Autor Wątek: WZORCOWA Komenda Miejska PSP  (Przeczytany 9768 razy)

Offline delete

  • A B C ...
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 323
  • Alpha against omega
Odp: WZORCOWA Komenda Miejska PSP
« Odpowiedź #25 dnia: Kwiecień 06, 2006, 12:42:23 »
Czy bedąc postawionym w KM, czy KP nie załatwiliście, bądź nie załatwilibyście komuś roboty bądź innych rzeczy? łatwo jest krytykowac. Gorzej dotrzymac obietnicy. Przychodzi sponsor, wójt, burmistrz czy inny dygnitarz typu np. poseł i prosi Komendanta o pomoc, to co nie pomorze? Jak nie pomorze to będzie miał kłody pod nogami. I koło się zamyka. Zauwazcie, że nieraz dzięki takim ukłądom mozna tez wiele spraw załatwić dla samych strażaków. 
Ręka rękę myje, oczywisty truizm ....
przyjąć kogoś po układach bez kwalifikacji, albo zdrowia etc. etc. - po to by straż miała lepiej???
W zyciu nie uwierzę, że straż będzie miała lepiej - lepiej bedzie miał Komendant, bo np. zyska ładnie położoną działkę, kluczyki do nowego auta, albo mu żonę w urzędzie zatrudnią... Ot tyle straż zyska!!!!
ale argument na wytłumaczenie obsadzania się stanowiskami - czyt. korupcji !!!!
Dlatego stanowczo model powinien brzmieć - NIE pomoże...w takim przypadku

 
"Jeden dobry argument więcej jest wart niż kilka lepszych"  (Tristan Bernard)

Offline MAKINTOSZ

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: WZORCOWA Komenda Miejska PSP
« Odpowiedź #26 dnia: Kwiecień 06, 2006, 22:32:50 »
Strażak 998 trochę przesadzasz z tym wykorzystywaniem ukladów do załatwiania dóbr dla straży pożarnej. W pomorskiem był taki jeden gienerał później odszedł do stolycy kogo on nie przyjął do strazy, a czego nie załatwil????
pytanie tylko dla kogo???????????
odpowiedź nasuwa sie sama , napewno nie dla straży....
Może i chciał załatwić,,, ale pare osób....
tylko mu nie wyszło....

Offline delete

  • A B C ...
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 323
  • Alpha against omega
Odp: WZORCOWA Komenda Miejska PSP
« Odpowiedź #27 dnia: Kwiecień 07, 2006, 00:20:45 »
a kolega jeden koleżka z roku Kowalskiego był nawet Komendantem Miejskim w tym grodzie bursztynowym Neptuna... 
A teraz zrobił z kapelana oficera i nic mu juz nie zrobia bo Ojciec Dyrektor nie pozwoli...
"Jeden dobry argument więcej jest wart niż kilka lepszych"  (Tristan Bernard)

Offline complicated

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 15
Odp: WZORCOWA Komenda Miejska PSP
« Odpowiedź #28 dnia: Kwiecień 07, 2006, 17:35:22 »
Wszystko to za przeproszeniem to tzw. leczenie syfa pudrem.
Chyba nie przesadzę mówiąc, że 70 - 80 % uczniów szkół pożarniczych to sa plecaki, garbusy czy jak ich zwał.
Już od tego momentu są wyrabiane układy i układziki. Walka z tym to tak jak walka z przysłowiowymi wiatrakami. Układy były, są i bedą. W większej czy mniejszej skali ale będą. I nic na to nie poradzimy. Nawetr kadencyjnośc nic nie zmieni. Bo podczas kdencji 3, 4 czy nawet 5 letniej można załatwić robotę komuś znajomemu bądź z rodziny. Krytykujecie, ale postawcie się na ich miejscu. Czy bedąc postawionym w KM, czy KP nie załatwiliście, bądź nie załatwilibyście komuś roboty bądź innych rzeczy? łatwo jest krytykowac. Gorzej dotrzymac obietnicy. Przychodzi sponsor, wójt, burmistrz czy inny dygnitarz typu np. poseł i prosi Komendanta o pomoc, to co nie pomorze? Jak nie pomorze to będzie miał kłody pod nogami. I koło się zamyka. Zauwazcie, że nieraz dzięki takim ukłądom mozna tez wiele spraw załatwić dla samych strażaków. 

