Problem w tym, że karty rozdaje, wielu wywalonych na zbity pysk po 2007.
Taki np. były KW z Lublina - AG. Gdyby nie toczące się sprawy w sądzie, sam by wskoczył na stołek. Ale nie może bo za dużo smrodu za nim, to więc wsadził swojego zausznika. W pale się nie mieści na jakiej zasadzie są te nominacje, prawie jak z łapanki. Im głupszy tym lepszy. Najlepsze, że już im się przedawnienia zbliżają i za chwilę będą mogli znowu robić co chcą.
Spójrzcie na skompromitowanego KG Policji. Dał się wpuścić w maliny jak dziecko - zadanie proste, wyczyść wszystko i sp... (ale tej drugiej części nie doczytał). Za chwilę wchodzi następny i już jest dobry, bo posprzątał poprzedni. Bardzo ciężkie czasy przed nami. A cierpi nasza wewnętrzna samoocena i organizacja oparta na zaufaniu do przełożonych. Pokazują nam, że to co robimy nie ma żadnego sensu, bo gdzieś tam w każdym województwie, jest jakiś gostek, który ma dobry układ z lokalnym dużo znaczącym posłem i robi co chce z tylnego siedzenia.
A wam się wydaje, że to związki zawodowe albo oddawanie władzy szeregowym strażakom.