Jeden napisał, że w momencie startu na 50m miał wrażenie, że strzelił starter, a tak naprawdę był to starter z innego toru, przez co się zdekoncentrował i potknął się przy starcie. Odwołanie przeszło
Kadeci mówili też, żeby napisać, że np. przy starcie muszka wpadła do oka, i inne świrki bajery, ale nie wiem, czy warto ryzykować
Wiem, że sporo osób powtarzało konkurencje.