Witam,
mam kilka pytań odnośnie SGSP. Obecnie jestem w klasie 2 liceum o profilu mat-fiz. Liceum jest jednym z lepszych w moim mieście i zdawalność matur jest zawsze stuprocentowa. Jednak zgodnie z tymi nowymi maturami nie ma już poziomów podstawowych. Podstawki pisze się jedynie z polskiego, matmy i wybranego języka obcego. Ja planuję zdawać rozszerzenia z matmy, fizy i angola. Z reguły u moich nauczycieli jest wysoki próg jednak nie jestem jakimś tam kujonem, poza tym mam 20 km do szkoły i jeszcze chodzę na siłkę. Ogólnie w domu jestem ok. 18 i o 19:30-20:00 siadam do nauki. oceny mam przeciętne jednak w moim liceum progi ocenowe są podniesione i wyglądają tak:
celująca100 %
bardzo dobra88%-99%
dobra73%-87%
dostateczna58%-72%
dopuszczająca43%-57%
niedostateczna0%-42%
I raczej maturę powinienem zdać dobrze ale nie sądzę żeby wyniki były megaaa imponujące obstawiam, że będzie to wyglądało +/- tak:
55-60%matma
55-60%fiza
70-80%angielski.
Ok dość tego pitolenia lepiej zdam te pytania
1.Czy przy tych ~130pkt mam szansę się dostać? (tak wiem że napiszecie że nie powinno się pytać o coś czego jeszcze nie mamy, ale na 80% tak zdam tę maturkę)
2.Jaki trzeba mieć średni czas na torze sprawnościowym? Wiem, że co roku jest inny próg ale ile tak mniej więcej on wynosi?+jak jest z pływaniem
3.Czy najpierw jest sprawnościówka a potem pkt. z matur czy odwrotnie?
4.Czy alergia wiosenna mi przeszkodzi?
5.Czy problemy z tarczycą mi przeszkodzą?(nieuleczalne ale jak dla mnie niedostrzegalne bo tylko ospały jestem ale mam tabletki na to i wszystko jak najbardziej ok)
6.Jak wygląda życie w koszarach, czy jest jakiś żołd za służbę czy trzeba swój hajs mieć?
7.Czy dalej liczą się "plecy" czy już zostało to zniwelowane do mniejszego stopnia?
Jeśli ktoś to całe przeczytał to niech zna moją wdzięczność
I sorka za kilka błędów wiem, że są ale nie jestem z humana
Pozdrawiam.