Autor Wątek: Pomoc Policji - zgłoszenie podłożenia materiałów wybuchowych  (Przeczytany 5644 razy)

Offline Siedem

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 524
Witam.
Chciałbym się podpytać o to jak z punktu widzenia prawa wyglądają działania pod szyldem BOMBA. Miałem niedawno taką sytuację, że zostałem zadysponowany do pomocy Policji na skutek podłożenia bomby w Urzędzie Celnym. Wcześniej jak jeździłem do tego typu zdarzeń ewakuacja była w trakcie przeprowadzania więc podtrzymywałem decyzję i grało. W tym przypadku ustaliłem dowodzącego z Policji na kawce u szefa UC, który oznajmił mi, że podjęto decyzję o ewakuacji budynku na godzinę 11:45 ponieważ w zgłoszeniu "zamachowiec" określił godzinę wybuchu na 12.15. Pan z Policji uznał, że w tej sprawie jest służbą wiodącą i wraz z zarządcą budynku po rekomendacji CBŚ podjęli wspólnie taką decyzję. Nie uwierzycie ale się słodko sprułem. Po wymianie kilku męskich zdań ewakuacja przeprowadzona była co prawda z fochem ale w przeciągu 5 kolejnych minut (ok godziny 11 - było lato). Po długich konsultacjach z moim MSK, stwierdzono, że popełniłem błąd ale skoro i tak się zabrali za ewakuację to sprawa ucichła. Poprosiłem więc o jasne wytyczne dotyczące tego typu zdarzeń (wraz z moim 11 wystąpiłem do 04). Przedstawiono mi procedurę alarmowania, która została wydana przez Komendanta Głównego Policji - którą już wcześniej czytałem. Niestety nie przekonało mnie to zbytnio bo co mnie obchodzą rozkazy gościa z Policji w których nie ma uwzględnionej służby PSP i jest to procedura dla cywili, to po raz a po drugie, nie jestem wróżbitą Maciejem i nie wiem czy takie zgłoszenie to ściema czy faktycznie coś kiedyś pierdyknie. Dodatkowo smaczku dodawał fakt, że miała wybuchnąć bomba i miał się rozpylić wąglik. W moim podejściu skoro zachodzą przesłanki polegające na tym, że są materiały wybuchowe w budynku (lub inne zagrożenie np chemiczne) i są zagrożone osoby to ja jako KDR, który przybył na miejsce przejmuje od właściciela/zarządcy obiektu lub funkcjonariusza innej służby sprawę bezpieczeństwa ludzi (mówię o terenach cywilnych) i zabezpieczam miejsce zdarzenia. Policja prowadzi swoje czynności ale to ja wyznaczam strefę bezpieczną i wydaje zgodę na wejście gościa z psem czy inne ruchy w strefie. W tym konkretnym przypadku było zagrożenie wąglikiem a gość z psem chciał wejść bez aparatu OUO. Mój 02 stwierdził, że Policja może mieć wiedzę, że np. zamachowiec określił, że jeśli ktoś przeprowadzi ewakuację to bomba wybuchnie. Zgadzam się z tym ale przecież wystarczyłoby, żeby oznajmił to na wstępie szef Policji i musiałbym zmienić decyzję ponieważ w innym kierunku poszłaby troska o zdrowie i życie obywateli, ująłbym to w meldunku z podaniem danych gościa z Policji i sprawa czysta. Teraz do sedna. Jeżeli kiedyś się okaże, że PSP była na miejscu, bomba faktycznie wybuchnie a ewakuacja nie będzie przeprowadzona bo kawa się parzy to kto będzie pociągnięty do odpowiedzialności? Czy wprowadzenie do strefy Policjanta z psem bez ODO w przypadku zagrożenia wąglikiem jest poprawne z naszego punktu widzenia? Kto odpowiada jakby faktycznie tam wąglik był i gości by fiknął? Co to jest służba wiodąca i który przepis to określa oraz gdzie jest wykaz spraw w których wyszczególnione są służby wiodące? Jeżeli to faktycznie wszystko leży po stronie Policji to kim ja jestem na miejscu w myśl KSRG?. Na koniec to chciałbym się zapytać, czy ma ktoś nasze wytyczne w tej sprawie. Mój 04 mówił, że są ale ma teraz tyle pracy i poszuka później. Okazało się, że już zima a on nie znalazł czasu. MSK przysyła mi wytyczne KG Policji i tak sprawa wygląda. Koniec sprawy jest taki, że bomba nie wybuchła i pojechaliśmy do JRG. Tyle, że kto powiedział, że kiedyś nie wybuchnie. Jeżeli są problemy natury proceduralnej to czy dobrym rozwiązaniem nie byłoby, gdyby PSP w takich sprawach stała w odwodzie np 300m od miejsca docelowego.

