Autor Wątek: droga kierowcy w PSP  (Przeczytany 18148 razy)

Online sismondi

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 443
Odp: droga kierowcy w PSP
« Odpowiedź #25 dnia: Sierpień 20, 2020, 08:09:53 »
Wg mnie dużo zależy od ciebie praktyka w jeździe jest potrzebna ale wydaje mi się że duże znaczenie mają inne rzeczy czyli znajomość sprzętu znajdującego się na samochodzie, obsługa,zachowanie kierowcy w czasie jady alarmowej które udziela się dowódcy i ratownikom ,zachowanie na terenie akcji itd...:)

Offline kamil153

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 20
  • Masz wrogów? To dobrze. To znaczy , ze masz jaja!
Odp: droga kierowcy w PSP
« Odpowiedź #26 dnia: Sierpień 20, 2020, 09:42:27 »
Powiem jedno nie porównywać jazdy w cywilu do jazdy alarmowej, jazda na sygnałach ma swoją specyfikę i nie każdy doświadczony kierowca będzie to dobrze robił. Szybko i bespiecznie nie każdy umie to dobrze połączyć. Pozdrawiam

Offline Mateee998

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 154
Odp: droga kierowcy w PSP
« Odpowiedź #27 dnia: Sierpień 20, 2020, 12:50:19 »
Wznawiam temat, bo jest na czasie.
Aktualnie 80% naborów jest na stanowisko st. ratownik- kierowca. Są chłopaki, którzy zrobili  prawo jazdy kategorii C, aby tylko zdobyć możliwość startowaniu w castingu.
Chłopaki są wysportowni, pełni chęci do pracy, ale później zderzają się z rzeczywistością i trafiają za fejere wozu. I wtedy zaczynają się schody. Wiadomo, że doświadczenia nie da się kupić i trzeba trochę pojeździć. Chłopaki uczą się od podstaw, a bywa i tak, że praca jako kierowca, nie sprawia im tyle radości co śmiganie na "tyle" .
I co z takim delikwentem zrobić?
Wywalić z roboty czy mają się rozwijać dalej, aż się nauczą fachu czy raczej ma śmigać na "tyle" bo dobry jest w tym co robi ?

A z innej beczki. Po jakim czasie u Was "młody" trafia za kierownicę i od czego jest to uzależnione ?

Pozdrowionka  :straz:
Ja zostałem kierowcą z niecały rok po ukończeniu SP PSP bez większego doświadczenia, jedynie tyle co czasami w OSP jeździłem. Wszystkiego można nauczyć się w służbie jeżeli ma się spoko kolegów na zmianie :D

Offline kapec

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 303
Odp: droga kierowcy w PSP
« Odpowiedź #28 dnia: Sierpień 20, 2020, 18:46:17 »
4 lata po zdaniu prawa jazdy kat. C miałem swoją pierwszą jazdę alarmową GCBA, Była to również moja pierwsza jazda pojazdem ciężarowym po skończeniu kursu prawa jazdy. Ku zdziwieniu wielu z was - da się.

Offline młody786

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 82
Odp: droga kierowcy w PSP
« Odpowiedź #29 dnia: Sierpień 20, 2020, 19:05:50 »
U mnie w JRG to na spokojnego wprowadzany jest "nowy" kierowca do jazdy pojazdem uprzywilejowanym... Generalnie starszy służbą kierowca wprowadza młodzieńca i zapoznaje z obsługą auta. Stary kierowca jedzie do zdarzenia a na powrocie na spokojnego wraca młody. Jeżeli widać że zaczyna trybic młodzieniec to do spokojnych zdarzeń typu nieużytki to już młody prowadzi auto. Wszystko na spokojnego bez wariacji...

Offline wybaczmi

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 85
Odp: droga kierowcy w PSP
« Odpowiedź #30 dnia: Sierpień 20, 2020, 21:12:41 »
A może ktoś mi doradzi, warto iść za fajere czy zapierać się rękami i nogami?
Nie mówię tutaj o jakimś strachu przed jazdą, chodzi mi w sumie o karierę kierowcy w psp?

Offline simek92

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.127
  • KM PSP
Odp: droga kierowcy w PSP
« Odpowiedź #31 dnia: Sierpień 20, 2020, 22:49:13 »
Jak pójdziesz za fajerę, to do emki będziesz kierowcą, prawdopodobnie bez szansy na aspirantkę itd. Wszystko zależy od tego jakie masz plany związane ze swoją dalszą służbą i na czym ci zależy.