Facet a ty co za łapówkę zosałeś przyjety do straz, że sie tłumaczysz ?

Offline Angelina

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 19
Odp: WZORCOWA Komenda Miejska PSP
« Odpowiedź #29 dnia: Kwiecień 07, 2006, 19:59:40 »
może wrócimy do tematu????
"Jest w naturze ludzkiej nienawidzieć tych, których się skrzywdziło"  -

Offline delete

  • A B C ...
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 323
  • Alpha against omega
Odp: WZORCOWA Komenda Miejska PSP
« Odpowiedź #30 dnia: Kwiecień 09, 2006, 21:03:03 »
wzorcowa komenda????? Może jakieś dobre przykłady, dobrych rozwiazań - komend, komendantów z POLSKI?
Może być ciekawe!!!!!
"Jeden dobry argument więcej jest wart niż kilka lepszych"  (Tristan Bernard)

Offline strazak998

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 608
Odp: WZORCOWA Komenda Miejska PSP
« Odpowiedź #31 dnia: Kwiecień 10, 2006, 16:03:36 »
Nie tłumacze siebie, ani nikogo innego. Do strazy dostałem się jak szkoły nie były jeszzcze tak oblegane jak to jest teraz.
Ale to co wypisujecie to jest po prostu smiech na sali.
Życze Wam z całego serca żebyście kiedykolwiek zostali KM, KP, KW a nawet KG. Zobaczymy ile wtedy zapmiętacie z tych swoich postów negujących układy. Łatwo powiedzieć bedąc na dole i wiedząc że dalej się nie pociągnie. Łatwo jest krytykować, gorzej stanąc z rzeczywistością oko w oko. Pewnie, że układy wiążą się i z ciemną stroną, ale mogą miec też i pozytywne strony. Powtarzam mogą, a że nie mają to inna bajka.
Przykładów dobrego wykorzystanie układów jest za pewne wiele. Wiele jest tez i tych złych. Lecz cóż. Życie.
 

Offline jasio

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 32
Odp: WZORCOWA Komenda Miejska PSP
« Odpowiedź #32 dnia: Kwiecień 10, 2006, 22:33:51 »
Cytuj
Może trzeba budować od podstaw, czyli od 1 osobowych stanowisk pracy:

1. Sporządzenie funkcjonalnych opisów   stanowisk pracy
2. Kwartalne wyznaczanie zadań w kwestionariuszach zadań
3. Kwartalne rozmowy oceniające wykonanie zadań
4. Miesięczne informacje o stopniu realizacji  spraw  otrzymanych w ciągu miesiąca
5. Przeprowadzenie rozmowy i wypełnianie arkuszy oceny rocznej kierownika
6. Przekazanie arkuszy oceny rocznej do akt pracownika

- Dobór predyspozycji pracownika do stanowiska pracy.

