Autor Wątek: Zmiana komendy podczas studiów na SGSP - zwrot pieniędzy  (Przeczytany 4939 razy)

Offline Łuki112

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 10
Zmiana komendy podczas studiów na SGSP - zwrot pieniędzy
« dnia: Październik 31, 2015, 14:15:50 »
Witam,
mam pytanie odnośnie przeniesienia do innej JRG, podczas studiów w SGSP, za które komendant płaci mi w całości, tj. delegacja i czesne. W umowie, którą podpisałem z komendantem mam punkt: ,,Strażak podnoszący kwalifikacje zawodowe: a) z którym zakład pracy rozwiąże stosunek służby z winy strażaka, w trakcie podnoszenia kwalifikacji zawodowych lub po jego zakończeniu, w terminie 3 lat, b) który w okresie wskazanym w pkt 1 rozwiąże stosunek służby za wypowiedzeniem - jest zobowiązany do zwrotu kosztów poniesionych przez zakład pracy na ten cel z tytułu dodatkowych świadczeń...

I tu moje pytanie, czy będę musiał oddawać pieniądze, które wyłożył komendant, po przeniesieniu? Czy ,,rozwiązanie stosunku służby z zakładem pracy,, to to samo co przeniesienie?

Offline Levy

  • Per aspera ad astra
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.477
Odp: Zmiana komendy podczas studiów na SGSP - zwrot pieniędzy
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 31, 2015, 15:08:06 »
I tu moje pytanie, czy będę musiał oddawać pieniądze, które wyłożył komendant, po przeniesieniu? Czy ,,rozwiązanie stosunku służby z zakładem pracy,, to to samo co przeniesienie?

Na logikę rzecz biorąc - tak. Akt mianowania na stanowisko służbowe zawiera takie elementy jak (m.in.) stanowisko i miejsce służby ergo dokonywanie przekształceń w obrębie trwającego stosunku służbowego strażaka związane z przeniesieniem następuje poprzez mianowanie go na kolejne stanowiska służbowe (gdzie przy przeniesieniu zmienia się de facto miejsce służby) co wymaga wydania decyzji – aktu mianowania.
Wpływ dowódcy jako twórcy karności jest przodujący. Gdy dowódca ma powagę wynikającą ze stopnia i stanowiska, a ponadto dużą wiedzę i umiejętność pracy, wówczas jego wpływ działa tak silnie, że każdy podwładny uważa podporządkowanie się mu za samo przez się zrozumiałe.

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
Odp: Zmiana komendy podczas studiów na SGSP - zwrot pieniędzy
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 31, 2015, 15:44:35 »
kol. Levy się myli, a Ty nie będziesz musiał nic zwracać. Mnie tylko martwi, że przyszły oficer zadaje takie trywialne pytania...
„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie

Offline Łuki112

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 10
Odp: Zmiana komendy podczas studiów na SGSP - zwrot pieniędzy
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 31, 2015, 17:10:33 »
Wybacz, ale nie jestem prawnikiem i dlatego dokładne rozumienie umów nie jest moją mocną stroną. A jeśli uważasz, że przyszły oficer, albo oficer, powinien znać się na wszystkim i nie może zapytać się kolegów po fachu o coś, to wiele o Tobie znaczy. A dlatego zadałem takie pytanie, bo jak nagle okaże się że będę musiał oddawać 10tyś to nie będzie za wesoło przy naszych zarobkach

Offline badi_fire

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 70
Odp: Zmiana komendy podczas studiów na SGSP - zwrot pieniędzy
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 31, 2015, 17:13:50 »
Zapytaj Komendanta który ci płaci czy będziesz zwracał czy nie. Nikt inny ci nie odpowie. Komendant ma swojego kadrowego, prawnika, doradców... Na forum ci napiszą że nie będziesz zwracał a potem okaże się że jednak będziesz i co do kogo będziesz miał pretensje.
"...idę tam skąd wszyscy inni uciekają w obawie przed śmiercią..."