Chciałbym jeszcze dodać taki obrazek. Gość zgłasza, że widział jak sąsiad w domu odkręcił butle z gazem i groził, że wysadzi blok w powietrze. Przybywasz na miejsce zdarzenia na klatce nic nie czuć a mieszkanie zamknięte. Facet odzywa się przez drzwi, że nie otworzy ale nie potwierdza, że wysadzi blok. KDR ogłasza ewakuację bloku bo skąd ma wiedzieć czy to ściema czy nie. Może obłożył drzwi łazienki jakimiś szmatami i sobie tam wyładował butlę. Po wszystkim okazuje się, że to była ściema i fałszywy alarm. Jest analogia do bomby? Są działania dla KDR. Jest zwalczanie zagrożenia wybuchem?

§ 13. 1. Ksrg w zakresie walki z pożarami obejmuje .......... likwidacji zagrożenia pożarowego lub wybuchowego.  / mowa jest o zagrożeniu a w takich przypadkach zagrożenie jest do czasu ustalenia jego realności. Najwyżej sprawa okaże się fałszywym alarmem.

Bardzo proszę o wyprostowanie mojego myślenia.
Pozdrawiam

Offline rafal.bula

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.957
    • JRG SGSP
Odp: Pomoc Policji - zgłoszenie podłożenia materiałów wybuchowych
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 10, 2015, 01:00:12 »
Odpowiedzialny na miejscu zdarzenia jest dowodzący siłami ze służby wiodącej przewidzianej dla każdego rodzaju zdarzenia. Podział kompetencji między służbami jest uzgadniany w Powiatowym Planie Reagowania/Zarządzania Kryzysowego pod którym na pewno podpisał się Twój komendant i najczęściej ma formę tzw. siatki bezpieczeństwa. Na 99% w waszym planie służbą wiodącą przy zagrożeniach terrorystycznych jest policja.

Ustawa o policji:
"2. Do podstawowych zadań Policji należą:
1) ochrona życia i zdrowia ludzi oraz mienia przed bezprawnymi zamachami naruszającymi te dobra;"

Ustawa o PSP:
"Do zadań Państwowej Straży Pożarnej należy:
- wykonywanie pomocniczych specjalistycznych czynności ratowniczych w czasie klęsk żywiołowych lub likwidacji miejscowych zagrożeń przez inne służby ratownicze,"
« Ostatnia zmiana: Luty 10, 2015, 01:06:19 wysłana przez rafal.bula »

Online Eqinox

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 8.400
Odp: Pomoc Policji - zgłoszenie podłożenia materiałów wybuchowych
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 10, 2015, 08:24:27 »
@Siedem
tak jak pisze rafał nie jesteśmy w tym przypadku służba wiodącą tak wiec mogłeś nawet przekroczyć swoje uprawnienia.
Nie ma zadań niemożliwych do wykonania dla kogoś, kto nie musi tych zadań wykonywać.

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: Pomoc Policji - zgłoszenie podłożenia materiałów wybuchowych
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 10, 2015, 10:58:52 »
W maju zeszłego roku został w KG wygenerowany dokument pod nazwą "Instrukcja alarmowa, Zasady postępowania w przypadku uzyskania informacji o podłożeniu lub zlokalizowaniu urządzenia wybuchowego w obiekcie użyteczności publicznej" leży pewnie gdzieś w waszych dokumentach.

Częstym zjawiskiem jest przeprowadzanie ewakuacji obiektu przez Administratora pół godziny przed "planowanym wybuchem".
Są to decyzje odgórne, które przychodzą z Ministerstwa.

Offline tekturowy_bolek

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 1
Odp: Pomoc Policji - zgłoszenie podłożenia materiałów wybuchowych
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 10, 2015, 12:07:52 »
Nie uwierzycie ale się słodko sprułem. Po wymianie kilku męskich zdań ewakuacja przeprowadzona była co prawda z fochem ale w przeciągu 5 kolejnych minut

Że też Ci się chciało ;) Ja to mam serdecznie w nosie. Dojeżdżam na miejsce zdarzenia, ładnie się ustawiam i czekam, aż policja będzie coś ode mnie chciała. Zdarza się, że wcale nie zarządzają ewakuacji. I ja kompletnie nie ma zamiaru wymieniać w tej sprawie "męskich zdań" ;) U mnie w tym temacie to już (niestety) znieczulica jest, czasem jeździ się do tego typu wezwań po kilka razy w miesiącu. Ale rozumiem, że ktoś, komu rzadziej przychodzi się z tym zmierzyć, podchodzi do tego mocniej spięty i bardziej przejmuje się swoją rolą.  :straz:

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: Pomoc Policji - zgłoszenie podłożenia materiałów wybuchowych
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 10, 2015, 17:56:07 »
Nie uwierzycie ale się słodko sprułem. Po wymianie kilku męskich zdań ewakuacja przeprowadzona była co prawda z fochem ale w przeciągu 5 kolejnych minut

