Kto do SA PSP w 2016 roku?

[Banderolukasz]

No dokładnie masakra nic nie pozostaje jak tylko ćwiczyć dalej i próbować w przyszłym roku

ale co cwiczyc, skoro za rok bedzie podobnie jak nie wycofaja harwarda, ciekawe czy po calej tej rekrutacji nie bedzie jakiejś afery, to jest niemożliwe ze tyle ludzi to oblewa, nawet Ci co serio sie przygotowywali

No to POWODZENIA życzę 


No dalej biegać, pływać i drążek.Nie załamywać się było minęło i trzeba walczyć dalej. Może za rok się uda, Mam nadzieję żę zmienią zasady na takie jak były rok temu

próbować na pewno będę, straży nie odpuszcze choć mam nadzieje ze uda mi sie w tym roku, ale wyniki z harwarda są mega zastanawiające

nie dziękuję
Tobie takze! za rok sie uda

[Marcin__955]

Wyobrażam sobie emocje tych co czytają forum i harvarda maja na jutro i środę.

[c1astek]

.

[czarku9]

@fanatyk, twierdzisz więc że unitarka będzie łatwa?  a to ciekawe 

[makaka]

Czy w trakcie trwania próby widać zapis tętna? Dają jakiś zegarek na ręke czy nie ?

[mateobomba]

Też do tego podchodzę na spokojnie. Harvard mam w środę o 12 i nie zmierzam się stresować i myśleć co będzie. Przygotowałem się wiec powinno być ok, a jeśli nie to trudno zrobię przynajmniej magisterkę. 

[Tysia]

Czy w trakcie trwania próby widać zapis tętna? Dają jakiś zegarek na ręke czy nie ?

Niestety nie ma nic takiego bynajmniej w CS PSP

[Rico650]

.

[Tysia]

Łączę się bólu i nadziei ostatni pomiar przed egzaminem 110. Dziś <70 dokładnie nie pamiętam. Wiedzialem że nie jest najlepiej, bo serce waliło jak dzwon. Stres, stres, stres... dużo odpadnie takich jak ja, którym bardzo zależało. Trzeba czekać na ogloszenie zasad może nie bedze harvarda.

Heh, mi tak samo serce chciało wyjść na zewnątrz. Wolałbym odpaść na innej konkurencji, nie bolało by tak jak ten zakichany Harvard, bo nie można się nawet sprawdzić dalej, czyli tego co się właściwie wypracowało przez długie miesiące ćwiczeń i wyrzeczeń. Po mnie nie widać za bardzo że jestem załamany tym, ale wewnątrz jestem strasznie poddenerwowany  , ale powiedziałem sobie nie ma takiej opcji, nie poddaje się walczę dalej, emocje przejdą po paru dniach i będziemy jechać dalej z kurw***i 

Ale szkoda mi było tych chłopaków jak patrzyłem jak przychodzili do szatni i nie zaliczyli, a potem sam tak miałem...Bardzo nie miłe uczucie, Ci co mają jutro próbę radzę się psychicznie przygotować, nie straszę ale sami widzicie co jest grane, potem łatwiej będzie wam znieść porażkę

No dokładnie zgadzam się z kolegą. Wielkie rozczarowanie, ale złość i emocje opadną i jedziemy dalej

[Tysia]

a powie ktoś coś więcej o tych odwołaniach?

[patro093]

Słuchajcie naprawdę psychika robi swoje.
Ja obrałem już cel dostać się z Ulicy do SA w tym roku nie jestem przygotowany nie uczyłem się. Mam tego świadomość i dzisiaj przyszedłem na totalnym luzie i wskaźnik dla mnie w normie wyszedł.
Pamiętam jak startowałem pierwszy raz z Ulicy strasznie się nakręciłem i prawie nie zaliczyłem harvarda.

Jest to mega nie sprawiedliwe bo jak komus zależy to emocje robią swoje i to tętno tak szybko nie spadnie. 
Nie poddawajcie sie może ktoś w końcu zrobi porządek z tymi naborami i do SA i w wolnych naborach.

   

[Marcin__955]

Ja napiszę na uspokojenie dla tych co startują jutro i w środę, nie słuchajcie pierdolenia na forum, kozaczki po 120 robią w domu a na testach nie mogą 80 osiągnąć, ja w domu max 95 na egzaminie 81, a z resztą do zobaczenia na sprawności


PS: ja musiałem całe przejść 500m żeby zaliczyć, wszystko siedzi w psychice i kto jak stres znosi.

O to właśnie chodzi, że to siedzi w głowie, a nie w nogach test miał sprawdzać wydolność, a wyszło inaczej.