www.osp.nowytarg.pl

Offline sheldon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.658
Odp: Zmiana komendy podczas studiów na SGSP - zwrot pieniędzy
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 31, 2015, 17:45:51 »
Dokładnie, zapytaj swojego aktualnego 01. Tylko On wie jak postąpi - może ma nadwyżki budżetowe i odpuści Ci to  :szalony: Albo będzie chciał dogadać się z nowym 01 co do zwrotu różnicy, ale On też raczej sianem nie śmierdzi... Pytaj.
PYTAJ! ĆWICZ! KORZYSTAJ Z DOŚWIADCZEŃ KOLEGÓW!

Offline Levy

  • Per aspera ad astra
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.477
Odp: Zmiana komendy podczas studiów na SGSP - zwrot pieniędzy
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 31, 2015, 19:30:52 »
O podobnej sytuacji słyszałem, gdzie w jednej z mazowieckich komend, strażak musiał zwracać koszta aspirantki - przez przeniesienie właśnie.
Wpływ dowódcy jako twórcy karności jest przodujący. Gdy dowódca ma powagę wynikającą ze stopnia i stanowiska, a ponadto dużą wiedzę i umiejętność pracy, wówczas jego wpływ działa tak silnie, że każdy podwładny uważa podporządkowanie się mu za samo przez się zrozumiałe.

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
Odp: Zmiana komendy podczas studiów na SGSP - zwrot pieniędzy
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 31, 2015, 19:37:51 »
zakończcie tą jałową dyskusję - po przeniesieniu się nic nie zwraca, tak samo jak po przejściu na zaopatrzenie emerytalne, rentę czy zwolnieniu z innych przyczyn niż skazanie lub wydalenie ze służby. Koszt zwraca się tylko w przypadku wypowiedzenia bez nabycia prawa do zaopatrzenia emerytalnego lub zawinionego zwolnienia. Mało tego - nie zwraca się w całości, a proporcjonalnie. Przykład: szkoła trwa trzy lata, przerobić trzeba trzy po skończeniu; po dwóch latach od ukończenia szkoły wylatuje się; komendant ma słuszne roszczenie o 1/6 poniesionych kosztów. A wynika to z klauzuli generalnej zawartej w art. 5 kc. A co o mnie kolega przyszły oficer myśli mam daleko za sobą.   To jego problem, że jest mało ogarnięty. Jest przykładem promowania miernot, ciągłego doboru negatywnego na wyższe stanowiska. Może to się kiedyś skończy:)
„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie

Offline Levy

  • Per aspera ad astra
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.477
Odp: Zmiana komendy podczas studiów na SGSP - zwrot pieniędzy
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 01, 2015, 00:34:06 »
kol. Levy się myli

Ok, sytuacja wyjaśniona. Przyszły aspirant musiał zwracać pieniądze za szkołę - i to jest fakt, jednak z takiego powodu, że sytuacja w której się znalazł (a która była bezpośrednią przyczyną przeniesienia) uniemożliwiła mu ukończenie aspirantki.
Wpływ dowódcy jako twórcy karności jest przodujący. Gdy dowódca ma powagę wynikającą ze stopnia i stanowiska, a ponadto dużą wiedzę i umiejętność pracy, wówczas jego wpływ działa tak silnie, że każdy podwładny uważa podporządkowanie się mu za samo przez się zrozumiałe.

Offline nowy998

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 231
Odp: Zmiana komendy podczas studiów na SGSP - zwrot pieniędzy
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 01, 2015, 07:22:52 »
To jego problem, że jest mało ogarnięty. Jest przykładem promowania miernot, ciągłego doboru negatywnego na wyższe stanowiska. Może to się kiedyś skończy:)

kolego besztając tak gościa, jak w cytacie z twojego postu powyżej mam nadzieję, że sam doszedłeś do tego art. 5 KC i potrafiłeś go zastosować i że jesteś w stanie zrobić nam wykład na temat genezy tego art. i jego stosowania

