Ja również wrzucam do kieszeni i co ważne ją zamykam (stacja lubi wypadywać z kieszeni przy pochyleniu), a gruszkę przypinam albo na kieszeń albo do klapy przy głównym zamku przy czym do metalowego kółka i tego dziwnego uchwytu na latarkę mam zapięty karabińczyk z ekspresu i przez niego zapinam kabel, żeby nie wisiał. Póki co się sprawdza. Próbowałem parę razy z przerzuceniem przez kark ale grucha lubiła się odpinać i musiałem jej po plecach szukać.