Według mnie jest to możliwe.. 2 minuty na kilometr, 500 podciągnięć. Jeżeli ktoś ma wynik w teście 155 to wychodzi na to, że wysiłek na niego w żaden sposób nie wpływa. Ma "serce z kamienia".
W związku z tym żaden problem na kilometr przebiec każde sto metrów w maksymalnym tempie.
Jestem w szoku co tu się pisze.