Jak tam panie i panowie po torze?
Wiesz co u mnie dupy nie urywa...
Niby czas daje raczej awans do dalszego etapu, ale trzeba dalej trenować. Ale najważniejsze, że te 46-47 s jest.
I próba 47 s, II próba nieudana ( spadłem z równoważni, czułem, że czas byłby na 45 s), III próba 47 s
A jak u Ciebie ?
Rekord u mnie to 2x po 46 s w lutym, a na egzaminie chce mieć 45 s, byłbym zadowolony z siebie.