Pewnie, że będzie, szczerze mówiąc, biorąc pod uwagę moje dzisiejsze przemyślenia, to dzięki temu na jakim poziomie jest ten test, choć wydaje się banalny, moja wiedza z chemii i fizyki gdy zaczynałem była zerowa! Kompletne zero... i dobrze że rok temu nie startowałem, bez sensu... dziś jestem na poziomie zadowalającym, jak na 10 tygodni przed testami mogę powiedzieć, że jest szansa żeby się dostać, nic pewnego ale jeżeli ktoś z chemi i fizyki jest słaby i teraz zaczyna, musiał by chyba rzucić wszystko i tylko od rana do wieczora się uczyć żeby to nadrobić, to jest moja skromna opinia
A i jeszcze jedno, byłem na korepetycjach, wydałem kupe kasy, którą sam zarobiłem i uważam, że kasa wyrzucona w błoto, jeżeli samemu się nie chce to nikt nikogo nie nauczy a poza tym ten materiał jest tak obszerny, że trzeba usiąść spokojnie, przerobić całe testy, potem wziąć książki, internet, testy i uczyć się, niektóre pytania są tak szczegółowe, że to masakra!
Może przesadzam ale jest to moja ostatnia szansa, staram się jak mogę
A jeżeli się nie uda? Zawsze warto próbować z ulicy