Panowie , Panie już chyba czas skończyć o tym pisać jak się traktuje odchodzących na emke - żal tych ludzi. Jedyne co im zostaje to odejść z podniesionym czołem i dumą na twarzy. A ci co ich tak potraktowali - cóż to świadczy tylko o nich samych, o ich braku kultury, wychowania, o braku poszanowania doświadczonych strażaków itp. Słoma z butów im wychodzi i tyle. Kij ma jednak dwa końce- teraz oni zachowują się jak buraki a za jakiś czas ktoś może potraktować ich tak samo. Żaden z nich nie zna dnia ani godziny. Ważny szacunek u swoich podwładnych niż uścisk dłoni najważniejszego.