pamiętam czasy kiedy 02 odpowiedzialnym za działania operacyjne był Groset, facet bez SGSP, ale wszyscy go kochali bo był uczciwy do bólu
Tylko że gen. Grosset ukończył jedną z najlepszych uczelni w Polsce i wiele więcej, jest cenionym fachowcem w kraju i za granicą, i ma się to nijak do jakiś "dziewięciomiesięcznych przyzakładówek"
https://www.youtube.com/watch?v=wRfPajJosHAktóre kończy cała rzesza strażaków, którym albo się nie chciało jeździć do SGSP albo sobie nie poradzili.
Chylę czoła przed absolwentami najlepszych polskich uczelni, którzy trafili do naszej służby, ale jest ich naprawdę garstka.
SGSP nie jest elitarną uczelnią w porównaniu z najlepszymi politechnikami, ale i tak puki co kształci w tym konkretnym zawodzie najlepiej w kraju.
Po wielu latach służby moja ocena jest jednoznaczna: największą wiedzę dysponują absolwenci dzienni SGSP a potem zaoczni, podobnie absolwenci dzienni SAP maja większą wiedzę od zaocznych. Można oczywiście rzucać obelgami i inwektywami na tym forum ale taka jest rzeczywistość. Inną rzeczą jest czy wszyscy z nich mają predyspozycje do dowodzenia czy zarządzania zasobami ludzkimi, oczywiście nie, ale czy każdy absolwent cywilnych uczelni o których nikt nie słyszał to fachowiec, mało prawdopodobne.
Czytając to forum, ogarnia minie przerażenie, ledwie 30 tys. strażaków rozrzuconych po całym kraju, zionie do siebie nienawiścią, wykopuje podziały, których nie da się zasypać prze wiele lat.
Czemu albo komu to ma służyć?? tworzymy takie strażackie piekiełko, które już zawitało do prawie każdej komendy...
pojawiają się głosy, że trzeba zmian i reform, oczywiście tak, ale kto to ma zrobić?
Może to zrobić osoba,-by, która ma wiedzę, wizję i charyzmę, znacie taką ? pochwalcie się , że np. w woj. takim i takim jest facet, który da radę.
Obawiam się jednak, że tacy faceci są masowo wycinani przez tych, o których szkoda gadać...
p.s.
jeżeli moderator usunie ten wpis to proszę na priva rzeczowe uzasadnienie
Nie na temat wątku. Wpis do usunięcia. Reszta priv
Piszesz by nie tworzyć podziałów a sam na wstępie zachwalasz jedyny znany Ci stan umysłu i wiedzy. robn