Przyjąć klasę "E" możesz bez ograniczania gęstości obciążenia ogniowego, jeśli:
1) budynek jest jednokondygnacyjny i wyposażony w tryskacze - par. 214 warunków technicznych
lub
2) budynek jest jednokondygnacyjny, wykonany z elementów NRO oraz zastosowano samoczynne urządzenia oddymiające - par. 215 WT
Chyba jeszcze nie widziałem, aby taki budynek ktoś stawiał w klasie "A" (duże koszty). Najczęściej wykonuje się je w klasie "E" po skorzystaniu z któregoś ww. wariantów. Tryskacze są bardzo dobrym rozwiązaniem, który dodatkowo znacznie wpływa na wysokość składki ubezpieczeniowej i jest mile widziane przez ubezpieczycieli.
Nie mniej jednak wartość Qd trzeba oszacować - chociażby ze względu na usytuowanie budynku.
Poza tym, jeśli projektujesz budynek wg Eurokodów, to możesz oszacować GOO właśnie za pomocą eurokodu (Eurokod 1: Oddziaływania na konstrukcje. Część 1-2: Oddziaływania ogólne. Oddziaływania na konstrukcje w warunkach pożaru). Metodologia obliczania gęstości obciążenia ogniowego wg tej normy jest inna niż w naszej "rodzimej" PN dot. obliczania GOO. Może się okazać, że obliczenie GOO będzie znacznie łatwiejsze za pomocą Eurokodu i bardziej "przyjazne" dla Inwestora.