Też się zastanawiałem nad inną formą, która odniosłaby realne skutki. Pomysł ze zwiększeniem stanów osobowych również zaświtał mi do głowy i wydaje się być całkiem logiczny. Analizując skutki takiego posunięcia co moglibyśmy zyskać...
- piszemy pismo do naszych przełożonych typu...: ( w związku z sytuacją, meteo a co za tym związane większą ilością zdarzeń, przemęczeniem ratowników co stanowi zagrożenie dla życia i zdrowia.. podczas akcji r-g zwracamy uwagę iż stan osobowy zmiany jest drastycznie niski, a przeprowadzane akcje często nie są zgodne z literą BHP i sztuką pożarniczą. Stanowi to ogromne zagrożenie dla ratowników oraz znacząco obniża jakość prowadzonych działań. Jako osoba sprawująca nadzór nad..... bla, bla, bla. ).
- oczywiście odpowiedź będzie w stylu: stany osobowe ustala....., na podstawie....
- mając taką odpowiedź w ręku możemy każdą akcję w której coś poszło nie tak , w przypadku parcia mediów okazać w/w pismo i wyjaśnić że dzieje się tak w związku ze byt niskimi stanami osobowymi, które ustalił itd.
- w Hamerykanckim filmie też było podobnie tyle, że tam burmistrz zamykał strażnice co w konsekwencji przełożyło się na wyższą śmiertelność strażaków w działaniach. O ile dobrze pamiętam
- wypadek strażaka - okazujemy pismo jak wyżej
- analiza zdarzenia - wnioski: na rozwój pożaru miał miejsce fakt zbyt małej ilości sił w początkowej fazie (zbyt niskie stany osobowe na zmianie)
- każda komenda (ktoś mógłby stworzyć wzór, podeprzeć się przepisem itd.) składa takie pismo do przełożonych, zaznaczając że przełożony zdaje sobie sprawę z faktu zbyt niskich stanów i bierze pełną odpowiedzialność za skutki takiej polityki kadrowej..
- pismo takie osobiście woziłbym w teczce z dokumentami na bojowym
- pismem takim możemy zaangażować stronę służbową, która delikatnie mówiąc jest wycofana i odkąd pamiętam pełni rolę biernego obserwatora
- w przypadku podniesienia stanów osobowych będziemy generować nadgodziny $$$ co może w jakimś stopniu wpłynie na większe zaangażowanie biurowych..( Zdaję sobie sprawę że znaczna część funkcjonariuszy wypracowuje maxy)
- przełożeni będą musieli znaleźć środki, co powinno uruchomić łańcuszek do samego jaśnie nam panującego
Co o takiej formie myślicie?