Autor Wątek: droga kierowcy w PSP  (Przeczytany 18156 razy)

Offline sismondi

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 443
Odp: droga kierowcy w PSP
« Odpowiedź #50 dnia: Sierpień 23, 2020, 07:42:41 »
Witam,chciałem zapytać o drogę kierowcy w PSP, mianowicie:

czym różni się kierowca na etacie starszy ratownik-kierowca od etatu operator sprzętu specjalnego ?

Dwie osoby z jednego naboru są kierowcami, lecz oboje mają inne etaty, takie jak napisałem wyżej.

Od czego to zależy?
Pytanie było takie ....a już po Kazachstanie jeździmy dla mnie wszyscy wszędzie się nadają jak ktoś ma mózg i chęci w tej formacji poradzi sobie ze wszystkim .....

Offline Mateee998

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 154
Odp: droga kierowcy w PSP
« Odpowiedź #51 dnia: Sierpień 23, 2020, 11:24:02 »

Tak mamy niestety 😔
Jak pójdziesz za fajerę, to do emki będziesz kierowcą, prawdopodobnie bez szansy na aspirantkę itd. Wszystko zależy od tego jakie masz plany związane ze swoją dalszą służbą i na czym ci zależy.
Nie zgodzę się z Tobą. Wszystko zależy od komendy. U mnie gościu  z testowego kierowcy został dowódcą zastępu.

To teraz powstaje pytanie, czy gościo który całe życie był kierowcą, nadaje się na dowódcę? Nie mówię że nie, ale moim zdaniem lepszym dowódcą będzie gość, który jeździł z tyłu, a nie kierowca, którego zadaniem było dowiezienie ludzi na miejsce i podanie wody.
To macie takich ludzi, którzy jeżdżą wyłącznie jako kierowca? Jaki problem rozpisać raz za fajerą a następnym razem na desancie?
Widać że słabo się orientujesz w temacie kierowca jest przedłużeniem reki dowódcy ...dojechanie i podanie wody i obserwowanie miejsca akcji co się dzieje jakie zastępy dojeżdżają ile ludzi jak jest duża akcja to dowódca nie jest w stanie wszystkiego ogarnąć ....a rospisywanie raz na kierowcy a raz na ratowniku to już całkiem porażka albo jeździsz albo jesteś ratownikiem takie jest moje zdanie każdy wtedy nauczy się swoich obowiązków ...

Kolego a czy kierowca nie powinien być też ratownikiem? czasy komuny się skończyły, strażak jest jak uniwersalny żołnierz. Przy wypadku jak dojeżdżasz to kierowca stoi przy aucie czy też powinien ratować?

Offline Ira

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 47
Odp: droga kierowcy w PSP
« Odpowiedź #52 dnia: Sierpień 23, 2020, 11:50:35 »
Oczywiście powinien ratować, często jest inaczej. Stoi taki przy samochodzie i nawet torby PSP R1 nie wyciągnie.  U mnie kierowcy w większości przypadków nawet z auta nie wysiadają. Oczywiście nie mówię, że wszyscy tak robią ale ja mam takie doświadczenia. Z takimi sytuacjami mam styczność. Często są to osoby o wysokich grupach uposażenia.  Najbardziej opłacalne stanowisko na JRG w stosunku obowiązki/ odpowiedzialność/ wkład w codzienną służbę do wynagrodzenia.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 23, 2020, 11:56:12 wysłana przez Ira »

Offline sismondi

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 443
Odp: droga kierowcy w PSP
« Odpowiedź #53 dnia: Sierpień 23, 2020, 13:17:33 »
Oczywiście powinien ratować, często jest inaczej. Stoi taki przy samochodzie i nawet torby PSP R1 nie wyciągnie.  U mnie kierowcy w większości przypadków nawet z auta nie wysiadają. Oczywiście nie mówię, że wszyscy tak robią ale ja mam takie doświadczenia. Z takimi sytuacjami mam styczność. Często są to osoby o wysokich grupach uposażenia.  Najbardziej opłacalne stanowisko na JRG w stosunku obowiązki/ odpowiedzialność/ wkład w codzienną służbę do wynagrodzenia.
Czyli jakie "wysokie grupy" masz na myśli ? Kierowcy nie mają żadnej odpowiedzialności ......wystarczy w zimę o 2 w nocy wstać i jechać po śliskiej nawierzchni ... lub we mgle jak nic nie widać...

Offline sismondi

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 443
Odp: droga kierowcy w PSP
« Odpowiedź #54 dnia: Sierpień 23, 2020, 13:22:10 »

Tak mamy niestety 😔
Jak pójdziesz za fajerę, to do emki będziesz kierowcą, prawdopodobnie bez szansy na aspirantkę itd. Wszystko zależy od tego jakie masz plany związane ze swoją dalszą służbą i na czym ci zależy.
Nie zgodzę się z Tobą. Wszystko zależy od komendy. U mnie gościu  z testowego kierowcy został dowódcą zastępu.