Tak niestety zaczyna wyglądać "służba" Państwowej Straży Pożarnej ... Kwestionariusze, analizy, analizy analiz, oceny ocen i tym podobne wynalazki. A gdzie sól tej służby? Gdzie miejsce na szkolenie i działania ratownicze?
Pamiętam czasy, gdzie pewne dziedziny funkcjonowania straży opisywano w sprawozdaniach rocznych. Później pojawiły się półroczne, następnie kwartalne no i wreszcie miesięczne sprawozdania z tego czy owego. Jakby nie było dość, w ciągu miesiąca przychodzi po kilka zapytań dotyczących tego samego zagadnienia tylko wymaga się wybranych danych. Pytanie: wobec tego po co te wszystkie sprawozdania i meldunki, skoro i tak nikt nie potrafi wykorzystać tych danych?
Angelina - "kim" to wszystko chcesz robić? Czyżby 4 czy 5 ludzi będących w służbie na podziale to dalej zbyt dużo? Przecież już dzisiaj kształt PSP i rozkład etatów zaprzecza istocie tej służby!
Może prościej i skuteczniej byłoby odbiurokratyzować PSP a odzyskane etaty przenieść w podział?
Czy zdajesz sobie sprawę, ile bzdurnych papierów codziennie jest tworzonych w tej biurokratycznej machinie?
Wykroczę tu troszkę poza temat i zacytuję treść wiadomości wysłanej do MSWiA po otrzymaniu informacji od rzecznika MSWiA, że pracują tam nad nowym kształtem PSP. Oto wybrany fragment tej wiadomości:
Cytuj
) Z posiadanych informacji wnioskuję, że owe prace nad "nowym kształtem polskiej Straży Pożarnej" stanowią zagrożenie dla życia i zdrowia strażaków oraz wszystkich mieszkańców naszego kraju. Czy ktoś zastanowił się, do czego doprowadzi pozostawienie 5 czy 6 ludzi na zmianie w podziale bojowym, jakie będą tego skutki zarówno dla ratowników jak i dla ludzi których mają chronić? Wątpię. Takie pomysły nie mają żadnego wytłumaczenia i wynikają z braku elementarnej wiedzy o specyfice działań ratowniczych, mogace urodzić się jedynie w głowach ludzi nigdy nie biorących udziału w prawdziwej akcji ratowniczej. Powiem wprost i dosadnie: jest to zamach na życie ludzkie!
Do dalszych rozważań posłużę się przykładem podobnych do mojej jednostek. Pozostańmy w przeciętnym powiecie, zamieszkanym przez 70 tys ludzi, miasteczko powiatowe umieśćmy centralnie a do granic powiatu dajmy na to 40 km. Zakładamy, że w tej małej powiatowej komendzie z jedną JRG są co najmniej 2 samochody gaśnicze, samochód ratownictwa technicznego (np. do dzialań podczas wypadków drogowych), jakaś drabina mechaniczna lub podnośnik, może jeszcze ciągnik siodłowy z cysterną do przewozu wody, jest jeszcze kilka mniej znaczących pojazdów. Od nowego roku, do obsadzenia tego sprzętu dysponuje Pan np. 6 ludźmi w podziale bojowym.
Ma Pan 2 wyjścia.
A. Jeden gaśniczy obsadza 4 strażaków (kierowca, dowódca i dwóch ratowników), drugi gaśniczy obsadza 2 strażaków (kierowca i ratownik), do obsługi czy w zasadzie doprowadzenia na miejsce akcji pozostałego sprzętu pozostaje (?).
