Jeśli ktoś mówi, że wzory czy położenie pierwiastka to problem, to raczej nikłe szanse na dostanie się. Z fizyki trzeba znać około 130 wzorów. Szczerze? Mi zajął miesiąc na ich nauczenie i znam każdy na pamięć i w sposób taki, że wiem do czego służy i w jakich jednostkach są dane podstawniki, np. ile wynosi R - stała gazowa, czy Boltzmana. Więc jeśli komuś zależy to bułka z masłem, dla mnie też był to kłopot, ale polak potrafi i wymyśliłem sposób zajebiście prosty i wciągający do nauki wzorów, ale tak jak mówię, to wymaga poświęcenia, a wiedzą to Ci którym na prawdę zależy, a chemia, nic prostszego tylko siedzieć w temacie i samo Ci do głowy wejdzie co jest metalem, a co nie, jakie są wyjątki, charakter chodzi np, o amfoterycznosć itd. Tylko jeszcze raz podkreślam, ja od stycznia średnio poświęcam codziennie 4h na naukę, a w weekend powtarzam, a jeśli ktoś się uczy od pazdziernika tylko testów, to dużo ryzykuję, bo albo będa zupełnie inne zadania, bo była reforma i nie wiadomo co będzie, a wtedy może już oddać kartkę i iść do domu, albo jak juz mu się uda, to w szkole zginie śmiercią naukową, ponieważ kolega kończył SA PSP Krk i jeśli nie masz pojęcia o chemi i fizyce to lecisz, wiec sami odpowiedzcie sobie na pytanie co lepiej wybrać.
P.S odnośnie tabeli rozpuszczalności soli, to jest bardzo proste, ale trzeba chcieć i być systematycznym