A jeśli nie obleje i będę na liście to co? Panowie więcej optymizmu. Gdybym tak zakładał jak wy tutaj to przedstawiliście, to nigdy nie nabrał bym motywacji, sensu zeby trenowac uczyć się. Właśnie kiedyś takie miałem podejście. No wszystko ładnie pięknie, ale nie ma bata na pewno coś się wydarzy i nie zrealizuje jakiejś sprawy i to zaprowadziło mnie w nic nie robienie i tylko narzekanie. Z resztą, każdy robi jak uważa. Sukcesów życzę dostancie się i Wy, tylko czy macie na tyle motywacji?