Jakaś zawiść, a przynajmniej zazdrość wieje z wpisów. Czy wam żal, że to nie Wy zostaliście komendantami? W Pzn i Krk zostają młodzi ludzie - źle, w KG "dziadkowie" - źle. Że pod kogoś podczepieni? - taka reguła, chyba bardzo prosta do odczytania. Jeśli spełniają wymogi, aby zostać komendantem - dlaczego mają nie zostać? Była interpelacja w sprawie PZN - i wszystko wyjaśnili - jest OK. Zapewne ktoś będzie pytał o Kraków - założę się, że będzie wszystko OK. Czy się wam wydaje, że teraz PSP rządzą idioci? Czy obecni kierujący naszą formacją są gorsi od poprzednich? Optyka zmienia się z punktem siedzenia - na PB robisz co chcesz w kwestiach opisywanych, w KG MUSISZ wykonywać dyspozycje właściciela ucha. Tak jest zawsze - niezależnie od tego która opcja w parlamencie. I wszystko w temacie.