Że też Ci się chciało ;) Ja to mam serdecznie w nosie. Dojeżdżam na miejsce zdarzenia, ładnie się ustawiam i czekam, aż policja będzie coś ode mnie chciała. Zdarza się, że wcale nie zarządzają ewakuacji. I ja kompletnie nie ma zamiaru wymieniać w tej sprawie "męskich zdań" ;) U mnie w tym temacie to już (niestety) znieczulica jest, czasem jeździ się do tego typu wezwań po kilka razy w miesiącu. Ale rozumiem, że ktoś, komu rzadziej przychodzi się z tym zmierzyć, podchodzi do tego mocniej spięty i bardziej przejmuje się swoją rolą.  :straz:

Tym bardziej, że w takowych zdarzeniach jesteśmy służbą współpracującą, a nie wiodącą.  :stop:

Offline Garrity

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 131
Odp: Pomoc Policji - zgłoszenie podłożenia materiałów wybuchowych
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 10, 2015, 19:51:38 »
Ostatnimi czasy można zauważyć, że tego typu alarmów bombowych w skali kraju jest więcej. Przerabialiśmy już: ministerstwa, sądy, urzędy i innej maści cyrki, gdzie w sumie takich zdarzeń, w skali kraju, w ciągu godziny mamy kilkadziesiąt lub więcej.
Wiodąca jest Policja. Do tej pory nie słyszałem, żeby rekomendacja CBŚP była inna niż „nie ewakuować”. Zdarza się, że administrator obiektu sam taką ewakuację zarządzi.
Nasze działania faktycznie zamykają się w obszarze zabezpieczenia działań Policji. Tu tylko wspieramy i współdziałamy.
Warto poszukać kwitku, o którym wspomniał @grzela, bo powstał on chyba w ramach jakiegoś (między)resortowego zespołu ds. terroryzmu.

Pozdrawiam,
Garrity

P.S.
Ciekawe co by się działo, gdyby padła rekomendacja "ewakuować". Bo w takiej skali (kilkadziesiąt duży obiektów i więcej), chyba jeszcze tego nie "ćwiczyliśmy".

Offline peterek

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.262
Odp: Pomoc Policji - zgłoszenie podłożenia materiałów wybuchowych
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 10, 2015, 21:05:58 »
Uważam, że raczej przekroczyłeś swoje uprawnienia jako KDR.
 Gdybyś to Ty pierwszy dojechał przed policją do alarmu bombowego to wtedy tylko Ty decydujesz o ewakuacji, a nie żaden dyrektor urzędu czy innej instytucji. Po przyjeździe policji po Tobie informujesz ich o sytuacji, zakresie prowadzonej przez PSP ewakuacji. Jak od jakiegoś ważnego policjanta otrzymałbym wtedy polecenie - jako służba pomocnicza po ich przyjeździe - o przerwaniu ewakuacji to po zgłoszeniu na SK takiego faktu przerywam swoje działania, oczekuję dalszych poleceń oraz proszę o zadysponowanie kogoś do dowodzenia na  wyższym szczeblu. Oczywiście proszę policjanta o podanie jego danych, informuję go o swoich zastrzeżeniach względem jego decyzji (a zwłaszcza przez radiostację SK aby się nagrało). W przypadku dalszych poleceń pana policjanta dotyczących podległych mi strażaków np. otwarcie wyważarką któryś drzwi w budynku z podejrzeniem bomby odmawiam wykonania, przekazuję sprzęt policjantom z krótką instrukcją użytkowania i zabezpieczam ich działania (w dużym skrócie).
pozdrawiam

Offline Siedem

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 524
Odp: Pomoc Policji - zgłoszenie podłożenia materiałów wybuchowych
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 20, 2015, 18:34:24 »
Czołem
Dzięki za odpowiedzi. Wyjaśniłem sobie parę spraw. Co do przekroczenia uprawnień to byłbym ostrożny z takimi osądami ponieważ to nie ja ostatecznie podjąłem decyzję o ewakuacji. To, że nastąpiło to po rozmowie z moim udziałem to nie znaczy, że była to moja decyzja. Jeżeli chodzi o procedurę, którą tutaj przytoczono to jest to procedura przyjęcia zgłoszenia, która jest napisana przez KG Policji i wszystkich obywateli. Była wysłana do wiadomości i byłbym daleki od tego by nazywać ją NASZĄ procedurą (mi chodzi o procedurę mówiącą o tym co robi Straż w przypadku bomby). Po prostu w tym przypadku nie reagujemy mimo, że widzimy pewne zagrożenia dla życia ludzkiego (np podejście do wąglika bez aparatu).  Chore wydaje mi się nie ewakuowanie ludzi niezwłocznie ponieważ jak się coś stanie to dowodzący z Policji będzie miał pretensję do zamachowca, że obiecał detonację pół godziny później? Ludzie i tak wiedzą o alarmie, Mamy uważać, że spokojnie będą siedzieć i wykonywać swoje obowiązki do czasu ogłoszenia ewakuacji? POLSKA