Haha, tak sobie tłumaczcie.
Wskazuję problem, intencjonalnie prowokacyjnie - dostaję odpowiedź od klakierów.
Panowie, dobrze wiem, że wy łykniecie każde ćwiczenia na które Was zaproszą.
Ale, są ludzie w PSP którzy mają tyle pracy bieżącej, że problemem jest wypełnianie wolnych miejsc na ćwiczeniach "aplikacyjnych". Jak widać na zdjęciach powyżej, liczba zaangażowanych w "ćwiczenia" jest imponująca - pytam się po co?
Na powodzie ad-hoc powinna przygotować oficerów SGSP, na systemowe zdarzenia wyćwiczmy to - ale nie ten czas nie te siły.
Panie firku998 - co było czy nie było - nie ma znaczenia - strona KW PSP w Lublinie, uznała to za priorytetowe działanie PSP z ostatniego miesiąca - więc skoro podnoszą temat, dostają dyskusję.