Autor Wątek: CHWILA SZCZEROŚCI  (Przeczytany 2683 razy)

Offline Maniu998

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 2
CHWILA SZCZEROŚCI
« dnia: Kwiecień 24, 2006, 13:35:25 »
Witam! A zarazem pytam! Chcialbym się dowiedzieć czy istnieją wogóle realne szanse zostania strażakiem? Czy bez znajomości można dostać się do PSP.Jak jest z tym np w Gnieżnie. Chyba watpie. Chętnie dowiem się także czegoś o teście sprawnościowym(co wchodzi w jego skład i czy jest trudny). Dzięki i pozdro!!!!

Offline Porta

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.704
  • Zgred
Odp: CHWILA SZCZEROŚCI
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 24, 2006, 16:27:02 »
Dla chcącego nic trudnego, tylko się musisz postarać. Na forum jest wiele wątków tego typu - odpowiedzi na swoje pytania napewno znajdziesz, więc poszukaj.
Aktualności, artykuły, społeczność: www.Remiza.pl
Sklep pożarniczy - www.remiza.com.pl/sklep

Offline Paulina

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 29
Odp: CHWILA SZCZEROŚCI
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 15, 2006, 19:07:46 »
http://www.straz.elblag.com.pl/rekrut.htm tu znajdziesz ogulne informacje na temat dostania sie do szkół pożarniczych szczegułowych informacji musisz poszukac na stronach szkół: głównej w warszawie i innych: w krakowie, częstochowie lub bydgoszczy to są najsłynniejsze ale na karzdej szkole pożarniczej masz takie same kryteria przyjęc. możesz sie też dostac bez szkoły pożarniczej jeżeli masz wykształcenie wyższe i jest nabur w najbliższej jednostce psp wtedy oni kierują cie na odpowiednie kursy. w innym wypadku pozostaje ci ochotnicza straż pożarna tam cie przyjmą bez problemu musisz miec tylko zrobione badania i przejść przynajmiej kurs podstawowy ale tym zajmuje sie juz naczelnik osp on cie kieruje na takie badania i kurs. tak wiec dla chcącego nic tródnego. życze powodzenia -_- -_- -_-

Offline miggru

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 961
Odp: CHWILA SZCZEROŚCI
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 17, 2006, 17:17:28 »
Cytuj
możesz sie też dostac bez szkoły pożarniczej jeżeli masz wykształcenie wyższe i jest nabur w najbliższej jednostce psp
Może napisz jeszcze że trzeba mieć zrobioną habilitacje :mellow: ^_^ -_- Do straży na zwykłego szeregowca z wyższym wykształceniem, raczej ze średnim

Heniek

  • Gość
Odp: CHWILA SZCZEROŚCI
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 18, 2006, 10:52:03 »
no wlasnie co ma wyzsze wyksztalcenie do dostania sie na szeregowca?ktos kuł 5 lat zeby byc szeregowym?watpie

Offline Paulina

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 29
Odp: CHWILA SZCZEROŚCI
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 30, 2006, 11:14:46 »
Ale jeśli myśli o awansie to musi mieć wyższe! tak to zostanie całe życie szeregowcem.
Tyle, że niedawno się dowiedżiałam że teraz ma wejść przepis, że, mimo iż masz wyższe to nie dostaniesz podoficera musisz być po szkole strażackiej. Nie wiem czy przeszło to w końcu czy nie

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Odp: CHWILA SZCZEROŚCI
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 30, 2006, 14:51:46 »
Tak jak napisał Porta:
Cytuj
Na forum jest wiele wątków tego typu
Moim skromnym zdaniem :
Cytuj
musi mieć wyższe! tak to zostanie całe życie szeregowcem.
Napewno tak nie jest i nie będzie - to nie tak, ale proszę faktycznie poczytać różne wątki :wub:
Pozdr.
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline Paulina

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 29
Odp: CHWILA SZCZEROŚCI
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 31, 2006, 09:53:19 »
Nie będę się upierać przy swoim, ale takie kryteria dostał kolega i nawet zaczął prace i specjalnie zaocznie poszedł na studia po to żeby dostać wyższy stopień. Nawet się go dopytywałam, bo też wydawało mi się to dziwne.
« Ostatnia zmiana: Maj 31, 2006, 10:04:01 wysłana przez Paulina »

Offline Mróz

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 69
Odp: CHWILA SZCZEROŚCI
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 06, 2006, 09:47:48 »
Nie wiem czy to dobry temat ale niech będzie tutaj.
Byłem wczoraj ze znajomym na sprawnościówce do PSP.Biegaliśmy na 50m, na 1000m oraz podciągaliśmy się na drążku.Było nas  łącznie około 50 osób. Nie pytałem nawet o liczbę etatów jakie mają bo pewnie 1 lub 2 ^_^ W każdy razie po zaliczeniu wszystkich konkurencji okazało się,że w sumie mieścimy się z kumplem w pierwszej dziesiątce.Wynik,że tak powiem zajebisty biorąc pod uwagę to,że ja byłem po nocnej służbie,a kumpel...cóż dopadła go grypa.
Przy ostatniej konkurencji - czyli wejściu na drabinę odczytywali wyniki. No i sobie tak słuchamy i słuchamy.Czytają wyniki wybitne - nie ma nas.Czytają bardzo dobre i dobre - nie ma nas. Czytają dostateczne i słabe - nie ma nas.I w miarę jak czytali nam powiększały się gałki oczne.Okazało się,że nie zaliczyliśmy.Wyczytali około 20 osób.My byliśmy w pierwszej dziesiątce i nie zaliczyliśmy.To mam pytanie : kto zaliczył ?
Pozdrawiam.
....