B. Obsadza Pan jeden gaśniczy 5 strażakami a do obsługi pozostałego sprzetu jednego kierowcę.
Przypominam, że w obu powyższych przypadkach nigdzie nie ma pełnej obsady. Przypominam również, że np. podjęcie działań gaśniczych w przypadku pożaru piwnicy przez którąś z tych obsad stanowi złamanie zasad bezpieczeństwa pracy w sprzęcie ochrony dróg oddechowych (2 w strefie zadymienia + 2 uzbrojonych w sprzęt ODO w zabezpieczeniu).
Wracając do ww. założeń - zastosował Pan wariant A. Nastepująca sytuacja: zastęp wyjechał na koniec powiatu do pożaru zabudowań gospodarstwa rolnego, dowódca zadysponował ponadto kilka jednostek OSP. Krótko po tym, ma Pan pożar mieszkania i klatki schodowej w budynku wielorodzinnym, w starej zabudowie z drewnianą konstrukcją stropów i dachu, na poddaszu znajdują się ludzie w swoich mieszkaniach. Został Panu jeden kierowca i jeden ratownik. Co dalej? Kto ma zginąć? Ci uwięzieni ludzie? Sami, czy z ewentualnym samobójcą usiłujacym spieszyć im na ratunek? A co zrobi z tym jednym ratownikiem tłum gapiów, jeśli nie pójdzie się spalić? Co z drabiną lub podnośnikiem? Kto doprowadzi i obsłuży ten sprzęt by ewakuować zagrożonych ludzi?
To samo zakładając, że zastosował Pan wariant B. Tu sprawa jest prosta: działania gaśnicze 40 km od jednostki prowadzi cała obsada zmiany, spalił się ten dom i jeszcze dwa sąsiednie, zginęło dajmy na to 7 osób. Co tam, jak powiedzial kiedyś jeden "polityk" - trzeba się było ubezpieczyć.
Takie sytuacje nie są na codzień, lecz sam przeżyłem już kilka podobnych, na szczęście mając za plecami co najmniej jeszcze jednego ratownika. Powiem więcej, przechodząc przez kilka szczebli strażackiej służby na jakiś czas wylądowałem w stanowisku kierowania - oczywiście jednoosobowym bo przecież "nie ma etatów" i podczas jednej ze służb miałem 4 zdarzenia jednocześnie ... Jakoś się udało - nikt nie zginął. Tylko pytanie: czy można liczyć, że jakoś to będzie? Czy można pogrywać ludzkim życiem, oszczędzać na bezpieczeństwie?
Modny ostatnio jest pogląd, że OSP wszystko załatwi. Jak słyszę takie wypowiedzi, to już nawet się nie śmieję. Jest mi po prostu żal ich autorów a jeszcze bardziej żal tych, co takie opinie powtarzają. Rola OSP jest nie do przecenienia ale nigdy nie zastąpi ono wyszkolonych i czekających na sygnał strażaków zawodowych. Ciekaw jestem, jak owi radośni twórcy zamierzają przeszkolić i utrzymać w OSP na odpowiednim poziomie np. umiejętność obsługi drabin mechanicznych, podnośników, hydraulicznego i pneumatycznego sprzętu ratownictwa drogowego czy chemicznego. Przecież to utopia i przepotężne koszty. A co z dyspozycyjnością i czasem wyjazdu? Dla przykładu powiem, że o ile w godzinach popołudniowych nie ma większych problemów, to w godzinach pracy niejednokrotnie OSP nie wyjedzie bo np. nie ma kierowcy czy obsady.
 