To teraz powstaje pytanie, czy gościo który całe życie był kierowcą, nadaje się na dowódcę? Nie mówię że nie, ale moim zdaniem lepszym dowódcą będzie gość, który jeździł z tyłu, a nie kierowca, którego zadaniem było dowiezienie ludzi na miejsce i podanie wody.
To macie takich ludzi, którzy jeżdżą wyłącznie jako kierowca? Jaki problem rozpisać raz za fajerą a następnym razem na desancie?
Widać że słabo się orientujesz w temacie kierowca jest przedłużeniem reki dowódcy ...dojechanie i podanie wody i obserwowanie miejsca akcji co się dzieje jakie zastępy dojeżdżają ile ludzi jak jest duża akcja to dowódca nie jest w stanie wszystkiego ogarnąć ....a rospisywanie raz na kierowcy a raz na ratowniku to już całkiem porażka albo jeździsz albo jesteś ratownikiem takie jest moje zdanie każdy wtedy nauczy się swoich obowiązków ...

Kolego a czy kierowca nie powinien być też ratownikiem? czasy komuny się skończyły, strażak jest jak uniwersalny żołnierz. Przy wypadku jak dojeżdżasz to kierowca stoi przy aucie czy też powinien ratować?
Jak najbardziej tak jeżeli jest taka potrzeba ....nie wyobrażam sobie że ktoś w razie potrzeby stoi i czeka c.. wie na co .....

Offline simek92

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.127
  • KM PSP
Odp: droga kierowcy w PSP
« Odpowiedź #55 dnia: Sierpień 23, 2020, 13:48:00 »
Są kierowcy, którzy tylko są kierowcami i podczas działań naprawdę niewiele pomagają. Niedawny przykład ode mnie, ratownicy wyszli z piwnicy z wydmuchanymi aparatami, położyli obok samochodu, a Pan kierowca który cała akcję stał przy samochodzie nie raczył włożyć tych aparatów do samochodu. Wiec wniosek jest jeden. Ale za to ci, którzy jeżdżą i z tyłu i z przodu wiedzą, że na akcji trzeba sobie pomagać. Dużo też zależy od człowieka, ale nie oszukujmy się, w naszej służbie określenie Pan kierowca ma się dobrze.
A co do odpowiedzialności, to o 2 w nocy podczas jazdy to tylko kierowca myśli? Każdy ma swoje zadania, ale jak słyszę jak to kierowca ma przewalone jadąc w nocy do zdarzenia to mnie krew zalewa.

Offline Ira

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 47
Odp: droga kierowcy w PSP
« Odpowiedź #56 dnia: Sierpień 23, 2020, 14:45:26 »
Oczywiście powinien ratować, często jest inaczej. Stoi taki przy samochodzie i nawet torby PSP R1 nie wyciągnie.  U mnie kierowcy w większości przypadków nawet z auta nie wysiadają. Oczywiście nie mówię, że wszyscy tak robią ale ja mam takie doświadczenia. Z takimi sytuacjami mam styczność. Często są to osoby o wysokich grupach uposażenia.  Najbardziej opłacalne stanowisko na JRG w stosunku obowiązki/ odpowiedzialność/ wkład w codzienną służbę do wynagrodzenia.
Czyli jakie "wysokie grupy" masz na myśli ? Kierowcy nie mają żadnej odpowiedzialności ......wystarczy w zimę o 2 w nocy wstać i jechać po śliskiej nawierzchni ... lub we mgle jak nic nie widać...

Miałem na myśli 7 grupę uposażenia. Nigdzie nie napisałem, że nie ma żadnej odpowiedzialności. Musi chociażby dowieźć załogę auta w sposób bezpieczny, obsłużyć autopompę lub inne urządzenie adekwatne do danego typu pojazdu. Nawet sama świadomość jazdy autem które kosztuje 1,5 mln i odpowiedzialności gdy się coś stanie nie jest mała. Ale tak jak napisałem wcześniej stosunek odpowiedzialności do zarobków i stanowiska u mnie jest na plus.

Offline sismondi

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 443
Odp: droga kierowcy w PSP
« Odpowiedź #57 dnia: Sierpień 23, 2020, 15:14:21 »
Są kierowcy, którzy tylko są kierowcami i podczas działań naprawdę niewiele pomagają. Niedawny przykład ode mnie, ratownicy wyszli z piwnicy z wydmuchanymi aparatami, położyli obok samochodu, a Pan kierowca który cała akcję stał przy samochodzie nie raczył włożyć tych aparatów do samochodu. Wiec wniosek jest jeden. Ale za to ci, którzy jeżdżą i z tyłu i z przodu wiedzą, że na akcji trzeba sobie pomagać. Dużo też zależy od człowieka, ale nie oszukujmy się, w naszej służbie określenie Pan kierowca ma się dobrze.
A co do odpowiedzialności, to o 2 w nocy podczas jazdy to tylko kierowca myśli? Każdy ma swoje zadania, ale jak słyszę jak to kierowca ma przewalone jadąc w nocy do zdarzenia to mnie krew zalewa.
A o czym ma myśleć dowódca i ratownicy jak nie znają sytuacji na miejscu ? Spróbuj sobie kiedyś wstać i szybko się zebrać z rodziną w nocy w ww warunkach i jedź szybko i bezpiecznie to inaczej będziesz gadał .

Offline sismondi

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 443
Odp: droga kierowcy w PSP
« Odpowiedź #58 dnia: Sierpień 23, 2020, 15:17:34 »
Proszę o zamknięcie tej durnej konwersacji bo nie ma to żadnego sensu droga kierowcy jest z...... nic nie robi nie wysiada z samochodu ma najwyższą grupę to dlaczego wszyscy pchają się na szkoły i wyższe stołki od kierowców ??? Gość po SA przychodzi po 2 latach ma 4 grupę ....a kierowca jak dobrze pójdzie to po 10 ......tego nikt nie widzi ....