Autor Wątek: Dzieciaki z przedszkola w remizie...  (Przeczytany 2246 razy)

Offline tomer123

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 115
Dzieciaki z przedszkola w remizie...
« dnia: Maj 07, 2006, 13:27:04 »
Witam.
Jutro w remizie naszej OSP będą gościły dzieci z publicznego przedszkola. Mieliście może takie wizyty w swoich jednostkach? Prosze o jakieś pomysły jak przeprowadzić taka wizytę. Jak rozbawić dzieciaków, jak sprawić żeby ta wizyta była niezapomniana.
Z góry dziękuje za odpowiedź.
Pozdrawiam

Offline GaTTa

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 11
Odp: Dzieciaki z przedszkola w remizie...
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 07, 2006, 13:31:12 »
My nie gościmy dzieci z przedszkola, ale jedziemy do nich z wizyta we wtorek. Ale inni strazacy z naszej jednostki byli juz w innym przedszkolu i dzieci wcale nie trzeba bylo rozbawiac, one juz na widok samochodu juz sie bede cieszyc a jak jeszcze ubiora chelm i wsiada do samochodu to beda pelne radosci  -_- -_- -_- Pozdro

Offline steyr

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 51
Odp: Dzieciaki z przedszkola w remizie...
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 07, 2006, 16:11:53 »
My kupujemy na ich wizytę [a przerabiamy to co rok]3 kg słodkości,dzieciaki na koniec wycieczki są częstowane wtedy jest prawdziwy kabaret.Pozdro...

Offline kris998

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 12
Odp: Dzieciaki z przedszkola w remizie...
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 07, 2006, 16:36:17 »
My zapraszamy je do nas, do remizy.

Dzielimy na 3 grupy:

1) oglada GBM
2) oglada GBA
3) oglada remize


i tak po kolei godzinka schodzi, i kazde dziecko wszystko zobaczy.

Na koniec obowiazkowo woda z dzialka:D zabawa murowana!

Zapraszam na www.ospsmetowo.strazacy.pl
Są opisy naszych ostatnich apeli i spotkan z dziecmi :D

Offline Emil

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 923
  • 511[S]11
Odp: Dzieciaki z przedszkola w remizie...
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 07, 2006, 16:41:27 »
Do nas rowniez zaglądają przedszkolaki (przedszkole miesci sie obok remizy) i zawsze oprocz ogladania sprzetu znajdzie sie jakies zajecie, a to jakis konkurs gdzie trzeba trafic strumieniem wody do tarczy, albo strącanie pacholkow, zawsze jest przy tym wiele radosci i zabawy, nagroda glowną jest przejazdzka wozem, a dla pozostalych cukierki itp.

Offline krzysiek 998

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 274
Odp: Dzieciaki z przedszkola w remizie...
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 07, 2006, 18:18:20 »
My będziemy w przedszkolu.Parę prostych pytań np.numery alarmowe dzieciaki odpowiadają chóralnie jak się zachować w trakcie pożaru podpowiadamy, pokaz sprzętu ale takiego prostego ,ubiorą hełmy,położy sie odważnego na deske pozapina pasami obróci dookoła cieszą się,podleją trawnik w przedszkolu przy niskim ciśnieniu.Ale pamietajcie o zachowaniu BHP to sa dzieci.Trzeba mieć oczy dokoła głowy.
Życzę lepszych pomysłów.


pozdro

Offline pagon

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 188
Odp: Dzieciaki z przedszkola w remizie...
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 07, 2006, 18:43:43 »
Pokażcie im jak się zjeżdża ześlizgiem (jeśli macie). Zaprezentujcie aparaty powietrzne - niech sobie ubiorą. Pokażcie dzieciom jak się strażak ubiera gdy dzwonki zabrzmią (oczywiście chodzi o to aby pokazać jak szybko ubiera się strażak) - zróbcie równoległą konkurencję wśród dzieci kto ubierze się najszybciej i oczywiście dokładnie. Rozwincie prąd wody - jak macie kurtynę wodną to będzie to fajnie wyglądało (dzieci pewnie będą przeskakiwały :) ). Możecie pozwolić operować prądami wody przez dzieci (oczywiście pod kontrolą). No i standardowy pokaz remizy, samochodów oraz sprzętu na wozach.
Zobaczysz - dzieci będą się świetnie bawić, a Wy będziecie zadowoleni widząc uśmiechy na ich twarzach.

Offline tomer123

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 115
Odp: Dzieciaki z przedszkola w remizie...
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 08, 2006, 21:08:53 »
Dzisiaj odbyła się wizyta przedszkolaków w naszej remizie. Tak jak i w Waszych przypadkach nie potrzebne były żadne szczególne atrakcje. Wystarczyło ubrać kilka dzieciaków w hełm oraz kurtke od koszarówki żeby dzieci były zadowolone. Oczywiście nie obyło się bez łez, kiedy to włączyłem sygn. dźwiękowe w naszych wozach, ale po krótkim wyjaśnieniu dzieciom powrócił humor.
Pozdrawiam

Offline Adriano

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 94
Odp: Dzieciaki z przedszkola w remizie...
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 21, 2006, 10:36:19 »
Dzieciaki podesżły pod budynek i w tym momencie włączona została syrena, druchowie zbiegli sie z każdej strony jak do prawdziwego zdarzenia, wyjazd wozu i rozwinięcie linii z podaniem wody. Jednocześnie ja jako naczelnik komentowałem całe zdarzenie.  A później standard.
http://osptucznawa.republika.pl/index2.html
"Zapytać możesz - wiedzieć nie musisz"

اكد البروفسور يانوش دانتسكي رئيس قسم الدراسات العربية والاسلامية فى

Offline Paulina

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 29
Odp: Dzieciaki z przedszkola w remizie...
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 21, 2006, 23:30:29 »
myśmy też jakiś czas temu takie spotkanie organizowali w przedszkolu dzieciaki były zachwycone bo stawiały nam zadania a my musieliśmy je wykonać a na deser wyjazd drabiną strażacką na kilka metrów nad ziemie odważne wychowawczynie wyjeżdżały na samą góre (37 metrów)takie rzeczy jak najbardziej powinny być organizowane. pozdrowienia

Offline ksiwek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 273
Odp: Dzieciaki z przedszkola w remizie...
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 23, 2006, 10:39:08 »
Ze swoich doświadczeń widzę, że najwiecej frajdy sprawia dzieciom wizyta w kabinach samochodów i mozliwość włączenia sygnałów alarmowych. My co roku robimy akcję odwiedzin w remizie klas III-ich SP.  Trwa to 3 godziny, po jednej dla każdej klasy.  W programie jest kilkuminutowe omówienie sprzętów z pokazem działania. Potem pokazujemy dzieciom jak wyglada wyjazd z pagerami, syreną itp. samochód robi małe kółko i gasi przygotowane ognisko.  Z gminy dostajemy parę zlotych żeby kupić dzieciom po lizaku i jakiejś drobnej pamiątce np. buton z nazwą straży i obrazkiem.  Wychodzi to fajnie. Pozdrowienia Krzysiek.

Offline Damiano KC2

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 110
  • Fire - I'm lovin it!!!
Odp: Dzieciaki z przedszkola w remizie...
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 23, 2006, 11:44:37 »
My takze jezdzimy z wizytami do szkol oraz przedszkoli. I na sam widok strazy dzieci juz sie ciesza, potem rozmowki o ogniu itd. na koniec przejazdzka wozem na sygnale i dzieciaki nawet wychodzic nie chca!  ^_^
"Tam sięgaj gdzie wzrok nie sięga" Adam Mickiewicz