Art. 5. Nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony.
NADUŻYCIE PRAWA PODMIOTOWEGO
Zagadnienia ogólne
1. Teoria nadużycia prawa podmiotowego została sformułowana w art. 5 k.c. Odpowiada ona tzw. wewnętrznej teorii nadużycia prawa podmiotowego, zgodnie z którą czynienie ze swego prawa użytku sprzecznego ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. W myśl art. 5 zd. 2 k.c. działanie lub zaniechanie uprawnionego, sprzeczne z zasadami ujętymi w zdaniu 1, „nie jest uważane za wykonywanie prawa”.
2. Geneza regulacji art. 5 ma rodowód komunistyczny, ale istotne wydaje się to, aby, analizując ustawowe kryteria nadużycia prawa podmiotowego, odrzucić emocje związane z ideologią, która towarzyszyła ich wprowadzaniu. Mimo zmian ustrojowych i prawnych kolejne nowelizacje Kodeksu cywilnego nie przyniosły decyzji ustawodawcy o zastąpieniu kryteriów nadużycia prawa podmiotowego. W tej sytuacji znacznie ważniejsze od formułowania wniosków de lege ferenda i obligowania ustawodawcy do przywrócenia w art. 5 k.c. dobrej wiary oraz skreślenia kryterium społeczno-gospodarczego przeznaczenia prawa wydaje się racjonalne, zgodne z europejską i polską tradycją prawniczą, ustalenie treści mierników zawartych w tym przepisie (M. Pyziak-Szafnicka, System P.P., t. 1, 2007, s. 792 i n.).
3. Przez klauzulę generalną nadużycia prawa podmiotowego rozumie się przepisy prawne, w których nie są dokładnie sprecyzowane wszystkie elementy składające się na hipotezę czy dyspozycję normy prawnej, a ocena konkretnego stanu faktycznego pozostaje w dyspozycji organu stosującego prawo. Istotą i funkcją klauzul generalnych w prawie cywilnym jest możliwość uwzględnienia w ocenie różnego rodzaju okoliczności faktycznych, które nie mogą być - w oderwaniu od konkretnego stanu faktycznego - według jakiegoś schematu mającego walor bezwzględny oceniane raz na zawsze i w sposób jednakowy (por. post. SN z 29 marca 1979 r., III CRN 59/79, LexPolonica nr 309152).
4. Klauzula społeczno-gospodarczego przeznaczenia prawa ujęta w art. 5 jest ogólną normą społeczną, odnoszącą się do wszystkich możliwych przypadków, gdy powoływanie się na prawo podmiotowe nie stanowi jego wykonywania, lecz jego nadużywanie, które nie jest społecznie aprobowane i w związku z tym nie korzysta z ochrony. Zasady te zastąpiły w Kodeksie cywilnym, a także w innych ustawach regulujących stosunki cywilnoprawne, takie dawne zasady, jak zasada porządku publicznego, uczciwego obrotu czy też dobrych obyczajów.
5. Klauzula dobrych obyczajów występuje m.in. w art. 72 § 2, art. 3851 § 1, art. 3852, art. 705 § 1 k.c., art. 249 § 1, art. 304 § 4 i art. 422 § 1 k.s.h., art. 17 u.s.d.g., art. 3 ust. 1, art. 16 ust. 1 pkt 1 i ust. 3 u.z.n.k., art. 200 i 210 pr.up.n.
6. Klauzula zasad współżycia społecznego zastąpiła w Kodeksie cywilnym i w innych ustawach z zakresu prawa cywilnego dawne klauzule słuszności, dobrej wiary w znaczeniu obiektywnym. Klauzula słuszności występuje także w innych regulacjach ustawowych, np. w art. 4172, art. 7612, art. 7643 § 1 i art. 7644 pkt 2 k.c., art. 614 k.r.o. oraz art. 556 § 1 pkt 2, art. 624 § 1 i art. 633 k.p.k.
