Bo jak by tak było to mercedes czy man rozwijał około 160-180 km h mowa o umyślnym blokowaniu prędkości.
Ucieszyłem się strasznie czytając tą wypowiedź...
Żaden z samochodów ciężarowych nie powinien się poruszać z prędkości większą niż dozwolone 85 km/h (90km/h w większości przypadków z praktyki znanej i osiąganej).
Prawie wszystkie samochody ciężarowe zaś posiadają możliwość przekraczania tej prędkości, ale nie wiele z nich może osiągnąć bezpiecznie prędkość 120 km/h. Wyjątkowo z tego zwolnione są samochody Lotniskowych Straży Pożarnych.
Niebezpieczeństwo pojawia się w oponach, których indeksy prędkości nie są przewidziane w większości przypadków to takich prędkości, mostów, etc. - wiele mogę tu wymienić...
A z drugiej strony patrząc - jeśli ktoś miał kiedykolwiek okazję rozpędzić 25-30 ton do 120 km/h mając kontrolę nad hamowaniem, skręcaniem, etc. to wie o czym mowa.
Kilka tygodni temu robiłem próby samochodu przeznaczonego na lotnisko. 28500 kg na automatycznej 6-cio biegowej skrzyni biegów z 420 KM mocy silnika. Próba na lotnisku pod Katowicami, dziurawa nawierzchnia z wybojami ale na odcinku 800 m rozpędziliśmy auto do 115km/h w czasie poniżej 40 sekund. Imponujące, ale cholernie niebezpieczne.
8 rund w tą i z powrotem i hamulce z przodu pokazały jak dymią. W większości przypadków po 3-4 próbie auto by z tego powodu już wcale nie hamowało...