia punktów plus pkt preferencyjne za wiek. Więc jeśli nie podejde np do drążka to dostane 0 pkt. 1000 i 50 machne na max i mam zaliczone. Wystarczy że jestem na testach. Gdzie ustawodawca określił pojęcie podejścia do danej dyscypliny? Podział zalicza a reszta ma wpisane w ciemno. Od kilku lat podchodzę do 2 dyscyplin bo po nich i tak mam 4 to po kiego i w imię czego starać się o 5. W wojsku za 5 jest nagroda a u nas nie równe traktowanie co najwyżej.

[sorbent]

W jakim wieku są osoby zwolnione Jaki to przepis reguluje. Ma ktoś odpowiedni przepis ??

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI1)
z dnia 27 października 2005 r.
w sprawie zakresu, trybu i częstotliwości przeprowadzania okresowych profilaktycznych badań lekarskich oraz okresowej oceny sprawności fizycznej strażaka Państwowej Straży
§ 6.1.Corocznej ocenie sprawności fizycznej podlega strażak:
1)w wieku do 50 roku życia;
2)w wieku powyżej 50 roku życia, jeżeli bierze bezpośredni udział w działaniach ratowniczych;
3)powyżej 50 roku życia, na własną prośbę, jeżeli nie bierze bezpośredniego udziału w działaniach ratowniczych.

[SIUSIEK]

Sprawa jest dosyć problematyczna, gdyż Rozporządzenie nakazuje wprost zaliczenie testu każdemu (z małymi wyjątkami dot. wieku), jednak nie przewiduje takiej sytuacji gdy ktoś ma usprawiedliwione nieobecności - oceniający nie ma prawa do wystawienia w tym przypadku oceny niedostatecznej. W pierwszym terminie stawiają się prawie wszyscy na zaliczeniu (nawet z wolnych służb), reszta (urlopy, zwolnienia) w terminie jesiennym.

A to nie jest tak do końca. Liczy się średnia punktów plus pkt preferencyjne za wiek. Więc jeśli nie podejde np do drążka to dostane 0 pkt. 1000 i 50 machne na max i mam zaliczone. Wystarczy że jestem na testach. Gdzie ustawodawca określił pojęcie podejścia do danej dyscypliny? Podział zalicza a reszta ma wpisane w ciemno. Od kilku lat podchodzę do 2 dyscyplin bo po nich i tak mam 4 to po kiego i w imię czego starać się o 5. W wojsku za 5 jest nagroda a u nas nie równe traktowanie co najwyżej.

Jesteś w błędzie.. Do każdej konkurencji musisz podejść a czy ją zaliczysz to Twoja sprawa.

[sorbent]

Sprawa jest dosyć problematyczna, gdyż Rozporządzenie nakazuje wprost zaliczenie testu każdemu (z małymi wyjątkami dot. wieku), jednak nie przewiduje takiej sytuacji gdy ktoś ma usprawiedliwione nieobecności - oceniający nie ma prawa do wystawienia w tym przypadku oceny niedostatecznej. W pierwszym terminie stawiają się prawie wszyscy na zaliczeniu (nawet z wolnych służb), reszta (urlopy, zwolnienia) w terminie jesiennym.

A to nie jest tak do końca. Liczy się średnia punktów plus pkt preferencyjne za wiek. Więc jeśli nie podejde np do drążka to dostane 0 pkt. 1000 i 50 machne na max i mam zaliczone. Wystarczy że jestem na testach. Gdzie ustawodawca określił pojęcie podejścia do danej dyscypliny? Podział zalicza a reszta ma wpisane w ciemno. Od kilku lat podchodzę do 2 dyscyplin bo po nich i tak mam 4 to po kiego i w imię czego starać się o 5. W wojsku za 5 jest nagroda a u nas nie równe traktowanie co najwyżej.

Jesteś w błędzie.. Do każdej konkurencji musisz podejść a czy ją zaliczysz to Twoja sprawa.

Tu się zgadzam, 0 pkt. zgodnie z tabelą przyznaje się za wyniki gorsze niż w tabeli - a więc jakieś wyniku muszą być. Co do drążka kwestia interpretacji bo jak ktoś się nie podciągnie ani jeden raz to tylko powinien być i powiedzieć, że się nie podciągnie (np. jakaś kontuzja barku) - coś takiego u nas było - 0 pkt bez wymagania skakania i zawisania na drążku. A biegi można zawsze ukończyć - w 10, 15 minut ale można.