[Fanatyk.]

@fanatyk, twierdzisz więc że unitarka będzie łatwa?  a to ciekawe 

A w poprzednim roku to nie plecaka nie było? Był i zamiast siedzieć z innymi na poligonie to chodził na obiadki do mamy. 
A w tym roku ma być wiele więcej plecaków podobno.
I fajnie to zorganizowali, w piątek to nikt nie wiedział jak to wszystko działa i przez ostatnie 2 dni męczył kadetów po 2 razy dziennie.  Tak mi kadeci mówili.

Oczywiście Harvard jest do zaliczenia. Osobiście pewnie go zlekcewazylem i poszło. Kopia w dupe hehe

[gosc96]

A jak to jest z poczatkiem samym? Mam jutro na 7 sie stawic i co? Bedziemy gdzies jakas grupka szli po numery czy jak ?

[Kamilweg]

ja dzwoniłem dziś do szkoły  do krakowa to mi babka nagadała że jak mam na 15;30 to na 15;30 i będzie dość osób ,które mnie pokierują

[c1astek]

A jak to jest z poczatkiem samym? Mam jutro na 7 sie stawic i co? Bedziemy gdzies jakas grupka szli po numery czy jak ?

CS czy gdzie?

[gosc96]

No cs

[c1astek]

No cs

Jak masz na 7 to ponoć bardzo mało ludzi jest i leci szybko, przy bramie siedzi 3 gości pokazujesz list i dowód, wchodzisz do szkoły i kierują Cię na górę pokój 204 chyba albo 208 i czekasz aż cię zawołają po numer startowy, później idziesz na dół przed sale i czekasz na probe. Dla tych co mają na 13 miłego czekania ponad 1,5 h I nie traktujcie tego jak nie wiadomo co, podejdźcie sobie na luzie, ja np wmawiałem sobie, że i tak się nie dostane więc po co mam się stresować i harvard pyknął

[gosc96]

Dzieki wielkie

[blazej603544]

Napisz ktoś kto był dziś w Poznaniu jak mniej więcej to wygląda?

[eryko95]

No cs

Jak masz na 7 to ponoć bardzo mało ludzi jest i leci szybko, przy bramie siedzi 3 gości pokazujesz list i dowód, wchodzisz do szkoły i kierują Cię na górę pokój 204 chyba albo 208 i czekasz aż cię zawołają po numer startowy, później idziesz na dół przed sale i czekasz na probe. Dla tych co mają na 13 miłego czekania ponad 1,5 h I nie traktujcie tego jak nie wiadomo co, podejdźcie sobie na luzie, ja np wmawiałem sobie, że i tak się nie dostane więc po co mam się stresować i harvard pyknął

150 osob jakos bylo i 3 h czekania na sama weryfikacje dokumentow ok 11 dopiero harward takze tragedia organzacja

[c1astek]

.

[Marcin__955]

Napisz ktoś kto był dziś w Poznaniu jak mniej więcej to wygląda?

Miałem na 12 bylem o 11:30 przed bramą za chwilę przyszed kadet i poprowadzil grupe na świetlicę stamtad za chwile na plac gdzie były namioty do przebrania i oddania telefonu itp do depozytu potem wpuszczaja na salę chyba po 40 osob tam jest weryfikacja danych i zaświadczeń  lekarskich siada sie na ławkę i czeka na swoja kolej, do ćwiczenia podchodzi sie po 10 osob zakladane są pulsometry, podchodzi sie do stopni po 2 osoby do jednego i mozna zrobic kilka wejeść próbnych, potem włączany jest metronom jeden dla wszystkich i jedzesz z koksem nie czepiają sie szczególnie za niedociągnięcia noga tez dowolna potem siadasz na ławce i pomiar robi sie sam oddajesz pulsak i czekasz na wynik kilka minut. Chaotycznie napisane ale jest.

[imprezowicz]

Dobrze, że nie przejrzałem rano forum bo się chyba jeszcze bardziej załamał a miałem Harvarda dziś na 13 w Poznaniu. Co prawda na miejscu i tak krążyły takie informacje że się trochę zestresowałem, ale mimo to w akurat w moim przypadku fakt że uprawiam sport zrobił swoje i miałem wynik 107 chociaż pierwszy raz podchodziłem do takiej próby. Jeszcze tylko 50 metrów i później już z górki. Powodzenia wszystkim 

[Jozekk14]

Czestochowa 100 / 300 osob zaliczone tragedia w domu krece 100 dzisiaj 65 wiec powiedzcie mi do hua jak to jest mozliwe