To nie wina ludzi pracujących na CPR'ach tylko tych co to tak wymyślili. Co z tego że oni tam się starają jak nie mają narzędzi ?
Kiedyś usłyszałem że nie ma jak ustalić jaki to powiat po podaniu małej miejscowości bo na CPR nie ma map cyfrowych ... ciężko to zweryfikować, ale zgłoszenie trafiło nie tam gdzie trzeba i zgłaszający był przełączany 3 razy ... na szczęście pierdoła ale czas sobie leci ...
Na CPR'ach jest dość spora rotacja ludzi, w końcu to nie służba tylko normalna umowa cywilno-prawna a tam kokosów nie ma. Poza tym ile można być rypanym z góry za wszystko ? Więc ludzie trochę popracują, zobaczą jak to jest i idą do innej pracy. Cóż prawa rynku, tylko czy prawa rynku mają rządzić ratownictwem ?
Jak ma być w formatce dokładny namiar jak lokalizacja dzwoniącego dalej w powijakach lub jej dokładność pozostawia wiele do życzenia ? Poza tym jak można uruchamiać formatki jak jeszcze nie ma w pełni sprawnej sieci teleinformatycznej ? Znów będzie na łapu capu robienie wszystkiego a potem łatanie tego co się .........
Tak nawet w firmach się nie robi tak dużych inwestycji, ale co tam na ratownictwie można.
Z której strony będzie lepiej dla zgłaszających ? Co z tego że się dodzwoni jak się nie dogada albo nie będzie można wyjaśnić gdzie jest bo CPR ma ogarniać całe województwo a na pewno nie da się tak wielkiego obszaru poznać. A do odpowiednich służb formatka trafi z opóźnieniem lub trafi do nie tego powiatu co trzeba i służby dotrą na miejsce dużo później jak teraz. A są przypadki że jadą nie tam gdzie trzeba (inne powiaty bo nazwy miejscowości zbieżne).
W teorii nie nasz problem jak formatka zła lub błędna ... ale jeśli to trafi na kogoś "mocnego" to kogoś udupić będzie trzeba ...
Takie wątpliwości są bo tak naprawdę nikt z dołu nie wie jak to ma wyglądać, robi się eksperymenty na żywym organizmie, do tej pory trzeba samemu uczyć się nowych opcji w SWD bo nikt z góry nie pomyślał że jak się te nowości wprowadza to by wypadało ludzi szkolić i uczyć jak z tych mechanizmów korzystać. A tak musimy zgadywać.
Sposób w jaki wdrożono w Polsce 112 i CPR to jedno wielkie marnotrawienie pieniędzy publicznych a także robienie eksperymentów. Bo co nowa opcja polityczna to inna wizja i trzeba zmienić to co poprzednicy robili.
Cóż przyszło nowe zobaczymy co wymyślą z CPR'ami