7. Odesłania do zasad współżycia społecznego - poza art. 5 k.c. - występują w wielu przepisach Kodeksu cywilnego, a także w przepisach innych ustaw. Z punktu widzenia funkcji spełnianej przez te przepisy można wyróżnić następujące ich grupy: 1) przepisy wiążące ujemne skutki z zachowaniem się naruszającym zasady współżycia społecznego (art. 5, a także art. 58 § 2, art. 93 § 1 i 2, art. 94, art. 3531, art. 754 i art. 1008 pkt 1 k.c.); 2) przepisy uzależniające powstanie, zmianę albo ustanie praw lub obowiązków od oceny stosunku prawnego dokonanej z punktu widzenia zasad współżycia społecznego (art. 3571 § 1, art. 3581 § 3, art. 411 pkt 2, art. 428, art. 431 § 2, art. 440, art. 446 § 2, art. 826 § 2, art. 827 i art. 902 k.c.); 3) przepisy posługujące się zasadami współżycia społecznego jako kryterium służącym do określenia treści stosunku prawnego (art. 56, art. 65 § 1, art. 140, art. 233, art. 287, art. 298 i art. 354 k.c.).
8. Korzystanie z prawa podmiotowego polega na możności:
1) podejmowania przez uprawnionego wszelkich działań dopuszczalnych w świetle obowiązujących klauzul generalnych w odniesieniu do oznaczonego dobra,
2) żądania od konkretnej osoby konkretnego zachowania się,
3) jednostronnego kształtowania określonych stosunków prawnych. Uwzględniając podane sposoby korzystania z praw podmiotowych, wyróżnia się:
a) prawa podmiotowe bezpośrednie,
b) roszczenia,
c) prawa kształtujące.
W odniesieniu do wszystkich tych praw, zwłaszcza gdy dotyczą stosunków majątkowych, może wchodzić w grę ich nadużycie, a w związku z tym i stosowanie - wyrażonych w art. 5 - zasad społeczno-gospodarczego przeznaczenia prawa oraz zasad współżycia społecznego.
9. Reguły stosowania art. 5 przez osoby stosujące prawo nakazują zachowanie szczególnej ostrożności. Organ (sąd), uznając sprzeczność żądania osoby powołującej się na prawo podmiotowe z zasadami współżycia społecznego czy też społeczno-gospodarczego przeznaczenia prawa, powinien w każdym wypadku ustalić, która konkretnie zasada została naruszona i dlaczego. Przez odwoływanie się do klauzul generalnych przewidzianych w art. 5 nie można podważać pośrednio mocy obowiązującej przepisów prawa. Taka praktyka mogłaby prowadzić do naruszenia zasady praworządności w demokratycznym państwie prawnym, a w życiu gospodarczym do podważenia pewności obrotu, która w gospodarce rynkowej ma szczególne znaczenie.
Zagadnienia szczegółowe i problemy praktyczne
10. Wykluczona jest możliwość zmniejszenia kary umownej w drodze podniesienia zarzutu nadużycia prawa (art. 5). Miarkowanie kary umownej wyklucza zastosowanie konstrukcji nadużycia prawa tym bardziej, że nadużycie prawa nie może prowadzić do zmniejszenia (lub zniweczenia) przysługującego komuś prawa. Posłużenie się tego typu zarzutem nie powoduje zmniejszenia kary umownej ani wygaśnięcia roszczenia powoda o jej zapłatę. Zazwyczaj jednak z powodu braku zmiany okoliczności tkwiących u podstaw podniesionego zarzutu roszczenie powoda nie będzie mogło być w przyszłości skutecznie dochodzone. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby dłużnik posłużył się zarzutem nadużycia prawa w wypadku, gdy np. wierzyciel nie poniósł szkody majątkowej (lub była ona obiektywnie nieznaczna), a przy tym uszczerbki w jego dobrach niemajątkowych („obiektywnie godnym ochrony interesie”, który zostaje naruszony w wyniku niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania) wydają się nie zasługiwać na kompensację (W. Borysiak, Zastrzeżenie kary…, s. 17).
