http://www.bochnianin.pl/n/wydarzenia/23274/zmiana-komendanta-strazy-pozarnej-w-bochni-nowym-szefem-robert-ciesla
Noooo... zaczyna się robić w PSP nieprzyjemnie... proszę czytać całość artykułu. Nie interesuje mnie zmiana personalna ale wypowiedź starosty
pan starosta w kilkuletniej przerwie na tym stanowisku bo dość długo był przed nową kadencją - chyba stąd znają się z odwołanym 01:
http://krakow.naszemiasto.pl/tag/ludwik-wegrzyn.htmldla wszystkich zbulwersowanych:
1. można być słusznie zdziwionym gdyby pan starosta był np. wieloletnim samorządowcem prawicowym np. PiS, a nie jest. Opcja tego pana to: "za poprzedniej koalicji POPSL".
2. wieloletnia znajomość 01KP z takim starostą skutkuje tym, że taki 01 idzie do starosty i mówi: "Ludwiczku, jakiś h...j z wojewódzkiej chce mnie odwołać, a ja taki dobry jestem, tak dbałem przez wiele lat o nasze relacje, a pamiętasz jak ci odśnieżałem dachy na budynkach za darmo, no to teraz ty mi się odwdzięcz". I starosta robi to nawet z przekonaniem bo wie że następca pisowski nie będzie jego popychadłem za marne kilkanaście tysięcy dofinansowania do operacyjnego autka.
3. takich starostów i powiązanych z nimi układami na powiecie komendantów było dziesiątki w Polsce. Wielu z nich wyleciało na zbity .... pomimo, że starosta rozdzierał szaty w obronie tzw. władców prywatnych folwarków.
4. na zdolnym slonsku niemal w każdej komendzie gdzie były i są zmiany wieloletnich nieodwoływalnych i niezastąpionych takich starostów jest mnóstwo - starostów z opcji PO lub oględnie mówiąc antypisowskiej. I jak w wielu komendach do 2015 roku nie było problemu np. ze "sprzątaniem dróg" to obecnie po zmianie komendantów takie problemy już są i starostowie mają problem - darmowa siła robocza frajerów się skończyła i wniosek idzie taki że obecni 01KP są źli bo nie chcą "współpracować".
5. taki "biedaczek" odwołany komendant będzie się żalił nad swoim losem. Zapomniał tylko że odchodzi a nie musiał, mógł się oddać do dyspozycji 01KW. A przepraszam jak mógł iść na poprzednie zajmowane stanowisko lub do KW jak tam trzeba pracować, trzeba wykonywać polecenia, a tu nie jest się nawykłym do takich rzeczy. On przecież przez tyle lat nauczył się wydawać polecenia i on przecież tyle poświęcił dla formacji. Jak żyć.
pozdrawiam
ps. osoba pana komendanta bocheńskiego jest tylko przykładem, proszę nie traktować powyższych punktów jako pisanych przeciwko temu strażakowi. Nie mamy wiedzy na forum jaki był dla swoich chłopaków. Takie zapisy dotyczą prawie wszystkich odwoływanych w ostatnich latach 01KM/KP.