2. Szukacie Państwo oszczędności w etatach. Nie wnikam, czy obecne struktury KW i KG są przerośnięte, czy nie. Jedno wiem na pewno - w małych KP nic odchudzić się już nie da. Najczęściej każdy "ciągnie po dwie działki" i wszyscy mają już dość. Pora w końcu odbiurokratyzować komendy, jrg i stanowiska kierowania bo cała para idzie w gwizdek. Kilka przykladów:
A. W samochodzie przepaliła się żarówka. Niby nic, a jednak! Proszę sobie wyobrazić stertę papierów:
- zgłoszenie awarii wypełniane przez kierowcę i potwierdzane przez wszystkich świętych,
- protokół szkody w mieniu PSP,
- decyzja KP o umorzeniu postępowania szkodowego,
- zapotrzebowanie na zakup żarówki,
- zakup i wpisanie faktury do raportu kasowego,
- opisanie faktury zakupu, celowości i przeznaczenia,
- wpisanie do księgi, rejestru materiałów szybkiego zużycia, i potwierdzenie wydania,
- jeszcze tylko wymiana i w końcu auto ma wszystkie światła.
Czy Pan zdaje sobie sprawę, ile kosztuje taka żarówka? Nie mówię tu o kosztach energii, papieru czy tuszu, mówię tu o zangażowaniu sztabu ludzi do banalnej żarówki. Czy nie wystarczyłoby kupienie owej żarówki na rachunek, wpisanie na odwrocie rachunku "zamontowano dnia tego czy tamtego do pojazdu, dajmy na to, GBA 2,5/16". Nawet, gdyby w wyniku tej uproszczonej procedury ukradzino 10 żarówek, w co osobiście nie wierzę, to i tak nie był by to nawet procent kosztów osobowych poniesionych na tworzenie bzdurnych papierów.
B. Na południu Polski spadł śnieg. Na północy ledwo posypało, wszystkie drogi są przejezdne, wręcz czarne. Pech chciał, jakiś baran chce błysnąć i zarządza ciągłe monitorowanie stanu przejezdności dróg w RP jakby nie było innych instytucji od tego. Ale niech ma, jak potrzebuje. Tyle tylko, że zamiast wysłać zapytanie o stan przejezdności dróg i wydać polecenie "o wszelkich zmianach natychmiast meldować", ów baran każe wysyłać meldunki o stanie przejezdności bodaj 3 czy 4 razy na dobę wszystkim jednostkom w kraju. Jakie koszty połączeń telefonicznych, papieru do faksów, kosztów osobowych? A najlepsze jest to, że z mojej jednostki takie meldunki były wysyłane jeszcze wówczas, gdy tego sniegu już dawno nie było. Śmiać się czy płakać? To tylko przykład chorej sprawozdawczości która panuje w PSP.
C. KW przesyła polecenie pilnego sporządzenia zestawienia określonych danych w terminie np. 2 dni, z adnotacją pilne i informacją, kto prowadzi sprawę. Coś mi nie gra w układzie przysłanej tabeli więc dzwonię do KW, by ustalić o co wreszcie chodzi. Tam dowiaduję się, że autor tego wynalazku poszedł na urlop i będzie za dwa tygodnie i wówczas mam zadzwonić. Szanowny Panie - szlag człowieka trafia, gdy odkłada wszystko na bok by zrealizować sprawę terminową z nagłówkiem pilne, gdy dowie się o takim stanie rzeczy.
Czas na wnioski do punktu 2:
a) pora uprościć procedury i wyciąć z nich wszystkie papiery jakie tylko się da wyciąć,
b) pora uporządkować sprawozdawczość i przepływ informacji pomiędzy KP, KW i KG, najlepiej poprzez informatyzację i bez mała automatyczny przepływ wytworzonych danych operacyjnych, kadrowo-płacowych i finansów
Oczywiście ta wiadomość pozostała bez odpowiedzi... (być może ze względu na kilka błędów które popełniłem pisząc tę wiadomość grubo po północy)
Proszę o wybaczenie, że posłużyłem się cytatem z wiadomości majacej innego adresata i częściowo odbiegającej od tematu, lecz mój pogląd ww. zagadnienia nie uległ zmianie i jak czytam, że ktoś proponuje nowe papiery, nowe ankiety, kwestionariusze i oceny, to mnie za przeproszeniem nagła krew zalewa.
Znowu odejdę od tematu: czytając opinie o nowym KG po jego powołaniu miałem nadzieję, że coś się zmieni na lepsze. Z goryczą przyznaję: pomyliłem się. Jak dowiedziałem się kilka dni temu, sprawą priorytetową dla naszego naczelnego wodza jest nowy układ dokumentów w aktach osobowych (decyzja czy zarządzenie KG z lutego 2006). Zapewne jest to zagadnienie pierwszoplanowe dla sprawności operacyjnej PSP. Już słyszę jak go "błogosławią" wszyscy kadrowcy z "moimi" włącznie (jutro muszę spytać jak im idzie kopanie w papierach). Jak mawia mój kolega: jakby mu się te wszystkie .... przyjęły, to by wyglądał jak jeż.
Dziwnie ślamazarnie za to idą prace nad organizacją komend, nad kwalifikacjami, nad kształtem szkolenia i doskonalenia zawodowego.
Wkrótce minie rok od wejścia w życie noweli ustawy o PSP a większości regulacji jak nie było tak nie ma.
O braku jakichkolwiek działań na rzecz wzmocnienia bezpieczeństwa obywateli poprzez wzmocnienie etatowe podziału bojowego nawet nie wspominam.
Podsumowując: Panie Komendancie, pierwsze "stu dni" pustka aż dudni.
Pozdrawiam brać strażacką i życzę wytrwałości w tych ciekawych czasach.

