Autor Wątek: Ćwiczenia - ewakuacja kościoła  (Przeczytany 3739 razy)

Offline krzysiek_2k

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 324
Ćwiczenia - ewakuacja kościoła
« dnia: Marzec 05, 2015, 11:50:57 »
Planujemy przeprowadzić próbną ewakuację w naszym kościele parafialnym. Póki co proboszcz bardzo ten pomysł popiera, mamy wstępną akceptację Komendy Powiatowej.
Pomysł na scenariusz jest następujący: mniej więcej w trakcie ogłoszeń ksiądz dostanie informację o pożarze na chórze (bądź w innym miejscu kościoła) i poprosi zgromadzonych o opuszczenie kościoła - to jest najtrudniejszy moment i o to najbardziej nam chodzi - jak zachowają się ludzie, kto pokieruje ewakuacją. Po chwili na miejsce dojadą strażacy z naszej jednostki i rozpoczną działania gaśnicze. Kolejne zastępy przygotują także punkt medyczny. Do współpracy zaprosimy ratowników MSM. Po zakończeniu omówienie, podsumowanie, ewentualnie pokazy udzielania pierwszej pomocy.
Wiemy, że ewakuacja kościoła to trudny i rzadko ćwiczony temat, dlatego szukamy pomysłów na co zwrócić uwagę przy planowaniu takiego ćwiczenia, jak się do tego zabrać.
Ćwiczenia w Gdyni - https://www.youtube.com/watch?v=EAac9jaK2to

sorbent

  • Gość
Odp: Ćwiczenia - ewakuacja kościoła
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 05, 2015, 12:01:30 »
Ciekawy pomysł. Niestety w moim przypadku wiązał by się z koniecznością zrobienia "całej jakże potrzebnej" dokumentacji (nie wiem jak u Ciebie) co skutecznie zniechęca do robienia "niestandardowych" ćwiczeń.
Nie wiem czy to nie za duży hard ale ja bym wyłączył główne drzwi - te którymi korzysta większość wiernych.

Ewakuację powinien poprowadzić Ksiądz - wskazać kierunki. Gdyby się nie udawało chyba nie najgorszym pomysłem było by wśród wiernych wstawić osobę z zdecydowanym i przywódczym głosem. Niech ona spróbuje poprowadzić tłum - to dobre w celu nauczenia ludzi, że trzeba zawsze wybrać jakiegoś przywódcę, który zapanuje nad tłumem  (sprawdziło się u nas na jednym z ćwiczeń).
Ciekawy efekt dało też w innym przypadku znalezienie "krzykacza" który w różny sposób zakłócał przebieg ewakuacji - nie wiem czy do zrobienia w kościele??
Chętnie poczytam lub zobaczę jak wam wyszło i jakie były reakcje ludzi.

Offline krzysiek_2k

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 324
Odp: Ćwiczenia - ewakuacja kościoła
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 05, 2015, 12:34:06 »
Dzięki za odzew - z dokumentacji póki co mamy przygotować zgłoszenie do KP PSP. Dla własnej wygody przydałby się jakiś plan/konspekt - tak mi się wydaje. Co do wyłączenia głównych drzwi - kuszący pomysł, zwłaszcza że pozostałe wyjścia są mało używane - możliwe że są zastawione jakimiś stojakami ze sztandarami, baldachimem itd. Myślę że ksiądz spokojnie pokieruje ewakuacją w sensie że wskaże gdzie iść.
Co do pozoracji - jest zgoda na dym estradowy.
Co do "zakłócania" ewakuacji - tego się boimy, raczej z jakimś wyprzedzeniem podana będzie informacja że na którejś z mszy niedzielnych będzie próbna ewakuacja.
W efekcie ćwiczenia niektórzy może sobie uświadomią, że wyjścia ewakuacyjne powinny być otwarte a drogi dojazdowe przejezdne.
W miarę możliwości udostępnię relację z przebiegu ćwiczenia, jakieś podsumowanie itd.

Offline krzysiek_2k

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 324
Odp: Ćwiczenia - ewakuacja kościoła
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 14, 2015, 15:09:49 »
Dzisiaj przeprowadziliśmy zapowiadane wcześniej ćwiczenie.
Na razie krótkie informacje, zdjęcia i szersze omówienie postaram się podrzucić wkrótce.
Tydzień temu proboszcz w ogłoszeniach informował, że w najbliższą niedzielę, na jednej z mszy przeprowadzona będzie próbna ewakuacja.
Dzisiaj pod koniec mszy uruchomione zostały w kościele wytwornice dymu estradowego i zadzwoniono do naszej jednostki "że to już". W tym czasie proboszcz poinformował o zaistniałej sytuacji i poprosił o spokojne opuszczenie kościoła, wskazał drogi ewakuacji. Spod remizy wyruszyły trzy zastępy GBA - dwa miejscowej jednostki i jeden z sąsiedniej jednostki KSRG. Z uwagi na organizowane dzisiaj zawody sportowo - pożarnicze nie było przedstawicieli JRG ani KP PSP, nie było więc możliwości użycia SH...
Po przybyciu na miejsce (odległość z remizy do kościoła to jakieś 100 metrów...) KDR wysłał do kościoła dwie roty w aparatach ODO, które miały przeszukać budynek i zlokalizować ewentualnych poszkodowanych. W tym czasie zbudowana została linia główna i dwie linie gaśnicze oraz linia zasilająca z hydrantu. Ewakuowanymi zajęli się ratownicy z rot medycznych. Zorganizowali oni także punkt medyczny, w którym zaopatrzono ewakuowanego poszkodowanego, którego odnalazła jedna z rot przeszukujących budynek. W trakcie ćwiczenia "zasłabł" jeden ze strażaków - była to niespodzianka przygotowana przez dowódcę. Partner z roty wezwał pomoc i razem z kolegą oczekiwał na wsparcie. Wykorzystując agregat oddymiający przystąpiono do oddymiania kościoła.
Całość działań to ok. 30 minut.
Wnioski na szybko - ewakuacja poszła sprawnie, przy czym ewakuowani nie do końca słuchali poleceń strażaków, rozchodzili się (bo oni chcą popatrzeć). Uliczki wokół kościoła są ciasne i dość mocno zastawione samochodami - dojazd jest utrudniony.

To tak na szybko.

Offline Fistach

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.339
Odp: Ćwiczenia - ewakuacja kościoła
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 14, 2015, 16:24:57 »
Krzysiek a z jakiejs procedury wzywania pomocy kodzystaliscie ?

Offline krzysiek_2k

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 324
Odp: Ćwiczenia - ewakuacja kościoła
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 14, 2015, 20:44:50 »
Krzysiek a z jakiejs procedury wzywania pomocy kodzystaliscie ?
Nie do końca rozumiem pytanie - chodzi o wzywanie pomocy przez rotę wewnątrz budynku?

Offline Fistach

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.339
Odp: Ćwiczenia - ewakuacja kościoła
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 15, 2015, 07:35:12 »
Dokładnie tak.

Offline krzysiek_2k

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 324
Odp: Ćwiczenia - ewakuacja kościoła
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 15, 2015, 19:55:15 »
Nie, po prostu przedstawił sytuację przez radio.