11. Zasada, zgodnie z którą bank nie może przeciwstawić beneficjentowi akredytywy zarzutów ze stosunku pokrycia i stosunku waluty, nie wyłącza podniesienia przez bank wobec beneficjenta zarzutu nadużycia prawa, opartego na naruszeniu przez beneficjenta stosunku waluty (wyrok SN z 22 kwietnia 1999 r., II CKN 204/98, LexPolonica nr 342982, OSNC 2000, nr 1, poz. 4, z glosą krytyczną W. Popiołka, OSP 2000, nr 3, poz. 43).
12. Zarzut nadużycia prawa nie może być skutecznie podnoszony, gdy przepis prawa rozstrzyga w sposób jednoznaczny określoną sytuację, nie pozostawiając sędziemu marginesu cennego, nawet jeżeli można było uznać, że dochodzi do pokrzywdzenia jednej ze stron. Art. 5 k.c. nie może stanowić podstawy do zaniechania lub ograniczenia (nabycia lub utraty) istniejących praw podmiotowych. Ponadto art. 5 k.c. nie może być podstawą odmowy stwierdzenia nabycia własności przez zasiedzenie, ponieważ nabycie to następuje ex lege (K. Czerwińska-Koral, Glosa do uchwały SN z 26 października 2007 r., III CZP 30/2007, LexPolonica nr 1645408, PPP 2008, nr 4, s. 95).
13. Stosowanie art. 5 jest możliwe, gdy przepis szczególny, odwołujący się do zasad współżycia społecznego bądź też społeczno-gospodarczego przeznaczenia prawa, będzie określał również skutki tego naruszenia. Dla przykładu, jeżeli art. 58 § 2 k.c. stanowi, że nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, to sąd, stwierdzając nieważność czynności - po ustaleniu okoliczności faktycznych uzasadniających taki wniosek - nie będzie powoływał się na art. 5. W takim wypadku trudno byłoby mówić o korzystaniu z prawa przez osobę powołującą się na nieważną czynność prawną w sposób sprzeczny z normami społecznymi i o nadużywaniu prawa podmiotowego.
14. W przypadku rozstrzygania sporu powstałego na tle wykonania umowy sąd będzie mógł (a właściwie będzie zobowiązany w razie podniesienia odpowiedniego zarzutu) rozstrzygnąć nie tylko o tym, czy cel i treść umowy nie sprzeciwiają się zasadom współżycia społecznego, ale w razie zajęcia negatywnego stanowiska w tej kwestii także o tym, czy powód - domagając się wykonania umowy - nie nadużywa prawa podmiotowego, a więc czy nie korzysta z niego w sposób sprzeczny z art. 5.
15. Wykładnia art. 5 pozwala w szczególności odróżnić okoliczność przysługiwania prawa lub jego nabycia (w znaczeniu statycznym) od wykonywania prawa (znaczenie dynamiczne). Nie można zatem stosować art. 5 w odniesieniu do samego nabycia prawa, w tym nabycia ex lege (np. w wyniku spadkobrania nie można uniemożliwić nabycia prawa do spadku, powołując okoliczność sprzecznego z zasadami współżycia społecznego postępowania spadkobiercy względem spadkodawcy - poza ściśle uregulowaną instytucją niegodności dziedziczenia - art. 928) oraz wydziedziczenia art. 1008 k.c. (por. wyrok SN z 7 kwietnia 2004 r., IV CK 215/2003, LexPolonica nr 1632248, PiP 2005, nr 6, s. 111, z glosą aprobującą T. Justyńskiego).
Wybrane tezy z orzecznictwa
16. Art. 5 jest najważniejszym z przepisów zawierających klauzule generalne. Stanowi on, że treść (granice) wszystkich uprawnień materialnego prawa cywilnego określają nie tylko normy prawne tworzące poszczególne uprawnienia, ale także zasady współżycia społecznego i społeczno-gospodarcze przeznaczenie prawa. Taki jest sens zawartego w przepisie sformułowania, iż działanie lub zaniechanie formalnie zgodne z treścią prawa podmiotowego, lecz sprzeczne z zasadami współżycia społecznego lub społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa, nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie podlega ochronie.
