Ktoś się tutaj bardzo stara aby opisać stare kotlety Dyrektora Muzeum. Może ktoś czuje jakieś zagrożenie, że nagle tyle hejtów. "Kto jest bez winy niech sam pierwszy rzuci kamień". Fajnie się tak opisuje kogoś z drugiej strony ekranu. Znam osobiście byłego zastępcę Komendanta SA i wiem, że gdy był w Poznaniu na pewno nie miał łatwo z byłym 01. Ale to wie tylko ten kto tam wtedy pracował. A mało to razy opisywano komendantów za wykorzystywanie sprzętu PSP do innych celów. Ale to już było i koniec rozdział zamknięty.
Ciekawe zatem komu tak zależy na tym aby stare było ciągle na wierzchu. Może 01 i 02 z Poznania. Facet niemerytoryczny, którego głównymi tematami w dyskusji to tematy związkowe i polityczne. Facet który nie dawno był szanowanym dowódcą zastępu a teraz nie potrafi się zachować w obecności swoich podwładnych. Bez szacunku dla wieku, stopnia, wykształcenia itp. Monologi tylko z pozycji siły siedzącej z nogami na stole. Jestem ciekaw jak będą oceniani właśnie Ci nowi komendanci. Czy za merytorykę w służbie? Mam co do tego pewne obawy.