Offline lukaszenko

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 332
Odp: droga kierowcy w PSP
« Odpowiedź #32 dnia: Sierpień 20, 2020, 23:28:25 »
Ja w służbie zacząłem jeździć po ok 2 miesiącach. Na początku niealarmowo na sporty najczęściej, i jak kierowcy/dowódca stwierdził że może jeździć alarmowo, to zacząłem jeździć. Doświadczenie miałem małe w jeździe ciężarówką, ale miałem już wtedy C i C+E. Aktualnie po 10 latach służby gdy przyszli młodzi i też chcieli jeździć, ja jeżdżę jak brakuje kierowców. I aspirantkę też już skończyłem. Mój były d-ca zmiany przeszedł na to stanowisko z kierowcy.
I ósmego dnia Bóg stworzył strażaka

"co nie uśmierci, to podwójnie wzmocni mnie"

Offline Mateee998

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 154
Odp: droga kierowcy w PSP
« Odpowiedź #33 dnia: Sierpień 21, 2020, 11:55:54 »
Jak pójdziesz za fajerę, to do emki będziesz kierowcą, prawdopodobnie bez szansy na aspirantkę itd. Wszystko zależy od tego jakie masz plany związane ze swoją dalszą służbą i na czym ci zależy.
Nie zgodzę się z Tobą. Wszystko zależy od komendy. U mnie gościu  z testowego kierowcy został dowódcą zastępu.

Offline GordonShumway

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 448
Odp: droga kierowcy w PSP
« Odpowiedź #34 dnia: Sierpień 21, 2020, 12:04:58 »
Jak pójdziesz za fajerę, to do emki będziesz kierowcą, prawdopodobnie bez szansy na aspirantkę itd. Wszystko zależy od tego jakie masz plany związane ze swoją dalszą służbą i na czym ci zależy.
Nie zgodzę się z tobą, np. w pomorskim są kierowcy którzy poszli zaocznie i ukończyli SA, i nadal są kierowcami. Śmieszne ale prawdziwe.

Offline rafal.bula

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.953
    • JRG SGSP
Odp: droga kierowcy w PSP
« Odpowiedź #35 dnia: Sierpień 21, 2020, 15:56:02 »
Przy ostatnim naborze na szczęście u mnie wyeliminowaliśmy tę patologię, przyjmowania kierowców na wszelki wypadek, mimo że potrzebni byli de facto ratownicy. Strażak przez kilka pierwszych lat powinien jak najwięcej jeździć na rocie. Tymczasem nabór na stanowisko kierowcy eliminował z konkurencji mnóstwo fajnych ludzi, którzy nie robili C tylko dla ściemy i punktów na naborze. Przez te pierwsze lata i tak nie będzie taki strażak prowadził wozu, więc na nic te uprawnienia. A jak będzie już faktycznie brak kierowców, to skierować na kurs prawa jazdy.

Offline seksyjny

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 218
Odp: droga kierowcy w PSP
« Odpowiedź #36 dnia: Sierpień 21, 2020, 16:40:34 »
Przy ostatnim naborze na szczęście u mnie wyeliminowaliśmy tę patologię, przyjmowania kierowców na wszelki wypadek, mimo że potrzebni byli de facto ratownicy. Strażak przez kilka pierwszych lat powinien jak najwięcej jeździć na rocie. Tymczasem nabór na stanowisko kierowcy eliminował z konkurencji mnóstwo fajnych ludzi, którzy nie robili C tylko dla ściemy i punktów na naborze. Przez te pierwsze lata i tak nie będzie taki strażak prowadził wozu, więc na nic te uprawnienia. A jak będzie już faktycznie brak kierowców, to skierować na kurs prawa jazdy.
No widzisz a ja się nie zgodzę. Bo dla mnie kategoria C była ostatnim filtrem komu zależy na tej robocie. Może i w wielu przypadkach dla ściemy ale wiedziałeś że zrobił bo mu zależało na tej robocie. A teraz do mnie przyszło np. dwóch takich ananasów (oczywiście "z przypadku") i nie potrafią absolutnie nic. Brak prawa jazdy brak jakichkolwiek uprawnień doświadczenia fizycznie dno. Całe służby stoją na papierosie i co im możesz ? Nic. Ot taki filtr. Rozumiem zrezygnować z C ale zamiennie jako wymóg konieczny dać np. ratownik medyczny nurek itp to ok. A poza tym nie uważam żeby kategoria C na wyrost była patologią. Kierowców ubywa to i w rezerwie ktoś musi być.
A co do robienia praw jazdy już będąc w służbie to żebyś się nie przeliczył. U nas tak starsi operatorzy dorabiają sobie E do C od 10 lat i nie mogą się wybrać...

