Sytuacja z mojej jednostki: podczas kontroli sprawdzana jest zawartość torby PSP R1 w pewnym momencie wspominany na tej stronie oficer łapie coś z torby i biegnie do dowództwa JRG krzycząc
- Dlaczego to znajduje się w torbie?!
odpowiedź zdziwionego d-twa:
-Bo tego wymaga Komendant Główny określając standard wyposażenia toreb PSP R1
na to ów oficer mówi że on był na szkoleniu i wie że to jest rurka krtaniowa, której na poziomie KPP nie wolno używać(wtedy).
W odpowiedzi usłyszał, że jego udział w szkoleniu był czasem zmarnowanym i powinien je odbyć jeszcze raz na własny koszt, bowiem to nie jest rurka krtaniowa tylko rurka od ssaka dla osoby dorosłej
. Kontrolujący oficer dalej twierdził że to on ma rację i kazał ją założyć do ssaka
jakież był jego zdziwienie gdy tam pasowała
Poinformowany został jeszcze o różnicach rurki od ssaka od rurki krtaniowej, że zapomniał o drenie, mankiecie i wielkość tamtej rurki
to dostaliśmy bure że wspomniana rurka była jeszcze fabrycznie zapakowana, ( nowe wtedy auto z wyposażeniem chyba 3 m-ce i nie było okazji użyć).
ps.
Komendant Wojewódzki ma teraz duży problem a finał tej sprawy pokaże czy był godzien ostatniego awansu czy jest tylko malowanym nadbrygadierem.