ps. Angelina przestań proszę. Jeszcze jakiś "pomysłowy Dobromir" z KG zechce błysnąć świeżym pomysłem i wdroży w życie te twoje wynalazki. Kto będzie gasił jak wszyscy zajmą się tworzeniem papierowej/bajkowej rzeczywistości?
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 10, 2006, 22:49:28 wysłana przez jasio »

Offline mirek1

  • Jeszcze nigdy w dziejach tak wielu nie mówiło tak wiele do tak wielu, mając do powiedzenia tak niewiele.
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 941
  • "Tylko głupiec ma odpowiedź na wszystko."A.France
Odp: WZORCOWA Komenda Miejska PSP
« Odpowiedź #33 dnia: Kwiecień 10, 2006, 22:50:54 »
Jasio takie same mam spostrzeżenia jak i ty i popieram Cię całkowicie. Oby wszyscy zaczeli tak myśleć !!!
Tylko dwie rzeczy są nieskończone : wszechświat i ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
                                      Albert Einstein

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
Odp: WZORCOWA Komenda Miejska PSP
« Odpowiedź #34 dnia: Kwiecień 11, 2006, 18:31:35 »
...już podejrzeli pracuja nad tym

A to się optymista znalazł. To jest bardzo dobry beton. Tak łatwo nie skruszeje...
„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie

Offline Angelina

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 19
Odp: WZORCOWA Komenda Miejska PSP
« Odpowiedź #35 dnia: Kwiecień 15, 2006, 11:16:45 »
Czy szykowane zmiany w reorganizacji komend idą w kierunku poprawy w zarządzaniu komend, czy wrecz przeciwnie. Brakuje decydentom koncepcji, a zmiany są czysto kosmetyczne ?
"Jest w naturze ludzkiej nienawidzieć tych, których się skrzywdziło"  -

Offline azotox

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 394
Odp: WZORCOWA Komenda Miejska PSP
« Odpowiedź #36 dnia: Kwiecień 17, 2006, 20:46:05 »
Uważam, że pozytywne zmiany w zarządzaniu byłyby możliwe gdyby nie zarzucano komendantom "cugli" w postaci rozporządzenia. Różna specyfika powiatów powoduje różne potrzeby, w tym zakresie. Najlepiej byłoby dać kasę, np. w przeliczeniu na jednego mieszkańca powiatu, i wymagać żeby wszystko grało. Jak się 01 nie sprawdzi to poszukac lepszego. Dobrze byłoby w tej układance umocować samorządy, ale na nie za mocnej pozycji. Proponowany przepis nie wnosi nic ciekawego, no prócz obligatoryjnych dowódców JRG, z możliwością zajmowania tego stołka przez poziomo awansujących aspirantów :rolleyes:. Tu może być naprawdę ciekawie, z tym że nie wiem jak długo.
Pozdrawiam

Offline delete

  • A B C ...
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 323
  • Alpha against omega
Odp: WZORCOWA Komenda Miejska PSP
« Odpowiedź #37 dnia: Kwiecień 25, 2006, 19:54:16 »
Droga Angelino..skałniam się do stwierdzenia że wcześniej czy później wrócimy do ratownictwa samorządowego - gmina - urząd MArszałkowski. A komendanci albo będa politycznie oficjalnie wchodzić albo z przetargu...patrz konkursu .....wówczas zapanuje logika potrzeb do specyfikacji danego obszaru (gminy), a Marszałek odpowiedzialny za bezpieczeństwo będzie realizował różnego rodzaju programy wyrównujace słabsze tereny-gminy....   
"Jeden dobry argument więcej jest wart niż kilka lepszych"  (Tristan Bernard)