Offline GordonShumway

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 448
Odp: droga kierowcy w PSP
« Odpowiedź #37 dnia: Sierpień 21, 2020, 18:52:55 »
Przy ostatnim naborze na szczęście u mnie wyeliminowaliśmy tę patologię, przyjmowania kierowców na wszelki wypadek, mimo że potrzebni byli de facto ratownicy. Strażak przez kilka pierwszych lat powinien jak najwięcej jeździć na rocie. Tymczasem nabór na stanowisko kierowcy eliminował z konkurencji mnóstwo fajnych ludzi, którzy nie robili C tylko dla ściemy i punktów na naborze. Przez te pierwsze lata i tak nie będzie taki strażak prowadził wozu, więc na nic te uprawnienia. A jak będzie już faktycznie brak kierowców, to skierować na kurs prawa jazdy.
No widzisz a ja się nie zgodzę. Bo dla mnie kategoria C była ostatnim filtrem komu zależy na tej robocie. Może i w wielu przypadkach dla ściemy ale wiedziałeś że zrobił bo mu zależało na tej robocie. A teraz do mnie przyszło np. dwóch takich ananasów (oczywiście "z przypadku") i nie potrafią absolutnie nic. Brak prawa jazdy brak jakichkolwiek uprawnień doświadczenia fizycznie dno. Całe służby stoją na papierosie i co im możesz ? Nic. Ot taki filtr. Rozumiem zrezygnować z C ale zamiennie jako wymóg konieczny dać np. ratownik medyczny nurek itp to ok. A poza tym nie uważam żeby kategoria C na wyrost była patologią. Kierowców ubywa to i w rezerwie ktoś musi być.
A co do robienia praw jazdy już będąc w służbie to żebyś się nie przeliczył. U nas tak starsi operatorzy dorabiają sobie E do C od 10 lat i nie mogą się wybrać...

U mnie podobnie, starsi operatorzy sprzętu grupa 7 mają niższe uprawnienia od ratowników-kierowców na 4 gr, czy tam na 5 gr mł.operator sprzętu.
I co? I nic. Ci na 7 ze śmiechem na ustach mówią " niech komenda zapłaci za kurs i egzamin to z chęcią pójdę". Dziwię się, że z takim podejściem jeszcze nie "dostali po dodatku".

Offline rafal.bula

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.953
    • JRG SGSP
Odp: droga kierowcy w PSP
« Odpowiedź #38 dnia: Sierpień 21, 2020, 19:20:57 »
No widzisz a ja się nie zgodzę. Bo dla mnie kategoria C była ostatnim filtrem komu zależy na tej robocie. Może i w wielu przypadkach dla ściemy ale wiedziałeś że zrobił bo mu zależało na tej robocie. A teraz do mnie przyszło np. dwóch takich ananasów (oczywiście "z przypadku") i nie potrafią absolutnie nic. Brak prawa jazdy brak jakichkolwiek uprawnień doświadczenia fizycznie dno. Całe służby stoją na papierosie i co im możesz ? Nic. Ot taki filtr.
No widzisz, a u mnie są bez C i zuchy jak się masz. Zanim powiesz to robota zrobiona. Widocznie coś innego w waszym naborze zawiodło. Może rozmowa kwalifikacyjna?
Traktowanie zrobienia prawa jazdy jako wyznacznik tego czy zależy na robocie, to znaczne spłycanie tematu. Może zastanówmy się lepiej jak inaczej to weryfikować?

Offline kandydatSA

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 164
Odp: droga kierowcy w PSP
« Odpowiedź #39 dnia: Sierpień 21, 2020, 20:25:49 »
Jak ktoś oczekuje że siądzie sobie na tronie a młody będzie kawę parzył i buty czyścił na kiwnięcie palcem to później wychodzą takie żale.