Ujęte w art. 5 klauzule - społeczno-gospodarczego przeznaczenia prawa i zasad współżycia społecznego - należy traktować jako normy społeczne ogólne, odnoszące się do wszystkich możliwych przypadków, gdy powoływanie się na prawo podmiotowe nie stanowi jego wykonywania, lecz jego nadużywanie, które nie jest społecznie aprobowane i w związku z tym nie korzysta z ochrony prawnej. Z istnienia domniemania, że korzystający z prawa podmiotowego postępuje zgodnie z zasadami współżycia społecznego, wynika, iż ciężar dowodu istnienia okoliczności faktycznych uzasadniający ten zarzut spoczywa na tym, kto ten zarzut podnosi (wyrok SA we Wrocławiu z 14 lutego 2012 r., I ACa 19/2012, LexPolonica nr 3849985, Lex nr 1125305).
17. Trudno przyjąć, że wierzyciel, który przekazuje sprawę do egzekucji, narusza zasady współżycia społecznego z tego powodu, że kieruje egzekucję do jedynego wartościowego składnika majątkowego (wyrok SA we Wrocławiu z 7 lutego 2012 r., I ACa 1419/2011, LexPolonica nr 3112697, Lex nr 1125304).
18. „Powołując się na zasady współżycia społecznego, nie można podważać ani modyfikować wyraźnych dyspozycji przepisów prawnych, które, jak art. 58 § 1 k.c., ze względu na bezpieczeństwo obrotu przewidują sankcję bezwzględnej nieważności dla czynności prawnych sprzecznych z prawem, nie przewidują od tego żadnych wyjątków, a więc samodzielnie, w sposób jednoznaczny i wyczerpujący przesądzają o prawach stron” (wyrok SN z 22 września 1987 r., III CRN 265/87, LexPolonica nr 296279, OSNCP 1989, nr 5, poz. 80).
19. „Sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, w szczególności zaś z zasadą zapewnienia obywatelowi ochrony prawnej, z której może on rzeczywiście skorzystać, byłoby dopuszczenie sytuacji, w której nie może się on ubiegać naprawienia bardzo poważnej i pociągającej za sobą liczne konsekwencje szkody na osobie dlatego, że o poniesionym uszczerbku na zdrowiu, z przyczyn, za które nie ponosi żadnej odpowiedzialności, dowiedział się zbyt późno. Dla oceny, czy zarzut przedawnienia stanowi nadużycie prawa, rozstrzygające znaczenie mają okoliczności konkretnego wypadku, zachodzące po stronie dłużnika i wierzyciela, nie zawsze jednak muszą wiązać się z negatywną oceną zachowania dłużnika, przejawiającego się w utrudnianiu wcześniejszego dochodzenia roszczenia (wyrok SN z 13 marca 2009 r., II CSK 533/2008, LexPolonica nr 2073250).
20. „Trudna sytuacja finansowa Państwa nie może usprawiedliwiać odmowy wypłaty odsetek od kwoty zadośćuczynienia zasądzonego od Skarbu Państwa” (orzeczenie SN z 15 marca 1995 r., III CRN 11/95, niepubl.).
21. „Żądanie uiszczenia opłaty rocznej za użytkowanie wieczyste, należnej za okres po przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności, może być w okolicznościach konkretnej sprawy uznane za nadużycie prawa (art. 5 k.c.)” (wyrok SN z 15 lutego 2002 r., V CA 2/2002, LexPolonica nr 355823, OSP 2003, nr 6, poz. 77, z glosą T. Justyńskiego).
22. Właściciel działki nadużywa prawa, gdy żąda usunięcia z niej urządzeń przesyłowych, jeśli są niezbędne dla odbiorców, a całe przedsięwzięcie wiązałoby się z ogromnymi kosztami (wyrok SN z 9 lipca 2008 r., V CSK 52/2008, LexPolonica nr 1926222).
