Bardzo dobry artykuł. W większej części opisuje czy też przypomina błyskotliwe kariery komendantów, a nawet żony jednego z nich. Sadząc po powiązaniach i ścieżce kariery czytając artykuł to raporty wcześniej czy później będą. Normalna sytuacja przy zmianie władzy. Obserwowaliśmy to już nie raz. Pozostała część artykułu to emerytury, na którą mogą liczyć komendanci. Nic tu z kosmosu . Ktoś po prostu wyliczył jakie są możliwości. A w tych przypadkach są ogromne jak widać.
Kwoty z księżyca Ci nie przeszkadzają? To, że działają na niekorzyść nas wszystkich... Otóż nie ma szans z maksem maksów żeby KG ze stażem 27 lat nawet się zbliżył z uposażeniem do 30 tyś a co mówić przekroczył...
Eee tam, po co się ograniczać do Księżyca. To są kwoty z Saturna! 😉
A tak na serio, może piszesz z myślą o cywilach czytających to forum, ale strażakom nie musisz mydlić oczu. Wszyscy wiemy jak jest z maksami. Wszyscy wiemy (przynajmniej ci, którzy czytają coś więcej niż gazetę dot. rybołówstwa dalekomorskiego 😉), że w artykule z Onetu nie było lipy (bo jakby była, to pewnie było by grożenie pozwem, a nie oświadczeniem, w którym można bujdę na resorach sprzedać).
Korzystając pewnie z jednej z ostatnich okazji chciałbym dopytać panów Bartkowiaka i Przybyłę kiedy uzyskali tytuły zawodowe inżyniera, bo w notkach biograficznych nic o tym nie ma, a po obronie doktoratów magicznie się pojawiły?