Offline simek92

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.127
  • KM PSP
Odp: droga kierowcy w PSP
« Odpowiedź #40 dnia: Sierpień 21, 2020, 20:50:35 »
Jak pójdziesz za fajerę, to do emki będziesz kierowcą, prawdopodobnie bez szansy na aspirantkę itd. Wszystko zależy od tego jakie masz plany związane ze swoją dalszą służbą i na czym ci zależy.
Nie zgodzę się z Tobą. Wszystko zależy od komendy. U mnie gościu  z testowego kierowcy został dowódcą zastępu.

To teraz powstaje pytanie, czy gościo który całe życie był kierowcą, nadaje się na dowódcę? Nie mówię że nie, ale moim zdaniem lepszym dowódcą będzie gość, który jeździł z tyłu, a nie kierowca, którego zadaniem było dowiezienie ludzi na miejsce i podanie wody.

Offline seksyjny

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 218
Odp: droga kierowcy w PSP
« Odpowiedź #41 dnia: Sierpień 21, 2020, 22:41:25 »
Jak ktoś oczekuje że siądzie sobie na tronie a młody będzie kawę parzył i buty czyścił na kiwnięcie palcem to później wychodzą takie żale.
Nie chłopaku. Jeśli ja jako dowódca mam c i Ce to od stażysty mogę wymagać głupiego c. Jeśli ja podciagne się na drążku 20 x a on 5x nie umie choć dopiero co niby testy zaliczył wszystko co umie to obsłużyć smartfona to trochę za mało.

Offline rafal.bula

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.953
    • JRG SGSP
Odp: droga kierowcy w PSP
« Odpowiedź #42 dnia: Sierpień 21, 2020, 23:29:52 »
Jak pójdziesz za fajerę, to do emki będziesz kierowcą, prawdopodobnie bez szansy na aspirantkę itd. Wszystko zależy od tego jakie masz plany związane ze swoją dalszą służbą i na czym ci zależy.
Nie zgodzę się z Tobą. Wszystko zależy od komendy. U mnie gościu  z testowego kierowcy został dowódcą zastępu.

To teraz powstaje pytanie, czy gościo który całe życie był kierowcą, nadaje się na dowódcę? Nie mówię że nie, ale moim zdaniem lepszym dowódcą będzie gość, który jeździł z tyłu, a nie kierowca, którego zadaniem było dowiezienie ludzi na miejsce i podanie wody.
To macie takich ludzi, którzy jeżdżą wyłącznie jako kierowca? Jaki problem rozpisać raz za fajerą a następnym razem na desancie?

Offline GordonShumway

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 448
Odp: droga kierowcy w PSP
« Odpowiedź #43 dnia: Sierpień 22, 2020, 08:54:22 »
Jak pójdziesz za fajerę, to do emki będziesz kierowcą, prawdopodobnie bez szansy na aspirantkę itd. Wszystko zależy od tego jakie masz plany związane ze swoją dalszą służbą i na czym ci zależy.
Nie zgodzę się z Tobą. Wszystko zależy od komendy. U mnie gościu  z testowego kierowcy został dowódcą zastępu.

To teraz powstaje pytanie, czy gościo który całe życie był kierowcą, nadaje się na dowódcę? Nie mówię że nie, ale moim zdaniem lepszym dowódcą będzie gość, który jeździł z tyłu, a nie kierowca, którego zadaniem było dowiezienie ludzi na miejsce i podanie wody.
Kiedyś, jeden z Komendantów Wojewódzkich powiedział dlaczego na zaoczne SA idą kierowcy np z 10 letnim stażem cyt" doświadczony kierowca jadąc alarmowo czy też nie, w ułamku sekundy musi podjąć prawidłową decyzję, jak podejmie złą to skutki będą katastrofalne.  Jak po tylu latach jeździ wzorowo to i dowódcą będzie wzorowym". Czy miał rację? Nie wiem, ale przynajmniej jak kierowca był po SA to zostawał dowódcą a kierowcą tylko okazjonalnie.

Offline simek92

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.127
  • KM PSP
Odp: droga kierowcy w PSP
« Odpowiedź #44 dnia: Sierpień 22, 2020, 19:05:12 »

Tak mamy niestety 😔
Jak pójdziesz za fajerę, to do emki będziesz kierowcą, prawdopodobnie bez szansy na aspirantkę itd. Wszystko zależy od tego jakie masz plany związane ze swoją dalszą służbą i na czym ci zależy.
Nie zgodzę się z Tobą. Wszystko zależy od komendy. U mnie gościu  z testowego kierowcy został dowódcą zastępu.