23. W sytuacji, w której rzecz została sprzedana z wadami i część ceny nie została zapłacona w terminie ze względu na długotrwały proces sądowy w związku z obniżeniem ceny, żądanie przez sprzedawcę wadliwej rzeczy odsetek na podstawie art. 481 mogło być uznane za nadużycie prawa i Sąd władny był odmówić wierzycielowi odmowy udzielenia ochrony prawnej jego roszczeniu na podstawie art. 5 (wyrok SN z 20 czerwca 2008 r., IV CNP 12/2008, LexPolonica nr 2038537).
24. „Nadużycie prawa jest instytucją prawa materialnego, a nie procesowego, i nie można go stosować w szczególności do określonych w przepisach procesowych terminów dokonywania czynności procesowych i skutków niedochowania tych terminów, podnosząc, że zastosowanie art. 5 k.c. nie obejmuje instytucji prekluzji zarzutów i dowodów, przewidzianej w postępowaniu gospodarczym, m.in. w art. 47912 § 1 i art. 47914 § 2 k.p.c.” (wyrok SA w Katowicach z 26 maja 2006 r., I ACa 2191/2005, LexPolonica nr 2420042, MoP 2007, nr 24, s. 1374).
25. Klauzula z art. 5 nie znajduje zastosowania w odniesieniu do prawa publicznego, np. w sprawie z zakresu ubezpieczeń społecznych w odniesieniu do czynności organu rentowego, który wydając decyzję, realizuje ustawowe kompetencje organu władzy publicznej (wyrok SN z 23 października 2006 r., I UK 128/2006, LexPolonica nr 1443808, OSNP 2007, nr 23-24, poz. 359).
26. „Sąd wyjątkowo może nie uwzględnić zarzutu upływu terminu przedawnienia roszczenia - także wynikającego ze stosunku między przedsiębiorcami - jeżeli jego podniesienie przez pozwanego jest nadużyciem prawa” (wyrok SN z 27 czerwca 2001 r., II CKN 604/2000, LexPolonica nr 352923, OSNC 2002, nr 3, poz. 32).
Poglądy doktryny
27. W doktrynie przedmiotem ożywionego sporu, toczącego się na kilku niezmiernie obszernych płaszczyznach, jest to, czy zachowanie sprzeczne z czynnikami wskazanymi w art. 5 k.c. stanowi wykonywanie prawa podmiotowego, czy w istocie nim już nie jest (por. T. Justyński, Nadużycie prawa, s. 43-45 i 53-59). Najogólniej rzecz ujmując, w myśl starszej „teorii zewnętrznej”, zasady współżycia i przeznaczenie prawa stanowią „zewnętrzne” kryterium, które umniejsza w sposób następczy i niejako spoza pierwotnego zakresu prawa podmiotowego jego ostateczny zasięg (por. art. 135 k.z., odwołujący się do dobrej wiary i celu prawa). Teoria ta stwarza jednak wiele trudności, a zwłaszcza problem w odniesieniu do elementu bezprawności w przypadku, gdy takim postępowaniem zostanie wyrządzona szkoda. Natomiast w myśl dominującej obecnie w doktrynie „teorii wewnętrznej” (S. Grzybowski, System P.C., t. I, 1985, s. 264 i n.; Z. Radwański, Prawo cywilne, s. 106; T. Justyński, Nadużycie..., s. 54) klauzula ta traktowana jest jako „wewnętrzne” kryterium, określające już uprzednio, pierwotnie zakres prawa podmiotowego. Druga teoria rozwiązuje w szczególności paradoks odszkodowawczych skutków nadużycia prawa, wskazując na pierwotną bezprawność sprawcy ewentualnej szkody.
28. Normy moralne pozostają w zasadniczym związku z zasadami współżycia społecznego, ale charakter tej relacji jest kontrowersyjny. Zdaniem jednych badaczy zasady współżycia stanowią w istocie pewien podzakres norm moralnych (tak A. Szpunar, Uwagi o nadużyciu…, s. 340).