Co do sprawnościówki - ja w tym roku ćwiczyłem od maja i udało mi się zaliczyć (kilometr i 50m na minimum), ale się udało.
Dobrze, że pisze się na forum, że się uczy, ćwiczy, bo to motywuje
W zeszłym roku wziąłem się za naukę w czerwcu, a wyglądało to tak, że wmawiałem sobie, że w miarę rozumiem, i przechodziłem dalej, skończyło się w tym roku na 67pkt.
Więc w tym roku wziąłem się za to odpowiednio wcześniej, ale mimo tego, że dużo się uczę, trochę ćwiczę, to nie nastawiam się raczej na sukces, bo wiem, że jest ciężko... Ja na forum widzę jednego "pewniaka"