minimum jestem w stanie zaliczyć na dzień dzisiejszy.Ale to nigdy nie wiadomo,bo nieraz jest tak,że ktoś za wcześnie wystartuje i trzeba 50m. powtarzać.W Poznaniu jedna grupa 3 razy powtarzała,to siły się już traci.Mogę start zepsuć,a na krótkim dystansie start się bardzo liczy.Upał jest też bardzo uciążliwy,na dystansie kilometra potrafi dać w kość.A podciąganie i pływanie to inna bajka.Jak się przygotujesz,tak zaliczysz.