To teraz powstaje pytanie, czy gościo który całe życie był kierowcą, nadaje się na dowódcę? Nie mówię że nie, ale moim zdaniem lepszym dowódcą będzie gość, który jeździł z tyłu, a nie kierowca, którego zadaniem było dowiezienie ludzi na miejsce i podanie wody.
To macie takich ludzi, którzy jeżdżą wyłącznie jako kierowca? Jaki problem rozpisać raz za fajerą a następnym razem na desancie?

Online sismondi

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 443
Odp: droga kierowcy w PSP
« Odpowiedź #45 dnia: Sierpień 22, 2020, 19:12:55 »

Tak mamy niestety 😔
Jak pójdziesz za fajerę, to do emki będziesz kierowcą, prawdopodobnie bez szansy na aspirantkę itd. Wszystko zależy od tego jakie masz plany związane ze swoją dalszą służbą i na czym ci zależy.
Nie zgodzę się z Tobą. Wszystko zależy od komendy. U mnie gościu  z testowego kierowcy został dowódcą zastępu.

To teraz powstaje pytanie, czy gościo który całe życie był kierowcą, nadaje się na dowódcę? Nie mówię że nie, ale moim zdaniem lepszym dowódcą będzie gość, który jeździł z tyłu, a nie kierowca, którego zadaniem było dowiezienie ludzi na miejsce i podanie wody.
To macie takich ludzi, którzy jeżdżą wyłącznie jako kierowca? Jaki problem rozpisać raz za fajerą a następnym razem na desancie?
Widać że słabo się orientujesz w temacie kierowca jest przedłużeniem reki dowódcy ...dojechanie i podanie wody i obserwowanie miejsca akcji co się dzieje jakie zastępy dojeżdżają ile ludzi jak jest duża akcja to dowódca nie jest w stanie wszystkiego ogarnąć ....a rospisywanie raz na kierowcy a raz na ratowniku to już całkiem porażka albo jeździsz albo jesteś ratownikiem takie jest moje zdanie każdy wtedy nauczy się swoich obowiązków ...

Offline hapec

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 359
Odp: droga kierowcy w PSP
« Odpowiedź #46 dnia: Sierpień 22, 2020, 21:39:12 »
A ja mam pyt co wam kur... kierowca śmierdzi >? to jakiś gorszy sort ?  niejeden korbojeb będzie lepszym d-ca zastępu niż chłopak po SA  ( myślicie że kierowca to debil itd bo tylko musi wodę podać ale jak jedzie na desancie to ogarnia chyba że się mylę tz sporadyczne przypadki )
W naszym fachu nie ma strachu... Spadniesz z dachu i po fachu

Offline simek92

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.127
  • KM PSP
Odp: droga kierowcy w PSP
« Odpowiedź #47 dnia: Sierpień 22, 2020, 21:51:04 »
Może być dobrym dowódcą, ale nie powinien być całe życie kierowcą, a potem nagle przeskok na sasiedni fotel. Sory, ale taka jest prawda, wszystko musi trwać, tak samo dobrym dowódcą nie będzie aspirant czy oficer zaraz po szkole bez doświadczenia na PB.

Offline Eqinox

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 8.366
Odp: droga kierowcy w PSP
« Odpowiedź #48 dnia: Sierpień 22, 2020, 23:39:12 »
Wy tak poważnie?  Czy to jakiś prank?
Bylo biuro vs. PB, dzienni oficerowie kontra reszta a teraz kierowcy vs desant
Nie ma zadań niemożliwych do wykonania dla kogoś, kto nie musi tych zadań wykonywać.

Offline rocky323

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 375
Odp: droga kierowcy w PSP
« Odpowiedź #49 dnia: Sierpień 23, 2020, 00:45:56 »
Z tą fajerą to śmiesznie jest :D

Przyszedłem do służby z doświadczeniem 4 lat na ciężarówkach(wywrotki, międzynarodówka również daleki Kazachstan) ale gość miesiąc ode mnie starszy służbą jeździł za kierowcą "bo jest starszy służbą" a nawet nie wiedział jak się biegi zmienia bo jego doświadczenie to tylko kurs na prawo jazdy ale "był starszy służbą" :D  Dlatego po pewnym czasie to olałem i czekałem jak się będą w lasach i łąkach zakopywać :D ale to już dłuższa opowieść :D niektórzy się po prostu z tego co zauważyłem boją ciągać węże :D